Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
o widzę, ze Konstanty ma myszkę - prezent mojego woli jednak spokojny sen, niech sobie odpoczywa, a grudnik rzeczywiście kwitnie szałowo
- TAJGA 2008
- 1000p

- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Konstanty dystyngowany, ale bardzo urokliwy. Ma sie ten wdzięk no nie ...
Ewuś u mnie kwitną dwa grudniki, obsypane kwieciem. Jeden ma kolor czerwono-malinowy, trudny do określenia, a drugi biały z odrobiną biskupiego. Obydwa śliczne otzrymane od koleżanek.
U nas też pogoda barowa, ale przynajmniej jest ciepło i na razie nie pada.
Ewuś u mnie kwitną dwa grudniki, obsypane kwieciem. Jeden ma kolor czerwono-malinowy, trudny do określenia, a drugi biały z odrobiną biskupiego. Obydwa śliczne otzrymane od koleżanek.
U nas też pogoda barowa, ale przynajmniej jest ciepło i na razie nie pada.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ale kociamberek zmęczony. Zasnął. To teraz ciiicho......
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- teresat
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Dawno mnie nie było u Konstantego i Ewci
Dobrze, że już remont zakończony, zima nadchodzi.
U mnie znowu ogromny opad śniegu.
Z liliami to chyba na zasadzie, co kraj to obyczaj.
Tu, w moich rejonach też o lilii candidum Madonna, czyli tej co trzyma też św. Antoni, mówi się lilia św. Józefa.
I dlatego na początku nie mogłam się dowiedzieć jak ją zdobyć, bo mówiliśmy o różnych. Natomiast w moich rodzinnych stronach to lilia św. Antoniego.
Moje grudniki też kwitną, no w końcu grudzień już blisko
Dobrze, że już remont zakończony, zima nadchodzi.
U mnie znowu ogromny opad śniegu.
Z liliami to chyba na zasadzie, co kraj to obyczaj.
Tu, w moich rejonach też o lilii candidum Madonna, czyli tej co trzyma też św. Antoni, mówi się lilia św. Józefa.
I dlatego na początku nie mogłam się dowiedzieć jak ją zdobyć, bo mówiliśmy o różnych. Natomiast w moich rodzinnych stronach to lilia św. Antoniego.
Moje grudniki też kwitną, no w końcu grudzień już blisko
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewuś,moje grudniki [te młode] też już kwitną.A te wiekowe chyba szykują się na grudzień zgodnie z nazwą 
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
A mój grudnik okazał sie wielanocnikiem (nie mylić z wielkim nocnikiem). Tak mi podpowiedziano na forum. Nawet nie wiedziałam, że takie cudo jest. Ale w zeszlym roku kwitł na przełomie grudnia/stycznia. Więc, o co chodzi?
A może mój grudnik to himera?
Pozdrawiam, życząc miłego dnia
A może mój grudnik to himera?
Pozdrawiam, życząc miłego dnia
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Witaj Ewuniu!
U nas szaro leje już czwarty dzień.
Przyszłam powiedzieć dzień dobry i życzyć miłego dnia.
U nas szaro leje już czwarty dzień.
Przyszłam powiedzieć dzień dobry i życzyć miłego dnia.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Witajcie Teresat,Aszko,Tajgo, Taro,Goryczko, Stasiu nadal zimno i deszczowo bardzo, tak smętnie jakoś. Nic dziwnego,że zimno jak w górach już biało.
W OBI choinki w dużym wyborze:sosny, jodły,świerk serbski i jeszcze jakieś dwa inne a przy okazji totalna wyprzedaż bardzo ciekawych doniczek.Ja tam zaglądałam po aluminiową siatkę przeciw owadom .Z nowymi oknami zamówiłam także ramkę właśnie do tej siatki.
Cytrynka jest okazem z naszego Ogrodu Botanicznego.Jakaś trochę słabo wybarwiona.

W OBI choinki w dużym wyborze:sosny, jodły,świerk serbski i jeszcze jakieś dwa inne a przy okazji totalna wyprzedaż bardzo ciekawych doniczek.Ja tam zaglądałam po aluminiową siatkę przeciw owadom .Z nowymi oknami zamówiłam także ramkę właśnie do tej siatki.
Cytrynka jest okazem z naszego Ogrodu Botanicznego.Jakaś trochę słabo wybarwiona.

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
"...pigwowca z przeznaczeniem na nalewkę krój w ósemki lub szesnastki i wydłubuj pestki,a gniazda nasienne zostaw.Chyba,że jesteś masochistką"(Bishop u Elsi wczoraj południową porą)
Tak i zrobiłam.Połowa zasypana cukrem,a połowa tkwi w spirytusie(lubelskim).miska tajska zaolejowana jak radziła Tess.
Wprawdzie dziś stosunkowo ciepło i nawet na chwilę pokazało się słoneczko,ale z kwitnieniem można by poczekać do wiosny?
Nabyłam obornik suszony,był w ilościach do udźwignięcia zza Wisły.

Tak i zrobiłam.Połowa zasypana cukrem,a połowa tkwi w spirytusie(lubelskim).miska tajska zaolejowana jak radziła Tess.
Wprawdzie dziś stosunkowo ciepło i nawet na chwilę pokazało się słoneczko,ale z kwitnieniem można by poczekać do wiosny?
Nabyłam obornik suszony,był w ilościach do udźwignięcia zza Wisły.

-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewo, widzisz jak się przydaje zaglądanie do ogródków??? Moje pigwowce też w alkoholu leżakują.
U nas dziś nie padało
Mam nadzieję, że jutro będzie słońce i tego się trzymajmy

U nas dziś nie padało
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewa
no pomyślałam,że masz jeszcze białego persa
no pomyślałam,że masz jeszcze białego persa
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewuś pamiętasz moją Czitkę

Niestety ale odeszła za tęczowy most ,miała 13lat
Jedni odchodzą a na ich miejsce przychodzą następni , mam na myśli Promyka , który jest u nas jak pamiętasz od września , i ma się bardzo dobrze

3 miesiące temu był dziki i nie dał się wziąć na ręce , nie mówiąc o spotkaniu z pieskami , a teraz popatrz jak przyjaźń

Niestety ale odeszła za tęczowy most ,miała 13lat
Jedni odchodzą a na ich miejsce przychodzą następni , mam na myśli Promyka , który jest u nas jak pamiętasz od września , i ma się bardzo dobrze

3 miesiące temu był dziki i nie dał się wziąć na ręce , nie mówiąc o spotkaniu z pieskami , a teraz popatrz jak przyjaźń
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
O nie mogę...te śpiące zwierzaki są rewelacyjne
A Ty Ewa wiosnę chcesz przywołać gałązkami forsycji...???
A Ty Ewa wiosnę chcesz przywołać gałązkami forsycji...???
-
evluk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3673
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Witaj Ewa
Dobrze, że remont się skończył, bo zima za pasem..
Ja też robię nalewkę z pigwy
Jadziu, ale pięknie uwieczniłaś przyjaźń na fotografii...Niemożliwe staje się możliwe
Pozdrawiam
Dobrze, że remont się skończył, bo zima za pasem..
Ja też robię nalewkę z pigwy
Jadziu, ale pięknie uwieczniłaś przyjaźń na fotografii...Niemożliwe staje się możliwe
Pozdrawiam
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewo, a kiedy nalewka będzie gotowa? To przyjadę...
Ja wywaliłam starego pigwowca z ogródka, bo miał tylko pojedyncze owocki, nie starczalo na nalewkę
Zwierzaki Jadzi fantastyczne.
Zwierzaki Jadzi fantastyczne.


