Mój ogród wśród łąk część 7
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3714
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Pamiętam czasy topienia i palenia Marzanny
Dzisiaj już nie wolno, bo świadomość eko nieco się zmieniła. Twoja Marzanka urocza 
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu
Pięknie wybarwił się winobluszcz
U nas pięciolistkowy szybko odpadł.
Cudne petunie w amplach, czy jeszcze może żyją
Marzanna jest świetna ,szkoda faktycznie topić
A już jeżeli to ściągnąć skarpetki ,do ogrodu ,jak znalazł
Pokaż nam nasionka to się pocieszymy razem z Tobą
Łapki świerzbią do siania, oj tak
Pięknie wybarwił się winobluszcz
U nas pięciolistkowy szybko odpadł.
Cudne petunie w amplach, czy jeszcze może żyją
Marzanna jest świetna ,szkoda faktycznie topić
A już jeżeli to ściągnąć skarpetki ,do ogrodu ,jak znalazł
Pokaż nam nasionka to się pocieszymy razem z Tobą
Łapki świerzbią do siania, oj tak
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj.
Wracam powoli na forum po dłuższej przerwie i odwiedzam ulubione wątki.
Zaległości tyle, że nie da się tego przeskoczyć, ale chociaż częściowo próbuję nadrobić
Zwróciłam uwagę na winobluszcz. Co to za odmiana ? Nadawała by się na północną ścianę ?
Wracam powoli na forum po dłuższej przerwie i odwiedzam ulubione wątki.
Zaległości tyle, że nie da się tego przeskoczyć, ale chociaż częściowo próbuję nadrobić
Zwróciłam uwagę na winobluszcz. Co to za odmiana ? Nadawała by się na północną ścianę ?
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
W sobotę zaczęłam ciąć drzewa owocowe. Na pierwszy rzut poszły jabłonie w ilości sztuk 5. Rosną w szpalerze, więc corocznie muszą być ładnie przycięte, a wilków wypuszczają całą masę. Będą niebawem przerobione na zrębki. I jak tak sobie cięłam, to nad głową przeleciały mi 3 sznury dzikich gęsi.
Natalio - To były czasy
Aniu - Koleżanka zasiadła w socjalnym i dobrze się ma
Marysiu - Miechunkę każdej wiosny uszczuplam, więc nie ma problemu. Poleci razem z veitchim
Kasiu - Łapki swędzą, ale nauczyłam się na własnych błędach, że za szybko nie można siać. Poczekam do połowy lutego, wtedy zacznę powoli się rozkręcać. Na razie znoszę niezbędne rzeczy, takie jak ziemia, nasionka, nawozy.
Monia - Pamiętam, jak na naszej pobliskiej rzece, która przepływa przez miasto pływały takie popalone resztki. Nikogo to nie dziwiło, taka była tradycja. A ile przy tym było zabawy i śmiechu. Teraz nie wolno.
Aguś - Nie zrobiłam fotki nasionkom, jakoś nie mogę się ogarnąć z czasem i większym zaangażowaniem na FO.
Pięciolistkowy jest nie do zdarcia. Zarasta tak przez sezon, że wiosną muszę mocno ciąć, a mimo to on rośnie w siłę. Trójklapowy za to bardziej wytworny, elegancko wspina się po murze. Petunie w amplach dawno na kompoście, ale długo zdobiły. W tym roku muszę je też posadzić, bo są niesamowicie żywotne.
Marzanna jako strach na wróble?? Niezły pomysł
Violka- Ten winobluszcz na ścianie, to trójlistkowy veitchii. A ten na łuku to zwykły, pięciolistkowy, bez nazwy. I rośnie właśnie od północnej strony domu. Veitchii od południowej.
Witaj z powrotem.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu u mnie w tym roku śniegu nie było, pod koniec grudnia też raz spadło troszeczkę, stopiło się po 3 godzinach
Niestety, taki mamy klimat 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu dziękuję! może w końcu powróci do wiejskiego

-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Zima się u Ciebie rozsiadła i siedzi jak basza
Tylko jej teraz nie wypuszczaj na zimno, bo jeszcze się rozeźli i nie wypędzisz jej aż do lata. Lepiej już parz jej tę kawkę, niech sobie siedzi w cieple
u mnie przebiśniegów, ani krokusów jeszcze nie widać, za to cała reszta całkiem nieźle sobie poczyna. Może zanadto to się wszystko spieszy? Co prawda zimy w prognozach nie widać, ale kto wie? Toż to dopiero koniec stycznia
Fajnie masz
Możesz sobie w ogródku podziałać. Pogoda sprzyja wszystkim tym, którzy mają ogrody na wyciągnięcie ręki 
Pozdrawiam wiosennie
u mnie przebiśniegów, ani krokusów jeszcze nie widać, za to cała reszta całkiem nieźle sobie poczyna. Może zanadto to się wszystko spieszy? Co prawda zimy w prognozach nie widać, ale kto wie? Toż to dopiero koniec stycznia
Fajnie masz
Pozdrawiam wiosennie
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu, dawno nie zaglądałam, bo gdzieś mi umknął Twój wątek...
Nadrobiłam kilka stron i z podziwem obejrzałam dzieło Twojej koleżanki - Marzannę. No, super wypasiona dziewczyna
A zdjęcia zniknęły i u mnie, przez ten hosting...Zła byłam jak diabli
, bo co są warte wątki bez zdjęć? Większość i tak tylko ogląda, a wątek bez fotek traci na atrakcyjności 
A zdjęcia zniknęły i u mnie, przez ten hosting...Zła byłam jak diabli
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Dziękuję za nazwę winobluszczu. O ten trójlistkowy veitchii mi się rozchodziło. Piękny jest. Ciekawe czy rósł by na północnej ścianie. Muszę gdzieś poczytać 
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Gosiu jakie masz plany warzywnikowe i kwiatowe na ten sezon ? 
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witajcie kochani w lutym. Styczeń wlókł się jak flaki z olejem, a luty to króciutki, raz dwa i marzec. A wiadomo, że jak marzec, to już wiosna. Bo teraz to ja nie wiem co to za pora roku
Ręce mnie świerzbią, ale jeszcze się powstrzymuję od siania czegokolwiek. Mam już na tym polu pewne doświadczenia, więc się nie śpieszę, i nie dałam się oszukać pogodzie. Dzisiaj posprzątałam pocięte dwa tygodnie temu gałęzie od jabłoni, obcięłam brzoskwinie, winogron i dzikie wino. . I trochę łapki zadowolone, bo podziałały. A teraz czekają w kolejce doniczkowce, więc jakoś dam radę.
W ogrodzie nie byłam dawno. Widuję go codziennie przez okna, ale nie było okazji na spacer i oględziny. A będzie co robić, oj będzie. Mam wszystkie rabaty porośnięte gwiazdnicą, bo jesienią nie pieliłam, ogród poszedł w odstawkę, a ona poszalała na maxa. Straszą nie obcięte byliny, śmieci, liście w nadmiarze, które nie zginęły po zimie, bo zimy u mnie nie było.
Cieszą za to już wystające zielone kiełki z ziemi, zażółcona leszczyna, słoneczko.
Natalia - Niepokojące są te zmiany w klimacie, ale trzeba przywyknąć bo nic innego nam nie pozostało.
Marysiu - Oj życzę Ci żeby tak się stało. Będę trzymała kciuki.
Iwonko - Ogród na wyciągnięcie ręki, ale nie mam kiedy nim się zająć. Mam nadzieję, że w tym tygodniu odrobię zaległości. A ja myślę, że zimy już nie będzie. Wszystko na to wskazuje
Dorotko - Złościłam się i ja, ale nie długo. Będę robić nowe.
Violka - Myślę, że sobie poradzi, tylko będzie mniej wybarwiony.
Seba - U mnie rutyna, jeśli chodzi o warzywa i kwiaty. Z warzyw to oczywiście nowalijki, włoszczyzna, kapusty, pomidory, fasola, papryka, pomidory, ogórki, groch, cukinia, dynia. Nie przewiduję żadnych nowości, sieję sprawdzone warzywa, tak samo kwiaty. Jak co roku zagości u mnie lobelia, którą uwielbiam, posieję cynie, astry, aksamitki w warzywniku. Dużo u mnie zostaje samosiejek, tak więc mam nadzieję, że kosmosy się pokażą jak co roku, takoż werbena patagońska. I zapomniałam o kleome....Nie kupiłam.A ona u mnie nie chce zostać. I tak w skrócie to takie u mnie zasiewy
Zapraszam, trochę popstrykałam dzisiaj zdjęć.

Oczywiście Pepsi asystowała podczas spaceru. Ona spaceruje tam całymi dniami, więc chciała zobaczyć co nowego pańcia wymyśli.

Lusia też mnie nie odstępowała.

A potem, zmęczona udała się na zasłużoną drzemkę.

Nie ma już niestety mojej Misi, która pewnego dnia nie wróciła ze spaceru. Mam pewne podejrzenia, że psy sąsiada ją wytropiły, ale....nie ma ciała, nie ma zbrodni. Nie mniej jednak dziwna rzecz, że kot, który nie oddala się od domu, nagle znika jak kamfora
Strasznie to przeżyłam i nadal mam nadzieję, że ona wróci.

A wracając do ogrodu
Przebiśniegi tuż tuż

Cuchnący, a jakże piękny

Lada moment zakwitną krokusy

I liliowce

Rabaty tak wyglądają

Znalazłam sporo takich leżących luźno cebul tulipanowych. Chyba je jutro zgarnę do donicy, to może je uratuję. Ale nie wyglądają źle.

Fajny widoczek

Nowy nabytek dla moich małych fruwających przyjaciół, już ledwo ledwo mogą fruwać, tak im przybyło po zimie

Kolor różowy w ogrodzie należy do śnieguliczki

Zeszłej wiosny wetknęłam do gruntu kilka patyczków budlei. Dzisiaj odkryłam, że chyba będę miała kilka nowych krzaczków w przyszłości

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu Pepsi śliczna mordeczka
Głaski dla kici i żal tej co nie wróciła
Ale ja już pamiętam niesamowity powrót Twojego kota!
Tego zielonego paskudztwa też mam pełno i co wyrwę to ktoś chyba nocami sieje
Wiosnę masz bujniejszą niż ja
Tego zielonego paskudztwa też mam pełno i co wyrwę to ktoś chyba nocami sieje
Wiosnę masz bujniejszą niż ja
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Gosiu teraz jest od listopada- przedwiośnie
Z resztą widać po tych wszystkich przedwiosennych kwiatkach, przebiśniegach, krokusach i wystających bylinowych noskach. Gwiazdnica to mój wróg nr jeden, pielenie jej z cebuli to mi się po nocach czasem śni, nie cierpię tej trawki. Niektórzy narzekają na perz, a dla mnie perz przy gwiazdnicy to miły misiu. Głaski dla Pepsi i wszystkiego dobrego dla Ciebie 
edit// Ty piszesz o gwiazdnicy, przysmaku moich kurek, a ja myślałam o chwastnicy
Gwiazdnica nie jest taka straszna, zima była sucha, przynajmniej masz rabaty ładnie kołderką gwiazdnicy okryte 
edit// Ty piszesz o gwiazdnicy, przysmaku moich kurek, a ja myślałam o chwastnicy
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Gosia, u mnie w niektórych miejscach też gwiazdnicy pod dostatkiem. Coś mi się robi jak pomyślę o wyplewieniu tego wszystkiego.
Mam prośbę.
Czy mogła byś pokazać szpaler dalii przy warzywniku 
Mam prośbę.

