Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Hop, hop Haniu! Gdzie nam zaginęłaś??
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Alchymist w pełnym rozkwicie, dzwonki po 2,50zł i rdest obok pierwiosnków Vialii

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ewciu, w ogródku, na pogaduchach, różne tematy się porusza. Więc tu, jak w rzeczywistości :-)

Gosiu, raczej na skarpę. Ona chyba woli susze , niz wulgoć. Gdy pada parę dni, zrzuca liście od dołu. Za to gdy susza - trzyma sie bardzo dobrze.
W końcu rodzice przybyli z Syrii :-)

Ewulku, lilie to klasyczne zapchajdziury, więc zostają w donicach.
I tam gdzie już coś przekwitnie lub dopiero będzie kwitło, wędrują jako ci pilegrzymi ogrodowi.
Dostawki, dostawki, w każdą dziurkę wstawki. :-)
Niektóre są późne, zwłaszcza jeśli były obudzone z chłodniczego snu.
Najpierw trzeba zakotwiczyć, potem korzenie zbudowac, potem paczki i liście, by fotosyntezę zapewniły i jedzenie dla całego krzewu. A dopiero na koniec róże mogą myśleć o sexie, czyli rozmnażaniu ( kwitnieniu).
Dletgo ja się nie martwię, aczkolwiek troche mi przykro, gdy widzę, że w Waszych ciepłych klimatach, ten okres dostosowawczy tak szybko biegnie. :-)

Dorotko, lilie orientalne pełne, bezpłciowe ( nie wiążą nasion!) kupuję na cebule.pl.
I jak widzisz, wybór w extra klasie - wielkie bulwy, dają ogromne kwitostany, a o ile dobrze pamiętam one kosztowały 4 zł/ szt !
Polecam więc Ci jesienne zakupy u nich, bo nie dość, że szybko, to jeszcze materiał zdrowy i dużo nowości ogrodniczych w ofercie.

Olgo, odpowiedziała Ci już Gosia, poparłam ja tylko.

Grypę złapałam i zdycham w okolicach łożnicy :(

******************

Blondynka kupiła Porsche. Już na pierwszej przejażdżce zajechała drogę
wielkiej ciężarówie. Pisk opon... dym spod kół i naczepa w rowie... Porszak
zdążył szczęśliwie wyhamować. Z kabinki Scanii wygramolił się mocno
zdenerwowany szofer, wyciągnął z kieszeni kawałek kredy i narysował kółko
na asfalcie. Następnie wyciągnął blondynkę, postawił w tym kółku i krzyczy:
-Stój tu pokrako i nie ruszaj się stąd!
Blondunka stanęła posłusznie, a facet zabrał się za demolkę Porszaka.
Wyrwał drzwi, przednie fotele wyrzucił do rowu, ogląda się za siebie,
blondzia nic, stoi i sie uśmiecha. Następnie spruł dokładnie tapicerkę,
podziurawił opony, ogląda się za siebie, blondzia hihocze.
-Zaraz cię jeszcze bardziej rozbawię...
Facet poleciał po kanister, oblał Porsche i podpalił. Wraca do blondynki, a
ta wciąż stoi, tylko buźka jej się śmieje.
-No i co w tym takiego śmiesznego?
-Hihi...a bo jak pan nie patrzył, to ja wyskakiwałam z tego kółka.


Mężczyzna około 40-tki pomykał szosą w swoim nowiutkim Porsche. Kiedy już
dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość, we wstecznym lusterku zobaczył
charakterystyczne czerwono-niebieskie migające światełka.
Pewien mocy swojego samochodu ostro przyspieszył, ale wóz policyjny nie
dawał za wygraną. Po chwili zdał sobie jednak sprawę, że w ten sposób może
przysporzyć sobie wielu kłopotów i zjechał na pobocze. Policjant podszedł
do niego, bez słowa sprawdził prawo jazdy i powiedział:
- To był dla mnie długi dzień, zbliża się koniec mojej zmiany, na dodatek
jest piątek trzynastego. Mam dość papierkowej roboty, więc jeśli znajdzie
pan jakieś dobre wytłumaczenie to może Pan odjechać bez mandatu.
Mężczyzna pomyślał chwilkę i powiedział:
- W zeszłym tygodniu moja żona zostawiła mnie dla jakiegoś policjanta.
Bałem się, że chciał mi ją pan oddać.
- Życzę miłego weekendu - powiedział policjant.
Awatar użytkownika
ewkapaw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3610
Od: 10 sty 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Post »

HANIU słoneczko dlaczego nie ubierasz się ciepło ? Grypa w czerwcu - straszne !!!
Co prawda ja w maju miałam zapalenie krtani . Tydzień leczyłam się sama , a w drugim już antybiotyk od pani doktor . Ja nigdy nie mam gorączki i dlatego trudno wybrać do lekarza .
Haniu życzę zdrówka , kuruj się i szybko wracaj do nas bo tęsknimy .
Jak nabierzesz sił to poproszę żebyś opisała mi kiedy sadzisz lilie do donic , gdzie przechwujesz i wszystko o tych liliach doniczkowych . Świety pomysł do zastawiania pustych miejsc . brawo ;:138
Musżę koniecznie to odgapić od Ciebie jeśli pozwolisz . Zdrowiej Haniu , życzę Ci z całego serca . ;:97
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Hanuś Kochana, zdróweczka Ci wszyscy życzymy! ;:114 Kuruj się szybciutko spoglądając jak najczęściej na swój urokliwy ogródek. Jego uroda i klimat szybko zdziałają cuda! trzymamy kciuki
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Witaj Haniu :wit
Dzisiaj pospacerowałam sobie po twoich włościach. Jestem zauroczona różami / jak zwylke/. Cudowności :!: :roll:
Jak bardzo podoba mi się ten roślinny busz - tego chyba nie muszę Ci tłumaczyć. Porównanie do roślinności z dżunglii nie jest tak bardzo odległe. Wszystko rośnie bardzo bujnie i zdrowo.
Twój humor jeszcze bardziej mnie rozweselił i umilił spacer po ogrodzie. :wink: :lol:
Życzę Ci szybkliego powrotu do zdrowia - nie daj się. :P
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Hanusia kuruj się i wracaj szybciutko do zdrowia! Najlepsza jest antywampirza kuracja, duuużżoo czosnku, tylko nie wiem jak Twój Xąże to wytrzyma :roll: :wink:
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Haniuś - Tu w tych linkach są podane [ tak na oko :wink: informacje o mrozoodporności niektórych odmian ]

http://www.ogrod-powsin.pl/kolekcje/pliki/roze.html
http://www.backyardgardener.com/plantna ... 474-2.html
:lol:


Alhymist - cudny ! , cudny!
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Haniu nie choruj nam bo kto będzie pokazywał cudne roślinki i służył radą? Kto będzie wyszukiwał nam jakieś skomplikowane schematy i tłumaczył ich treść?

Wypij herbatkę z malinami, zjedz czosnku i wracaj szybko do zdrowia! Bo nam bardzo Ciebie tu brakuje.
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Gosiu, po wielokroć - DZIĘKUJĘ ! :lol:
Po złych doświadczeniach z amerykankami w górach, nie chcę już więcej rozpaczać.
Więc wolę teraz poczytać, wybrać i mieć nadzieję, że postepuję mądrze.
( Co i tak nie zapobiegło kupnie Baby Masquerade :? :oops: )

Ewuś, kuruję się , kuruję, bo sen to najlepsze lekarstwo.
A na grypsko i tak nie znaleziono jeszcze żadnego leku, prócz wymienionych przez Ciebie śmierdzideł :lol: .
Xiążę uwielbia to paskudztwo w każdej postaci ( pfeeeeeeeeeee!) i czasem bardziej przypomina śmierdzącego capa, niż pachnące lubo, Kochaństwo.
Stąd, gdy podje sobie tego śmierdzidła, zaraz dostaje antykoncepcyjną eksmisję ! :lol:
Nie trawię czosnku, podobnie jak alkoholu; nie mam enzymów, które to-to rozkładają.
Pozostaje mi syropek z cebuli lub Aliofil, niestety.
Ale najlepszym lekiem są czułe objęcia Morfeusza! :lol:

Grażynko, Ty wiesz najlepiej jak wpływają na cherlaków górskie wahania temperatur.
W słońcu +42C, a za parę godzin +5C.
Ja niziołek. Nie zwyczajna takim ochłodzeniom.
Stąd łapie wszystkie france, jak gąbka wodę. :?
Wstyd mi z tego powodu, ale " antybiotykowe dzieci", tak juz mają.
Sparta by się przydała w latach 70-tych, a nie chemiczne wynalazki, na siłę podtrzymujące przy życiu.
To bez kokieterii. Bo wieczne kwękanie jest raczej powodem do wstydu, niż współczucia, że nie wspomnę o uciązliwości dla środowiska. :wink:
Słaby genetycznie materiał, jest niestety przekazywany dalej potomkom.
I tak się degraduje populacja.
Obrazek

Ale, żeby nie było tak zołzowato, to powiem Ci, że pobuszowałam w Twoim ogródku i...
znalazłam tam swoje klimaty !
Bardzo się z tego powodu cieszę.
Siostrzany ogródek , buszowato- dżunglowaty, tylko o 3 nieba większy! :-)

Madziolku, stram się, staram, tylko jak tu wysiedzieć pod piernatem,
gdy mój pierworodny Alchymist kwitnie ?! :lol:

Ewulku, lilie zapchajdziury kupuję jesienią w cebule.com.pl tak, jak już pisałam w chusteczkowym.
Potem wkładam je w suchą, pulchną ziemię ( żeby nie gniły), w donice produkcyjne ( podobne wiaderkom, ca 20l) i wędrują do zimnej piwnicy z max. temperaturą +5C.
Tam sobie śpią wygodnie, aż do stycznia i wtedy zaczynam je podlewać troszeczkę, ciutkę.
Pralnia ma okienko, więc gdy zaczynają kiełkować i w marcu mają już po 20 cm, mogą sobie spokojnie rosnąć. Te, czerwone Twings'y, przeniosłam do ogrodu już w kwietniu i postawiałam pod ścianą południową domu, w osłoniętym od wiatru i śniegu miejscu.
Zahartowały się i dopóki nie zaczęły nabrzmiewać pąki, łodyga była w stanie utrzymać baldachy.
Teraz, sama widzisz. Lilie bardziej przypominają róże wielkokwiatowe , co mnie też zaskoczyło. Ale to są hybrydy pełnokwiatowe, więc może także wielokwiatowe?
One dostały tylko dwukrotnie Plantofoski, więc może to także wpłynęło na dzietność?

Izuś, nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym miec taką odporność, jak Kochanie.
Ale coż poradzę, żem zdechlakiem urodzona ?
Przespałam dobę, dziś troszke mniej, a jutro z pewnością zacznę latać, bo Kochaństwo deleguje się na północ, do bardziej płaskich :P powiatów.
Czy może już coś wymyśliłaś, żeby Ikarowi podczepić juki ?

O, tak?
Obrazek

*************

Obrazek

***********
I dobre czytadło :
www.wymarzonyogrod.pl
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Hanuś masz u mnie szóstkę za te siedem cudów świata. :;230 Samo życie. Nic dodać , nic ująć.
Mam nadzieję, że taki niziołek jak Ty, będąc dzieckiem antybiotykowym, zażyje tej czosnkowej kuracji mimo antykoncepcyjnej eksmisji i jak już wszystko będzie chodziło na zewnątrz to będziesz zdrowa jak rybka.
I tego Ci życzę. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Wiesz co????????/ Ty jeszcze umierająca nie jesteś !!!!! Skoro tyle w Tobie humoru... to znaczy .. ŻYJE i żyć będzie! ufffffff

Teraz wiem, że czosnku NIE! hmm
Syrop z cebuli (cebula+cukier) to na początek przeziębienia i raczej odpornościowo :)

hmm ............no to musisz przeżyć a jak przezyjesz to żyć będziesz :) Nie ma innej opcji !!!!!!!

a poważnie Haniu dobrze, ze spałaś i śpij jak najwięcej. Grypa jest o tyle paskudną chorobą, że boli wszystko .. (ponoć - bo ja nigdy nie miałam grypy)

A skoro leżysz i się nudzisż :P to Ci pomarudzę trochę... dziś zasadziałm sobie brzozę(specjalnie poszłam na spacer i wykopałam samosiejke i przytargałam do ogródka) i szczęśliwa zadzwoniłam do mamusi się pochwalić a mamusia.... że ......................powinnam sąsiada zapytać czy mogę posadzić, że soki zabierze, że liści będzie i grabienia.. ...

Haniu poradź!

(Oj nie jestem wredna!!!!!! Hanię na nogi może postawić tylko pomoc innym ... dlatego daję jej lekarstwo ... no...)

Haniu wywalić tę brzózke ? czy trzymać w ogródku?
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Grażynko, proszę, proszę uprzejmie :-)
Miałyśmy szczęście żyjac w ciekawych czasach.
A takie żartobiwe obserwacje, tylko uświadamiają nam, że może nie warto narzekać
ale trzeba się umieć śmiać :-)
Nawet gdy życie staje absurdem.

Izulko, brzoza ma płytki i rozległy system korzeniowy ale nie jest wampirem. :P
U nas rośnie sobie od 15 lat, a pod nią i róże, i ligularie i....sama zobacz :-)
Czubek parę razy został ścięty przez lawinę z dachu, ale pień jest bialutki
i średnicy 10 cm. A po roslinach poniżej, chyba nie widać anemii ? :lol:

Obrazek

Obrazek

**********

Sowiecki cyrk państwowy numer 17 nie ma powodzenia. Trybuny świecą pustkami.
Dyrektor wpada na genialny pomysł: ogłasza, że gwoździem przedstawienia
będzie rewelacyjny numer specjalny, a komu się on nie spodoba, dostanie
zwrot dziesięciokrotnej ceny biletu. Publiczność szturmuje kasy, bilety są
wyprzedane na miesiąc naprzód.
Podczas pierwszego przedstawienia dyrektor zapowiada:
- A teraz nasz numer specjalny. Komu się nie spodoba, otrzyma w kasie
dziesięciokrotną cenę biletu. Towarzysze, orkiestra naszej bohaterskiej KGB
odegra Międzynarodówkę.
bożena170365
500p
500p
Posty: 776
Od: 17 lut 2008, o 22:48
Lokalizacja: Oborniki Śląskie

Post »

Och, jak się setnie uśmiałam........ z tych siedmiu cudów.....Haniu samo życie z nich przemawia.......
Pozdrawiam, Bożena
Zapraszam do mojego ogrodu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=12693
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

Hanuś, serce złote :) chyba wystąpię do adminka, żeby odznaczył Cię " słonecznym orderem", za Twoje radosne spojrzenie na ten "chory" świat. Zawsze kiedy tu wstapię buzieńka mi się cieszy, że hej!!
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Awatar użytkownika
rogalm1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1421
Od: 12 mar 2008, o 09:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Haniu, do Ciebie każdy wali jak w dym po wszelakie rady, nie tylko ogrodnicze - jak na pogotowie - tylko, że Ty działasz dużo szybciej!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”