Ogródek Pszczółki cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-d-a

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Wiesiu, pozdrawiam cieplutko, choć już grudniowo :!:
Pisałaś niedawno, że pryskasz róże po zgubieniu przez nie liści. Napisz, proszę, czym teraz pryskasz i czy taki jesienny oprysk ma wpływ na wiosenno-letnią wegetację róż?
W tym roku moje róże bardzo chorowały i chciałabym tego uniknąć, chociaż baaardzo nie lubię chemii w swoim ogrodzie :roll:
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Kiedy przeczytałam jak opatulałaś geranium z Madery to zaraz mnie pognało i opatuliłam szczotkę do butelek :D . Dziś rano widziałam delikatną mgiełkę szronu na trawie. Ta agrowłóknina jest taka cieniutka, że aż mnie dziwi, że jest to wystarczające zabezpieczenie.
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Dalu,
te jesienne opryski to taki dobry sposób na czarną plamistość róż.
Dzięki tej metodzie prawie się jej pozbyłam u siebie choć u sąsiadów
dalej szaleje. ;:14
A ja nie lubię gołych, bezlistnych róż więc dokładam starań.
Opryski robię dwa razy do roku takim produktem co u nas nazywa
się bouillie bordelaise. Jest to lekka nieszkodliwa chemia stosowana
od wieków szczególnie w winnicach na wszystkie grzybowe choroby.
W preparacie jest suffat miedzi z dodatkiem gaszonego wapnia i jest
bardzo skuteczny.
Pryskam róże na jesieni po stracie liści i drugi raz wiosną jak tylko nowe
liście się pokazują. Jak plamy czarne się pokazują w czasie sezonu to
tylko obrywam liście chore bo na napryski to już jest za późno.
Jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz do zrobienia koniecznie by się
wyzbyć czarnej plamistości to wybieranie i palenie wszystkich liści które
spadły na ziemię pod chorymi różami, bo grzybek tam właśnie sobie
mieszka zimą by zaatakować różę i jej nowe liście wiosną.

Milutkiego popołudnia Dalu i jeszcze pędzę do ogródka zanim zrobi się ciemno
by pozbierać trochę tych opadłych liści. Muszę też zebrać dokładnie wszystkie
liście spadłe z kaliny bo złapała takie larwy otoczone białą mączką i przyczepione
do liści i gałęzi. Nie wiem niestety jaka jest ich polska nazwa, po francusku
to są cochenilles. Wieczorkiem sprawdzę w słowniku.
Buziaczki :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Witaj Wiesiu!

Przez te nauki dopiero dzisiaj szyję firany.
Mąż się zdenerwował i powiedział, że w mróz nie będzie
mył okien, więc muszę się śpieszyć.
Miłego wieczoru.
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Wiesiu, bardzo ciekawych rzeczy dowiedziałam się o pielęgnacji róż- dzięki za te cenne wskazówki. Sprawdziłam w słowniku, po polsku to są tez koszenile. I znowu Wiesiu po raz drugi dziś prowokujesz mnie do wyjścia do ogródka, aby pozbierać te liście. Szkoda, że nie mam preparatu, bo zrobiLabym też oprysk, ale zapisałam w kajeciku, żeby kupić.
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Krysieńko,
powiedz twojemu M że okna można też myć bez firan i wtedy nie masz już po co
się spieszyć :;230

Feluś,
zapowiadają chłodne nocki i temperatura ma spaść u nas do 1 stopnia więc nie
ryzykuję i obwijam co wrażliwsze bo to nigdy nie wiadomo.
Może u Ciebie będzie cieplej jak zwykle, ale jeśli juz masz szron to lepiej też
nie ryzykować. Dobrze że opatuliłaś szczoteczkę bo to dopiero będzie szkoda
i wiele osób bedzie ją opłakiwało na forum ;:145 ;:145 ;:145
Dzięki za podpowiedź z koszenilami.
A to mój poobwijany bodziszek. Obwinęłam podwójną warstwą.

Obrazek

Milutkiego wieczorka ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Wiesiu, rzeczywiście może lepiej podwojnie, ale ja kupiłam zieloną i w ten sposób nie będzie miała wystarczająco dużo światła. Super, że geranium ma ubranko, bo ja tę roślinkę wyjątkowo lubię. W domu nie rośnie tak ładnie jak na tarasie i mam nadzieję, że nie będzie jej zbyt ciepło. Nie wiem co z moim echium Wiesiu ciągle gubi liście :( . Jakoś nie mogę znależć w necie informacji o jego zimowaniu. Może Ty coś wiesz na ten temat?
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Widzę, że opatulasz już na zimę swoje roślinki.
Ja tylko po przymrozkach przykryję liliowce i owinę kilka róż i to wszystko.
U mnie jeszcze ciepło, dziś nawet 13 stopni.
Pozdrówki. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

fela pisze:Wiesiu, rzeczywiście może lepiej podwojnie, ale ja kupiłam zieloną i w ten sposób nie będzie miała wystarczająco dużo światła. Super, że geranium ma ubranko, bo ja tę roślinkę wyjątkowo lubię. W domu nie rośnie tak ładnie jak na tarasie i mam nadzieję, że nie będzie jej zbyt ciepło. Nie wiem co z moim echium Wiesiu ciągle gubi liście :( . Jakoś nie mogę znależć w necie informacji o jego zimowaniu. Może Ty coś wiesz na ten temat?
Felu,
Echium wytrzymuje do minus 4 stopni i radzą przetrzymać go w chłodnym pomieszczeniu przez zimę ale dobrze oświetlonym.
Może być weranda, szklarenka gdzie będzie koło 10 stopni. Można też robić sadzonki z dolnych gałęzi. A co do liści to naprawdę nie wiem.
Też mi się podoba agrowłóknina zielona bo bardziej estetyczna, ale boję się że będzie brakowało światła roślince.
:wit
kogra pisze:Widzę, że opatulasz już na zimę swoje roślinki.
Ja tylko po przymrozkach przykryję liliowce i owinę kilka róż i to wszystko.
U mnie jeszcze ciepło, dziś nawet 13 stopni.
Pozdrówki. :wit
Grażynko,
to u Ciebie jest cieplej niż u nas :roll:
Czym przykrywasz liliowce ? Ja postanowiłam nie okrywać, może zima będzie lekka.
A może jednak obwinąć? Jak radzisz?
Buziaczki :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Wiesiu jeśli masz w pojemnikach to wystarczy dać do widnego garażu jeśli są zimozielone.
Albo okryć włókniną - to powinno wystarczyc.
Ja swój szpaler okryję skrzynkami po owocach, ale tylko te zimozielone.
Reszta musi poradzić sobie sama.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Widzę, że jednak zimujesz tego bodziszka :)

Preparat przeciw chorobom grzybowym, o którym piszesz, to być może odpowiedznik naszego Miedzianu.
Też w tym roku wiosną pryskałam i było lepiej, tzn. mniej chorowały, jak na tak deszczowe lato.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

kogra pisze:Wiesiu jeśli masz w pojemnikach to wystarczy dać do widnego garażu jeśli są zimozielone.
Albo okryć włókniną - to powinno wystarczyc.
Ja swój szpaler okryję skrzynkami po owocach, ale tylko te zimozielone.
Reszta musi poradzić sobie sama.
Grażynko,
Evergreeny są w donicy ale nie mam gdzie jej wnieść. Może ją obwiążę też agrowłókniną i będę spokojniejsza
tej zimy. Szczególnie korzenie mogą przymarzać w donicy. A dormanta zostawiam bez okrycia bo na
pewno da sobie radę.
Jutro popędzę dokupić agrowłókniny i chyba będzie dobrze.
;:196
oliwka pisze:Widzę, że jednak zimujesz tego bodziszka :)
Preparat przeciw chorobom grzybowym, o którym piszesz, to być może odpowiedznik naszego Miedzianu.
Też w tym roku wiosną pryskałam i było lepiej, tzn. mniej chorowały, jak na tak deszczowe lato.
Oliweczko,
to może być ten sam preparat szczególnie jak u Ciebie podziałał.
Uściski :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

Witajcie wieczorowo

Dzisiaj nie będzie wspomnień lata tylko dzisiejsze ogrodowe kwiaty,
aż nie chce się wierzyc że tyle jeszcze kwitnie w ogrodzie choćby tylko
pojedyńczymi kwiatami. Stąd dużo portretowych ujęć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I jeszcze kilka gałązek, liści i owoców

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrowionka na ten miły wieczór :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
peonia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1068
Od: 26 mar 2006, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pólnocny wschód
Kontakt:

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

abeille pisze:Witajcie wieczorowo

Dzisiaj nie będzie wspomnień lata tylko dzisiejsze ogrodowe kwiaty,
aż nie chce się wierzyć że tyle jeszcze kwitnie w ogrodzie choćby tylko
pojedyńczymi kwiatami. Stąd dużo portretowych ujęć.

Obrazek
Pozdrowionka na ten miły wieczór :wit
Dzisiaj 1 grudnia i tak właśnie ciepło jeszcze na dworze Wiesiu dzięki za rozweselenie na duszy,przez urok kwiatów.
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogródek Pszczółki cz.2

Post »

;:196 piękne moje ukochane alstromerie no i bielutki fiołek alpejski , Wiesiu u Ciebie jeszcze roślinki dają` swój popis wiedza, że my tu oglądamy i czekamy na więcej , miłego wieczorku
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”