Halinko, kosaćców IB mam wciąż za mało w stosunku do wysokich więc każdy nowy jest dla mnie bardzo ważny i będę się starał zdobyć kolejne. Bardzo dziękuję za nazwę mojego nn. Tak, to ten.
Czas na kosaćce wysokie, bo te zawładnęły moim ogrodem i są najbardziej spektakularne!
Dziękuję
Janko! U mnie kwitną na całego od dwóch tygodni i jest to niesamowity spektakl!
Dziękuję
Sylwio w imieniu 'Honey Glazed'. Tak, jest obłędny
A skoro za żółtymi nie przepadasz, to może taki dla Ciebie?:
Ewelinko, słońca nie brakuje więc kosaćce kwitną w najlepsze. Mam je z tak wielu gatunków, że kwitnienie trwa 2 miesiące! Tak, to prawdziwy festiwal kwiatów i kolorów! A skoro masz chęć na białe - dla Ciebie jeden z moich białych:
Jadziu, kosaćce to dzieci słońca! Ważne to dla kwiatów ale jeszcze ważniejsze dla kłącz, które zacieniane przez inne rośliny nie rosną tak jak trzeba. Zatem zapraszam do podziwiania!
Ostatnio odwiedziłem hodowcę kosaćców i twórcę wielu odmian, pana Zbigniewa Kilimnika. Jego kolekcja jest obłędna! Mam kilka, które wyszły z jego rąk. Ten z 2012roku:
Blueberry, bardzo dziękuję! Kosaćce nie potrzebują dużo miejsca więc można ich sporo upchnąć. To moje "upychanie"
Iwonka, dziękuję za uznanie dla 'Honey Glazed'! Zakwitł po raz pierwszy i mnie też zachwycił. Staram się, by kosaćce ładnie wyglądały podczas kwitnienia i na zdjęciach i w realu. Non stop obrywam przekwitłe kwiatostany.
Amanito, nie pomyliłaś się - dalie są dla mnie nr1 ale zanim one zawładną ogrodem - hołubię m.in. kosaćce i oddaję im część swojego serca
. Dawno u Ciebie nie byłam a tutaj festiwal irysów trwa w najlepsze 
. Maluchy mnie zauroczyły ale te średnie i wysokie równie piękne 
. Ostatnio choruję na białe i błękitne iryski 
. Na razie podziwiam u innych ale ja też sobie takie sprawię 
. Masz rację, że poprzez sadzenie wielu odmian z różnych grup kwitnienie się wydłuża 
Nawet poranne słonko nie może sie w niektórych miejscach przebić przez konary nie mówiąc juz o korzeniach ,które włażą mi do ogródka 
Będe wiec cudne irysy podziwiać w innych ogródkach
. Oniemiałam z zachwytu, co nieczęsto mi się zdarza.
Piękne są, aż mi dech zaparło. Pięknie udało Ci się je pokazać - jak zdjęcia z katalogu 
