Mój ogród wśród łąk część 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3706
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

:wit Małgosiu Twoja Marzanna ma u Ciebie za dobrze, teraz wiemy gdzie zima siedzi :;230. Ogrodniczy jeszcze omijam, przejrzałam tylko te nasionka co w domu, a łapki swędzą. Pozdrowienia posyłam.
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

Pamiętam czasy topienia i palenia Marzanny ;:224 Dzisiaj już nie wolno, bo świadomość eko nieco się zmieniła. Twoja Marzanka urocza ;:333
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

Małgosiu
Pięknie wybarwił się winobluszcz :D
U nas pięciolistkowy szybko odpadł.
Cudne petunie w amplach, czy jeszcze może żyją :?: :lol:
Marzanna jest świetna ,szkoda faktycznie topić ;:224
A już jeżeli to ściągnąć skarpetki ,do ogrodu ,jak znalazł :;230
Pokaż nam nasionka to się pocieszymy razem z Tobą :D
Łapki świerzbią do siania, oj tak :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

Witaj.
Wracam powoli na forum po dłuższej przerwie i odwiedzam ulubione wątki.
Zaległości tyle, że nie da się tego przeskoczyć, ale chociaż częściowo próbuję nadrobić :wink:
Zwróciłam uwagę na winobluszcz. Co to za odmiana ? Nadawała by się na północną ścianę ?
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7182
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

:wit

W sobotę zaczęłam ciąć drzewa owocowe. Na pierwszy rzut poszły jabłonie w ilości sztuk 5. Rosną w szpalerze, więc corocznie muszą być ładnie przycięte, a wilków wypuszczają całą masę. Będą niebawem przerobione na zrębki. I jak tak sobie cięłam, to nad głową przeleciały mi 3 sznury dzikich gęsi. ;:oj I dojrzałam w ogrodzie przebiśniegi, a krokusy całkiem już przygotowane do kwitnienia, oj szybko to idzie. ;:oj Powycinałam też całą masę bylinowych resztek, na które nie miałam czasu jesienią. Razi mnie bardzo warzywnik, bo zaniedbałam go strasznie. Nie przekopałam nawet ;:131 Teraz czeka mnie dodatkowa praca. ;:223

Natalio
- To były czasy ;:333 Zima była zimą, a teraz każdy widzi. U mnie śniegu nie było, bo nie liczę tego jednodniowego zapomnienia, kiedy spadło pół centymetra cukru pudru na kilka godzin.

Aniu - Koleżanka zasiadła w socjalnym i dobrze się ma :lol:

Marysiu - Miechunkę każdej wiosny uszczuplam, więc nie ma problemu. Poleci razem z veitchim ;:108

Kasiu - Łapki swędzą, ale nauczyłam się na własnych błędach, że za szybko nie można siać. Poczekam do połowy lutego, wtedy zacznę powoli się rozkręcać. Na razie znoszę niezbędne rzeczy, takie jak ziemia, nasionka, nawozy. ;:333

Monia - Pamiętam, jak na naszej pobliskiej rzece, która przepływa przez miasto pływały takie popalone resztki. Nikogo to nie dziwiło, taka była tradycja. A ile przy tym było zabawy i śmiechu. Teraz nie wolno. ;:108

Aguś - Nie zrobiłam fotki nasionkom, jakoś nie mogę się ogarnąć z czasem i większym zaangażowaniem na FO.
Pięciolistkowy jest nie do zdarcia. Zarasta tak przez sezon, że wiosną muszę mocno ciąć, a mimo to on rośnie w siłę. Trójklapowy za to bardziej wytworny, elegancko wspina się po murze. Petunie w amplach dawno na kompoście, ale długo zdobiły. W tym roku muszę je też posadzić, bo są niesamowicie żywotne.
Marzanna jako strach na wróble?? Niezły pomysł ;:333 Może w końcu gołębie sąsiada zostawią mi trochę grochu.

Violka- Ten winobluszcz na ścianie, to trójlistkowy veitchii. A ten na łuku to zwykły, pięciolistkowy, bez nazwy. I rośnie właśnie od północnej strony domu. Veitchii od południowej.
Witaj z powrotem. ;:196
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

Małgosiu u mnie w tym roku śniegu nie było, pod koniec grudnia też raz spadło troszeczkę, stopiło się po 3 godzinach ;:131 Niestety, taki mamy klimat ;:219
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

Małgosiu dziękuję! może w końcu powróci do wiejskiego ;:65 ;:196
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

Zima się u Ciebie rozsiadła i siedzi jak basza ;:oj Tylko jej teraz nie wypuszczaj na zimno, bo jeszcze się rozeźli i nie wypędzisz jej aż do lata. Lepiej już parz jej tę kawkę, niech sobie siedzi w cieple ;:306
u mnie przebiśniegów, ani krokusów jeszcze nie widać, za to cała reszta całkiem nieźle sobie poczyna. Może zanadto to się wszystko spieszy? Co prawda zimy w prognozach nie widać, ale kto wie? Toż to dopiero koniec stycznia ;:202
Fajnie masz ;:108 Możesz sobie w ogródku podziałać. Pogoda sprzyja wszystkim tym, którzy mają ogrody na wyciągnięcie ręki :tan
Pozdrawiam wiosennie ;:196
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

Małgosiu, dawno nie zaglądałam, bo gdzieś mi umknął Twój wątek... :oops: Nadrobiłam kilka stron i z podziwem obejrzałam dzieło Twojej koleżanki - Marzannę. No, super wypasiona dziewczyna ;:215
A zdjęcia zniknęły i u mnie, przez ten hosting...Zła byłam jak diabli :twisted: , bo co są warte wątki bez zdjęć? Większość i tak tylko ogląda, a wątek bez fotek traci na atrakcyjności :roll:
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

Dziękuję za nazwę winobluszczu. O ten trójlistkowy veitchii mi się rozchodziło. Piękny jest. Ciekawe czy rósł by na północnej ścianie. Muszę gdzieś poczytać :wink:
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

Gosiu jakie masz plany warzywnikowe i kwiatowe na ten sezon ? :)
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7182
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

:wit

Witajcie kochani w lutym. Styczeń wlókł się jak flaki z olejem, a luty to króciutki, raz dwa i marzec. A wiadomo, że jak marzec, to już wiosna. Bo teraz to ja nie wiem co to za pora roku ;:131 Wczoraj o 9-tej wieczorem było 10 stopni. W nocy lało, potem wiało, a niedziela całkiem przyjemna, bo słoneczko się pokazało.
Ręce mnie świerzbią, ale jeszcze się powstrzymuję od siania czegokolwiek. Mam już na tym polu pewne doświadczenia, więc się nie śpieszę, i nie dałam się oszukać pogodzie. Dzisiaj posprzątałam pocięte dwa tygodnie temu gałęzie od jabłoni, obcięłam brzoskwinie, winogron i dzikie wino. . I trochę łapki zadowolone, bo podziałały. A teraz czekają w kolejce doniczkowce, więc jakoś dam radę. ;:108
W ogrodzie nie byłam dawno. Widuję go codziennie przez okna, ale nie było okazji na spacer i oględziny. A będzie co robić, oj będzie. Mam wszystkie rabaty porośnięte gwiazdnicą, bo jesienią nie pieliłam, ogród poszedł w odstawkę, a ona poszalała na maxa. Straszą nie obcięte byliny, śmieci, liście w nadmiarze, które nie zginęły po zimie, bo zimy u mnie nie było. ;:185
Cieszą za to już wystające zielone kiełki z ziemi, zażółcona leszczyna, słoneczko. ;:3

Natalia - Niepokojące są te zmiany w klimacie, ale trzeba przywyknąć bo nic innego nam nie pozostało. :D

Marysiu - Oj życzę Ci żeby tak się stało. Będę trzymała kciuki. ;:333

Iwonko - Ogród na wyciągnięcie ręki, ale nie mam kiedy nim się zająć. Mam nadzieję, że w tym tygodniu odrobię zaległości. A ja myślę, że zimy już nie będzie. Wszystko na to wskazuje ;:108

Dorotko - Złościłam się i ja, ale nie długo. Będę robić nowe. ;:215 Oj ja do Ciebie zaglądałam, nasyciłam się pięknymi różanymi rabatami, ale śladu nie zostawiłam bo jak zwykle w pośpiechu. ;:136

Violka - Myślę, że sobie poradzi, tylko będzie mniej wybarwiony.

Seba - U mnie rutyna, jeśli chodzi o warzywa i kwiaty. Z warzyw to oczywiście nowalijki, włoszczyzna, kapusty, pomidory, fasola, papryka, pomidory, ogórki, groch, cukinia, dynia. Nie przewiduję żadnych nowości, sieję sprawdzone warzywa, tak samo kwiaty. Jak co roku zagości u mnie lobelia, którą uwielbiam, posieję cynie, astry, aksamitki w warzywniku. Dużo u mnie zostaje samosiejek, tak więc mam nadzieję, że kosmosy się pokażą jak co roku, takoż werbena patagońska. I zapomniałam o kleome....Nie kupiłam.A ona u mnie nie chce zostać. I tak w skrócie to takie u mnie zasiewy :lol:

Zapraszam, trochę popstrykałam dzisiaj zdjęć.

Obrazek

Oczywiście Pepsi asystowała podczas spaceru. Ona spaceruje tam całymi dniami, więc chciała zobaczyć co nowego pańcia wymyśli.

Obrazek

Lusia też mnie nie odstępowała.

Obrazek

A potem, zmęczona udała się na zasłużoną drzemkę.

Obrazek

Nie ma już niestety mojej Misi, która pewnego dnia nie wróciła ze spaceru. Mam pewne podejrzenia, że psy sąsiada ją wytropiły, ale....nie ma ciała, nie ma zbrodni. Nie mniej jednak dziwna rzecz, że kot, który nie oddala się od domu, nagle znika jak kamfora ;:145
Strasznie to przeżyłam i nadal mam nadzieję, że ona wróci.

Obrazek

A wracając do ogrodu

Przebiśniegi tuż tuż

Obrazek

Cuchnący, a jakże piękny

Obrazek

Lada moment zakwitną krokusy

Obrazek

I liliowce :;230

Obrazek

Rabaty tak wyglądają ;:222

Obrazek

Znalazłam sporo takich leżących luźno cebul tulipanowych. Chyba je jutro zgarnę do donicy, to może je uratuję. Ale nie wyglądają źle.

Obrazek

Fajny widoczek

Obrazek

Nowy nabytek dla moich małych fruwających przyjaciół, już ledwo ledwo mogą fruwać, tak im przybyło po zimie :lol:

Obrazek

Kolor różowy w ogrodzie należy do śnieguliczki

Obrazek

Zeszłej wiosny wetknęłam do gruntu kilka patyczków budlei. Dzisiaj odkryłam, że chyba będę miała kilka nowych krzaczków w przyszłości :tan

Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

Małgosiu Pepsi śliczna mordeczka ;:167 Głaski dla kici i żal tej co nie wróciła ;:131 Ale ja już pamiętam niesamowity powrót Twojego kota! :D
Tego zielonego paskudztwa też mam pełno i co wyrwę to ktoś chyba nocami sieje ;:oj
Wiosnę masz bujniejszą niż ja ;:215
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

Gosiu teraz jest od listopada- przedwiośnie :;230 Z resztą widać po tych wszystkich przedwiosennych kwiatkach, przebiśniegach, krokusach i wystających bylinowych noskach. Gwiazdnica to mój wróg nr jeden, pielenie jej z cebuli to mi się po nocach czasem śni, nie cierpię tej trawki. Niektórzy narzekają na perz, a dla mnie perz przy gwiazdnicy to miły misiu. Głaski dla Pepsi i wszystkiego dobrego dla Ciebie ;:196

edit// Ty piszesz o gwiazdnicy, przysmaku moich kurek, a ja myślałam o chwastnicy ;:124 Gwiazdnica nie jest taka straszna, zima była sucha, przynajmniej masz rabaty ładnie kołderką gwiazdnicy okryte :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 7

Post »

Gosia, u mnie w niektórych miejscach też gwiazdnicy pod dostatkiem. Coś mi się robi jak pomyślę o wyplewieniu tego wszystkiego. :?
Mam prośbę. :D Czy mogła byś pokazać szpaler dalii przy warzywniku :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”