Dzięki
Grażynko za życzenia!

Oj, przydałoby się trochę spokoju właśnie,
ale obawiam się, że może nie być to realne. Znowu zapowiadają się trudne,
związane ze zdrowiem bliskich osób, sprawy. Ale może jakoś to się poukłada...
Tobie również życzę spokoju, zdrowia i radości z ogrodu.
Pierwszy raz sprawdzamy zimę w Kotlinie i widzimy, że z tą zimą różnie tutaj jest
- w chwili obecnej tylko tereny bliskie gór i oczywiście w samych górach jest biało.
W innych miejscach pola zielone. I jest to niesamowite! Byliśmy dzisiaj na Spalonej,
pojeździć na nartach - są tam łączki dla niedoświadczonych i trasy dla bardziej
wprawionych (coś ponad 200! km łącznie z trasami po stronie czeskiej). Sypało tam
śniegiem, a ponieważ momentami nieźle wiało, więc zawierucha się robiła,
samochód nasz zakopał się na parkingu i myśleliśmy, że teraz to chyba już w całej Kotlinie
pada śnieg. Myliliśmy się - niżej padał tylko drobny deszczyk. I ani śladu śniegu.
A tutaj widok na Zieleniec (ośrodek narciarski porównywalny z Czarną Górą)
i widok z Zieleńca. Widać te różnice śniegowe (zdjęcia z 1 stycznia - dzisiaj tam też sypało).
Ta mała kopułka na 3 zdjęciu to chyba Góry Stołowe.