
Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma część 1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1470
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
No i profesjonalna opinia dla Michała się znalazła dzięki Rosynantowi. 

-
- 100p
- Posty: 122
- Od: 13 wrz 2020, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: płd. Wlkp.
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Dziękuje za pomoc. Z grusz wybrałem: Guyot, Carola, konferencja, Bera Boska. Jabłonie częściowo posadzone lub w planach: James Grieve, Kalwia jesienna czerwona, Discovery, reneta ananasowa, Spartan, Wealthy, Szampion.
Pozdrawiam Piotr
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1470
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Bardzo dobry zestaw, tylko będzie problem ze zdobyciem Kalwili Jesiennej Czerwonej (raz do roku około 15.10 można kupić sadzonkę w arboretum w Bolestraszycach). 

-
- 100p
- Posty: 122
- Od: 13 wrz 2020, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: płd. Wlkp.
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Kupiłem w eko... w październiku 2020.
Pozdrawiam Piotr
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Rossynant, dlaczego Dobra Szara nie nadaje się na pigwę? Wszędzie polecają właśnie taką sądzić, sam mam i rośnie. Odmiana pancerna, gruszki niepozorne, brzydkie wręcz, ale w smaku.... jedne z najlepszych jakie jadłem.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Tego nie wiem, tak podane w starej pomologii Rejmana, 1956 r, która ma solidne opisy tych starszych.
A ta którą wsadziłem jest na pigwie i właśnie od p. Wyrzykowskiej. Wolałbym na gruszy ale tutaj znajoma szkółka akurat nie miała. Najwyżej przeszczepię, grunt że jest z czego, bo starego drzewa już nie ma. Wsadziłem chyba pod ziemię odmianą.
Oczywiście że ogródkowo lepiej mieć na pigwie, bo wielka. Pytanie jak jej pójdzie. Głównie jak długo.
A jako się rzekło dobroć Szarej w tym wielkim odpornym drzewie obficie sypiącym owocem, co to bez roboty, bez kłopotu i jeszcze dla wnuków ostanie
Ogólnie z pigwą są dwa problemy:
- może być niezgodność, przez co się nie zrasta, lub zrost jest słaby; to się omija szczepiąc najpierw zgodną przewodnią, albo nawet taką łatkę, wiórek dosłownie wstawia w szczepienie.
- pigwa wytwarza związki które są toksyczne dla grusz, niektórych, w efekcie takie drzewo gorzej rośnie, słabsze, chorowite, krótkowieczne.
Co zatem nie znaczy że się na pigwie jakiejś odmiany nie da zrobić, tylko że kłopoty mogą być.
Przykładowo Konferencja z pigwą ma słaby zrost i polecano takie drzewka sadzić pniem pod ziemię. Sam widziałem taką odłamaną. Ale rośnie i owocuje elegancko.
Z kolei mam/miałem dobre kilka Klapps na pigwie, kolejno, różnych szkółek i wersji - wszystkie za słabe, chorowite, zwłaszcza na mróz wrażliwe, kora chorowała, etc. Bodaj już tylko jedna żyje, ledwo...
A szczepiona na gruszy rośnie zbyt silnie i kłopotliwe to w cięciu (a wymaga) ale zdrowiutka i mróz nie rusza.
Na mej górce wysadziłem kiedyś sporo grusz, w tym i te bardzo wrażliwe na mrozy, a parę lat później przyszły dwie ostre zimy. Część młodych drzewek wymarzła, na śmierć albo znacznie.
Nie ta część która "bardzo wrażliwa" na mróz, tylko ta co na pigwach.
A ta którą wsadziłem jest na pigwie i właśnie od p. Wyrzykowskiej. Wolałbym na gruszy ale tutaj znajoma szkółka akurat nie miała. Najwyżej przeszczepię, grunt że jest z czego, bo starego drzewa już nie ma. Wsadziłem chyba pod ziemię odmianą.
Oczywiście że ogródkowo lepiej mieć na pigwie, bo wielka. Pytanie jak jej pójdzie. Głównie jak długo.

A jako się rzekło dobroć Szarej w tym wielkim odpornym drzewie obficie sypiącym owocem, co to bez roboty, bez kłopotu i jeszcze dla wnuków ostanie

Ogólnie z pigwą są dwa problemy:
- może być niezgodność, przez co się nie zrasta, lub zrost jest słaby; to się omija szczepiąc najpierw zgodną przewodnią, albo nawet taką łatkę, wiórek dosłownie wstawia w szczepienie.
- pigwa wytwarza związki które są toksyczne dla grusz, niektórych, w efekcie takie drzewo gorzej rośnie, słabsze, chorowite, krótkowieczne.
Co zatem nie znaczy że się na pigwie jakiejś odmiany nie da zrobić, tylko że kłopoty mogą być.
Przykładowo Konferencja z pigwą ma słaby zrost i polecano takie drzewka sadzić pniem pod ziemię. Sam widziałem taką odłamaną. Ale rośnie i owocuje elegancko.
Z kolei mam/miałem dobre kilka Klapps na pigwie, kolejno, różnych szkółek i wersji - wszystkie za słabe, chorowite, zwłaszcza na mróz wrażliwe, kora chorowała, etc. Bodaj już tylko jedna żyje, ledwo...
A szczepiona na gruszy rośnie zbyt silnie i kłopotliwe to w cięciu (a wymaga) ale zdrowiutka i mróz nie rusza.
Na mej górce wysadziłem kiedyś sporo grusz, w tym i te bardzo wrażliwe na mrozy, a parę lat później przyszły dwie ostre zimy. Część młodych drzewek wymarzła, na śmierć albo znacznie.
Nie ta część która "bardzo wrażliwa" na mróz, tylko ta co na pigwach.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Odpukać, aż takich mrozów to u mnie nie ma. 2018 przez 3 tygodnie było od 13-19 poniżej zera przy braku śniegu, a pigwy drzewka i to co na nich njako podkładkach, nie ucierpiały ani trochę.
Dlaczego pewnych odmian, w tym Klapsę, nie szczepi się na pigwie to wiem, pytałem specjalnie o Szarą, bo ja wszędzie spotykam się z odwrotną opinią. Na razie rośnie ładnie, okaże się w przyszłości. Z tym,, że od niedawna sadzę w głębszym dołku, aby szczepienie było poniżej poziomu gruntu i obsypuję w sezonie trawą, poza nim trocinami/korą itp.
Dlaczego pewnych odmian, w tym Klapsę, nie szczepi się na pigwie to wiem, pytałem specjalnie o Szarą, bo ja wszędzie spotykam się z odwrotną opinią. Na razie rośnie ładnie, okaże się w przyszłości. Z tym,, że od niedawna sadzę w głębszym dołku, aby szczepienie było poniżej poziomu gruntu i obsypuję w sezonie trawą, poza nim trocinami/korą itp.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Rozpisuję bo może komu się przyda.
Dawniej sadziłem pod ziemię karłowe jabłonki, bo karłów nie chcę a skoro trafiłem odmianę tylko na takich...
Grusze szły normalnie.
A u mnie klimat dla grusz niekorzystny, stanowisko w sadzie chyba też. Całkiem możliwe że za mokro.
Natomiast gleba w sam raz dla pigwy i że dogęszczałem stary sad to wolałem na pigwie, mieć małe poręczne a dużą rozmaitość. No i życie zweryfikowało.
Na chorą korę, zapewne przymrożoną, stopniowo padły Klapsy i jeszcze jedna ,bodaj Lipcówka; zmarzło też kilka takich staroci opisanych jako "źle rosnących na pigwie", a reszta odmian niby wrażliwszych na mrozy dała radę i do dziś sobie radzi.
Cóż, wszak pigwa służy do osłabienia drzewa, niektórych zbyt dosłownie..
Dawniej sadziłem pod ziemię karłowe jabłonki, bo karłów nie chcę a skoro trafiłem odmianę tylko na takich...
Grusze szły normalnie.
A u mnie klimat dla grusz niekorzystny, stanowisko w sadzie chyba też. Całkiem możliwe że za mokro.
Natomiast gleba w sam raz dla pigwy i że dogęszczałem stary sad to wolałem na pigwie, mieć małe poręczne a dużą rozmaitość. No i życie zweryfikowało.
Na chorą korę, zapewne przymrożoną, stopniowo padły Klapsy i jeszcze jedna ,bodaj Lipcówka; zmarzło też kilka takich staroci opisanych jako "źle rosnących na pigwie", a reszta odmian niby wrażliwszych na mrozy dała radę i do dziś sobie radzi.
Cóż, wszak pigwa służy do osłabienia drzewa, niektórych zbyt dosłownie..

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3930
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Rosynant czyli można włożyć w bajki lepsza zgodność S1 z gruszami?
Swoją drogą komisówka i pigwa sprawdziły się u Ciebie?
Swoją drogą komisówka i pigwa sprawdziły się u Ciebie?
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Pigwa to pigwa, a S1 jest lepsza na nasze klimaty i raczej mocna, ale to jej zgodności, czy raczej niezgodności, nie zmienia.
Jak już o zgodnościach i "dobrych starych" zabytkach to zważmy też że drzewko ze zrazu zakażonego, zawirusowanego, co łacno zdarzyć się może, tym bardziej chorowite będzie na pigwie, gdy na mocnej siewce gruszy może sobie radzić. I nie pigwa tu winna...
A Komisówka? Nie wymarzła, rosła, ale nie pojadłem.
Owocu ledwo coś tam, czasem, i ta na gruszy takoż, już obcięta. Dosadziłem zamiast drugiego Generała Leclerca, tym razem na gruszy, oba rodzą równie dobrze, teraz nawet nie wiem który to na czym.
Jak już o zgodnościach i "dobrych starych" zabytkach to zważmy też że drzewko ze zrazu zakażonego, zawirusowanego, co łacno zdarzyć się może, tym bardziej chorowite będzie na pigwie, gdy na mocnej siewce gruszy może sobie radzić. I nie pigwa tu winna...
A Komisówka? Nie wymarzła, rosła, ale nie pojadłem.
Owocu ledwo coś tam, czasem, i ta na gruszy takoż, już obcięta. Dosadziłem zamiast drugiego Generała Leclerca, tym razem na gruszy, oba rodzą równie dobrze, teraz nawet nie wiem który to na czym.
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 5 sie 2017, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Stargardu(Zach-pom)
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Mam Komisówkę na gruszy, zniechęca mnie ta ilość owoców. Czy General faktycznie tak samo smakuje, jak z odpornością na choroby i przymrozki?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3930
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Rosynant Czyli komisówki poszły jako materiał do pieca? A rośnie generał x2? Ja głównie prosiłem garoma o komisówkę (jeśli mnie pamięć ie myli) jako wstawkę zgodną z pigwą dla odmian niezgodnych.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Na zrębki do ściółki
Ta w starym sadzie, na pigwie, gdzieś tam wciąż stoi, zapewne; na kaukaskiej posadziłem wcześniej jeszcze w ogródku (kilkanaście lat przynajmniej) i że tu bardzo ciasno a rozpychała się to w końcu ją ściąłem, ale powyżej metra i na razie stoi pieniek z odrostkami, na wypadek gdyby jakiś ciekawy zrazik trzeba było na coś.
Niemniej w sumie nie warto, bo po kilka- góra naście owoców i nie co rok. Kwiatów też wiele nie miałą. Nie wnikam, może to warunki, może zapylanie, lecz Generał niewiele się różni, równie smaczny, a ładnie owocuje. No, nie zaraz jak Konferencja
Zdrowy, żadnych problemów, a to na tej górce.

Niemniej w sumie nie warto, bo po kilka- góra naście owoców i nie co rok. Kwiatów też wiele nie miałą. Nie wnikam, może to warunki, może zapylanie, lecz Generał niewiele się różni, równie smaczny, a ładnie owocuje. No, nie zaraz jak Konferencja

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1470
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
Potwierdzam,że Komisówka nie dość,że późno zaczyna owocować ( u mnie w 6 roku na kaukaskiej) to ilość owoców na drzewie po prostu zwala z nóg.
I to dosłownie bo trzeba się porządnie wokół drzewa nachodzić by dopatrzeć gdzieś w górze jakikolwiek owoc.
Dlatego jest już wspomnieniem. Teraz mam na pigwie i ta o 2 lata wcześniej zaczęła owocować no i miała porównywalną liczbę owoców (7) jak ta poprzednia po 11 latach od posadzenia. 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3930
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kolekcja drzew i krzewów owocowych Garoma.
To w sumie dobrze, że zrobiłem sobie dwa drzewka na pigwie, może kilka owoców będzie
Jak pączki kwiatowe u jabłoni po tych szalonych wahaniach temperatury? U mnie część paków zmarzło prawdopodobnie.

Jak pączki kwiatowe u jabłoni po tych szalonych wahaniach temperatury? U mnie część paków zmarzło prawdopodobnie.