GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Awatar użytkownika
LaViol
500p
500p
Posty: 957
Od: 11 lip 2010, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

Jarzab, nie krępuj się, powiedz wprost, że przeciwnicy GMO to zacofańcy bojący się zdobyczy nauki ;:306

Spór o GMO to nie spór pomiędzy niewykształconymi i wyedukowanymi, a spór naukowy, gdzie po jednej stronie stoi biotechnologia i ekonomia (zyski), a po drugiej: ekonomia (straty), ekologia, gleboznawstwo, hydrologia, medycyna, socjologia i psychologia, kryminologia, kulturoznawstwo...

Patrząc na negatywne skutki stosowania elektryczności może mieszkańcy Taplar nie byli tacy głupi ;) https://www.ciemneniebo.pl/pl/artykuly/ ... izm-ludzki czy http://www.profesjonalne-oswietlenie.pl ... wieka.html Nie mówiąc o negatywnych skutkach tak ogromnej urbanizacji, która bez prądu byłaby niemożliwa.

Wracając do argumentów przeciwko wprowadzeniu GMO do Polski.
Wg mnie istnieje też argument prawny i nawet trochę się dziwię, że nigdzie z nim się nie spotkałam.

Art. 5 naszej Konstytucji wyraźnie mówi:
"Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, zapewnia wolności i prawa człowieka i obywatela oraz bezpieczeństwo obywateli, strzeże dziedzictwa narodowego oraz zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju."
Czym jest zrównoważony rozwój w świetle naszego prawa?
Ustawa Prawo Ochrony Środowiska w art. 3 rozwój zrównoważony rozumie jako "rozwój społeczno-gospodarczy, w którym następuje proces integrowania działań politycznych, gospodarczych i społecznych, z zachowaniem równowagi przyrodniczej oraz trwałości podstawowych procesów przyrodniczych, w celu zagwarantowania możliwości zaspokajania podstawowych potrzeb poszczególnych społeczności lub obywateli zarówno współczesnego pokolenia, jak i przyszłych pokoleń."
Więcej o zrównoważonym rozwoju https://pl.wikipedia.org/wiki/Zr%C3%B3w ... ozw%C3%B3j

W świetle argumentów, które w skrócie podałam na poprzedniej stronie, po wprowadzeniu GMO taki rozwój jest niemożliwy.
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2 :)
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

@ LaViol ? Owszem, zdaję sobie sprawę, że zastosowanie roślin GMO wytwarzających toksynę Cry to nie jest rozwiązanie ostateczne. Że ewolucja działa i mamy ciągły wyścig zbrojeń pomiędzy człowiekiem a pasożytami uprawianych przezeń roślin. Wyścig, który nigdy się nie skończy. Rzeczywiście chociażby w Chinach obserwuje się już populacje chrząszczy czy motyli, które całkiem uodporniły się na działanie toksyny Cry. Niemniej jednak zastosowanie takich upraw przynajmniej na parę jak nie paręnaście lat pozwala na redukcję użycia pestycydów do zera... Co już samo w sobie jest IMHO sukcesem.

W swoim ogródku też opryski staram się ograniczać do minimum... W zasadzie tylko fungicydami zdarza mi się pryskać, bo coś z rdzą czy uwiądem powojników zrobić trzeba... Jak widzę kolonie mszyc, to staram się znaleźć larwy biedronek i je tam przenieść... ;-) Sprawdza się dosyć dobrze...

Problem w tym, że metody uprawy biologiczne są czasochłonne, a rolnicy wolą pójść na łatwiznę (co jest zrozumiałe, a nawet konieczne, w sytuacji gdy rąk do pracy coraz mniej, a areały coraz większe)... To ja już chyba wolę łatwiznę w postaci GMO niż w postaci lania pestycydów...

W sprawie Twoich zastrzeżeń co do złotego ryżu: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2682994/

BTW, aby zaspokoić dzienne zapotrzebowanie na witaminę A, należy zjeść 144 g złotego ryżu. A nie kilogramy, jak piszesz.

I wiesz co... Też uważam, że trzeba zmienić system ekonomiczny tak, by tych biednych ludzi po prostu było stać na pełnowartościowe jedzenie, zamiast na zapychanie bandziocha samym ryżem. Ale dopóki się to nie uda, warto pomóc im tak jak możemy.

@ Jokaer ? Powiedz mi, dlaczego przeciwnicy nauki zawsze gdy zabraknie im argumentów merytorycznych, uciekają się do teorii spiskowych? Fakty są takie, że niedobór witaminy A jest poważnym problemem w wielu biednych rejonach świata. Oczywiście lepiej byłoby tak dostosować ekonomię, by po prostu zlikwidować biedę. Niestety to nie leży w kompetencjach naukowców. Za to w ich kompetencjach leżało opracowanie odmiany ryżu, która ten niedobór mogłaby zlikwidować. Niestety przeciwnicy nauki jak zwykle zostali zwolennikami śmierci i kalectwa. Dokładnie jak w wypadku szczepień ochronnych. Ruchy antynaukowe (i śmiertelne żniwo jakie zbierają) coraz bardziej mnie przerażają.

BTW, ryż zawiera proteiny, jak każdy organizm żywy. Ale przede wszystkim zawiera on węglowodany i w wielu rejonach świata jest ich podstawowym źródłem. Na pewno wiesz, że węglowodany są równie potrzebne do życia co proteiny.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

Locutus
Niemniej jednak zastosowanie takich upraw przynajmniej na parę jak nie paręnaście lat pozwala na redukcję użycia pestycydów do zera... Co już samo w sobie jest IMHO sukcesem.
Chyba kpisz, albo sam nie wierzysz w co piszesz.
Przecież właśnie stwierdzono, że konieczny jest powrót do silniejszch i herbicydów i insektycydów.
To ja już chyba wolę łatwiznę w postaci GMO niż w postaci lania pestycydów...
Drugi raz powtarza się w Twojej wypowiedzi problem stosowania herbicydów,
problem ten niestety nie został rozwiązany.
Łatwizna nie jest też niestety naukowym argumentem.
Też uważam, że trzeba zmienić system ekonomiczny tak, by tych biednych ludzi po prostu było stać na pełnowartościowe jedzenie, zamiast na zapychanie bandziocha samym ryżem. Ale dopóki się to nie uda, warto pomóc im tak jak możemy.
Prawda jest i taka, że tam gdzie pojawia się człowiek ( najczęściej biały) wietrzący zyski,
nic już nie jest takie jak być powinno.
No jasne, trzeba, cholera biedaków nakarmić, bo kto będzie dla nas pracował.
Niech zjedzą choć miskę ryżu, która im skapnie z pańskiego stołu.
Wiesz, że chyba ( tak na 99, 9 % ) w starożytnej Persji karano śmiercią niewolnika,
który ośmielił się wypić śmietankę?
Powiedz mi, dlaczego przeciwnicy nauki zawsze gdy zabraknie im argumentów merytorycznych, uciekają się do teorii spiskowych?
No jasne to jest argument absolutnie nie do odparcia, ... teoria spiskowa i cześć pieśni.
Koniec dyskusji. Koniec wszystkiego, przeciwnik, zostaje ośmieszony, zdyskredytowany i po zawodach.
Twój argument jest absolutnie nie do odparcia, no bo czyż można dyskutować z teoriami spiskowymi :?
Niestety to nie leży w kompetencjach naukowców.
Naukowiec nie działa w próżni. Żeby móc prowadzić badania musi mieć pieniądze.
Żeby mieć pieniądze musi mieć sponsora. Żeby mieć sponsora, musi dla niego pracować.
Sponsorzy nie są niestety zainteresowani pracą, która nie przyniesie im należytego zysku.
Niestety przeciwnicy nauki jak zwykle zostali zwolennikami śmierci i kalectwa. Dokładnie jak w wypadku szczepień ochronnych.
Jeśli nie wie się co napisać, jaki dać sensowny argument, to najlepiej zwrócić uwagę na inny temat.
Przypominam, to jest temat o GMO i nie mieszajmy tu innych historii.
( No cóż nie wyszło z Puszczą Białowieską, może wyjdzie ze szczepieniami.)
BTW, ryż zawiera proteiny, jak każdy organizm żywy. Ale przede wszystkim zawiera on węglowodany i w wielu rejonach świata jest ich podstawowym źródłem. Na pewno wiesz, że węglowodany są równie potrzebne do życia co proteiny.
Zgadza się, ponoć są potrzebne te węglowodany, aczkolwiek długo się na nich nie pociągnie.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

jokaer pisze:(...) Chyba kpisz, albo sam nie wierzysz w co piszesz.
Przecież właśnie stwierdzono, że konieczny jest powrót do silniejszch i herbicydów i insektycydów.
Chyba jednak wiem co piszę. W kwestii herbicydów, jak już pisałem, jestem przeciwnikiem GMO Roundup Ready, bo owszem, doprowadzają one do znacznego zwiększenia ich zużycia.

Ale w kwestii pestycydów (insektycydów, akarycydów, etc.) doprowadzają do zmniejszenia użycia. Bo po co pryskać pestycydami, jak roślina sama tłucze szkodniki? Jasne, efekt nie jest trwały. Toksyna Cry z punktu widzenia ewolucji jest dla szkodnika jak każdy inny pestycyd ? i w końcu powoduje wyselekcjonowanie oporności, co oznacza, że trzeba będzie wrócić do chemii. Ale przez jakiś czas jest spokój.

Takie bardzo wyważone podsumowanie: https://enveurope.springeropen.com/arti ... 4715-24-24
jokaer pisze: Drugi raz powtarza się w Twojej wypowiedzi problem stosowania herbicydów,
problem ten niestety nie został rozwiązany.
Łatwizna nie jest też niestety naukowym argumentem.
O herbicydach już pisałem. I nic się w tej kwestii nie zmieniło ? GMO odporne na Roundup prowadzą do masowego lania glifosatu w ziemię i jestem ich przeciwnikiem. ;-)
jokaer pisze: Prawda jest i taka, że tam gdzie pojawia się człowiek ( najczęściej biały) wietrzący zyski,
nic już nie jest takie jak być powinno.
No jasne, trzeba, cholera biedaków nakarmić, bo kto będzie dla nas pracował.
Niech zjedzą choć miskę ryżu, która im skapnie z pańskiego stołu.
Wiesz, że chyba ( tak na 99, 9 % ) w starożytnej Persji karano śmiercią niewolnika,
który ośmielił się wypić śmietankę?
Wiesz, tu się w pełni zgadzamy, że trzeba by coś z tym zrobić. Jak masz jakiś pomysł na to, jak naprawić świat, to nie krępuj się. Podziel się z nami. Ja pozostaję pesymistą. Wielu już próbowało, ale nikomu się jeszcze nie udało...
jokaer pisze: No jasne to jest argument absolutnie nie do odparcia, ... teoria spiskowa i cześć pieśni.
Koniec dyskusji. Koniec wszystkiego, przeciwnik, zostaje ośmieszony, zdyskredytowany i po zawodach.
Twój argument jest absolutnie nie do odparcia, no bo czyż można dyskutować z teoriami spiskowymi :?
Jokaer... Wiesz czego ja oczekuję od interlokutora? Danych. Twardych danych. Jakiejś publikacji naukowej mówiącej, że GMO jest szkodliwe z takiego czy innego względu. Zamiast tego dostaję antynaukowe slogany. To jak ja mam na to reagować? Na slogan odpowiadam sloganem... To chyba logiczne.
jokaer pisze: Naukowiec nie działa w próżni. Żeby móc prowadzić badania musi mieć pieniądze.
Żeby mieć pieniądze musi mieć sponsora. Żeby mieć sponsora, musi dla niego pracować.
Sponsorzy nie są niestety zainteresowani pracą, która nie przyniesie im należytego zysku.
Słyszałaś o czymś takim jak uniwersytety czy państwowe jednostki badawcze? W państwach, które nie są krótkowzroczne, ciągle prowadzi się badania podstawowe, które za cel mają poszerzenie ludzkiej wiedzy, a nie tylko krótkowzroczne osiągnięcie zysku...

Czasami prowadzi się też badania w ramach nauki stosowanej, których cel jest jednakowoż społeczny. Ze złotym ryżem tak jest... Nasiona są udostępniane za darmo, rolnikom wolno je uprawiać za darmo dopóki nie przekroczą pewnej sumy zysków rocznie, wolno zachowywać i ponownie wysiewać nasiona, etc...
jokaer pisze: Jeśli nie wie się co napisać, jaki dać sensowny argument, to najlepiej zwrócić uwagę na inny temat.
Przypominam, to jest temat o GMO i nie mieszajmy tu innych historii.
( No cóż nie wyszło z Puszczą Białowieską, może wyjdzie ze szczepieniami.)
To jest po prostu powtarzający się wzór wśród ruchów antynaukowych. Naukowcy opracowują technologię, która zmniejsza śmiertelność czy chorowitość ? antynaukowcy krzyczą że to spisek i próbują tę technologię zablokować. Z opłakanymi skutkami.
jokaer pisze: Zgadza się, ponoć są potrzebne te węglowodany, aczkolwiek długo się na nich nie pociągnie.
Bez nich też będzie ciężko... ;-)

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

Locutus, czy jesteś pewny, że czytałeś podlinkowany artykuł :?:

Bo ja przeczytałam, wprawdzie z pomocą translatora i stwierdzam,
że on w ogóle nie odbiega od artykułu polskiego na który powołuje się LaViol, a za nią i ja.

Jeśli zgadzasz się ze swoim artykułem to nie możesz się nie zgadzać z naszym artykułem :),
czyli w gruncie rzeczy zgadzamy się we wszystkim.
No, nie koniecznie w kwestii węglowodanów zgadzam się z Tobą.
Człowiek zaczął od łowiectwa, zbieractwa, a skończył na rolnictwie
i tym samym przypieczętował swój los :wink:
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
LaViol
500p
500p
Posty: 957
Od: 11 lip 2010, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

Locutus, a po nas choćby potop :/ Nie możemy myśleć w perspektywie kilku/nastu lat. Człowiek jako część natury jest od niej uzależniony. Kolejne uzależnienie ? tym razem żywności od przemysłu ? to przejaw głupoty.
Nadal nie ogarniasz całości problemu, dotykasz tylko pewnych faktów, a resztę pomijasz. Należy uwzględnić skutki we wszystkich dziedzinach naszego życia ? o czym pisałam wcześniej.

Co do złotego ryżu ? może źle szukałam, ale nie znalazłam informacji, że jest już dostępny dla rolników. W zeszłym roku jeszcze nie był : ?W 2014 roku organizacja odpowiedzialna z wejście na rynek złotego ryżu , the International Rice Research Institute (IRRI), ogłosiła, że plony ryżu z upraw eksperymentalnych były niezadawalające i konieczne są dalsze prace badawczo-rozwojowe, aby wyprodukować rośliny, które rolnicy chcieliby uprawiać.? Artykuł z 2016 r. http://zielonewiadomosci.pl/tematy/ekol ... noblistow/

Wbrew temu co nam się wmawia inżynieria molekularna jest daleka od doskonałości.
Dr hab. Katarzyna Lisowska: ?Jako biolog molekularny, który ma doświadczenie w badaniach z użyciem GMO, zawsze podkreślam, że techniki inżynierii genetycznej są dalekie od precyzji. W transgenicznych roślinach powstaje wiele nowych, nieplanowanych produktów (cząsteczek RNA, białek), które mogą mieć cechy alergenów, toksyn czy substancji antyodżywczych. Tego nikt nie bada zbyt szczegółowo przed dopuszczeniem nowych odmian GMO na rynek. A to tylko jeden aspekt potencjalnych zagrożeń zdrowotnych.? http://www.ekologia.pl/wywiady/to-konce ... 15918.html czy https://youtu.be/giyUo0uHhNg?t=130 Jest tu kilka innych wypowiedzi wartych wysłuchania, dobrze też wejść w opis.

A tu taki niespodziewany skutek uboczny - Na soi i kukurydzy GMO wykryto nowy rodzaj organizmu ? jest patogenem zarówno dla roślin i zwierząt http://permakultura.net/2011/02/19/na-s ... -zwierzat/

Tu nie chodzi o spiskowe teorie, a zwykły zysk firmy, niby normalne. Jednak w przypadku GMO chodzi o 2 rzeczy ? dotyczy podstawowej kwestii jaką jest żywność i sposób jej produkcji ? skutki negatywne oraz sposób w jaki wpływa się na nasze decyzje. A to już dotyczy manipulacji, dezyinformacji, kłamstw, fałszerstw i korupcji.
Znalazłam film w necie film, na który czekałam (w połowie dotyczy szczepień, proszę o nieodnoszenie się do tego, bo nie jest to tematem dyskusji). Pokazuje on jakie metody są stosowane.
?Bought ?(Kupieni) 2015 https://www.youtube.com/watch?v=biwiN2PoXqA
Ten też warto obejrzeć ?GMO - Modyfikowane genetycznie rośliny, jedzenie - Hormony wzrostu ? Fakty? https://www.youtube.com/watch?feature=p ... v0_sbWrwZc
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2 :)
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

@ Jokaer ? Ja wiem, że obie strony w tej dyskusji trochę okopały się na swoich pozycjach, ale hmm... Ja naprawdę nie jestem fanatykiem, który chętnie wciśnie każde GMO zawsze i wszędzie w imię źle rozumianego postępu... Ciągle podkreślam, że nie podobają mi się GMO Roundup Ready, których stosowanie jest bezpośrednią przyczyną dramatycznego zwiększenia ilości stosowanych herbicydów... Natomiast popieram GMO Bt ? bo pozwalają na redukcję zużycia insektycydów (które wszakże są bardzo szkodliwe dla środowiska)... Przy czym mam pełną świadomość, że zysk niestety jest tylko przejściowy, bo ewolucja działa i szkodniki się uodparniają... Zresztą artykuł, który podlinkowałem o tym wspominał ? że o ile w pierwszych latach uprawy GMO Bt redukcja zużycia insektycydów była naprawdę spora, to obecnie robi się coraz mniejsza, a niebawem wrócimy do stanu sprzed zastosowania GMO Bt... Ale zawsze było to parę lat bez pestycydów tu i ówdzie... Parę lat, w których też część pestycydów wreszcie została prawidłowo oceniona jako zbyt niebezpieczne tak dla ludzi jak i dla środowiska i wycofana oraz zakazana... ;-)

@ LaViol ? O tu znalazłem informacje: https://en.wikipedia.org/wiki/Golden_rice#Distribution

Poza tym ? w sprawie ryzyka, jakie może nieść ekspresja znanego i scharakteryzowanego genu w roślinach już się wypowiadałem. Nie jest ono zerowe (bo czasami występują efekty plejotropowe, które kiepsko rozumiemy, a do tego insercja genu jest zazwyczaj przypadkowa, więc jakiś gen rośliny zostaje przerwany i jego ekspresja zanika, lub jest obniżona)... Ale na pewno jest niższe i łatwiejsze do oszacowania niż w wypadku selekcji spontanicznych mutantów czy też mutantów otrzymanych przez napromieniowanie czy mutagenezę chemiczną...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

Przyglądam się dyskusji i od siebie chciałam dodać, że:
1. przeciwnicy GMO nie powinni być utożsamiani z przeciwnikami nauki jako takiej. Nie o zacofanie umysłowe tu chodzi. Kto tego nie widzi, ten sam ma klapki na oczach, nie ogarnia szerszego obrazu.
2. Nauka z zasady nie jest w stanie rozwiązać problemów ludzkości, bo - z zasady - sami sobie jesteśmy winni. Za większością tych problemów stoi - prozaicznie - chęć zysku, brak cierpliwości, brak pokory w stosunku do złożonych procesów naturalnych, które - bez oglądania się na naszą naukę - jednakowoż pozwalały na istnienie życia na naszej planecie już od kilku miliardów lat, no i oczywiście wszechobecne wygodnictwo.
3. Nauka regularnie podlega weryfikacji, więc jeśli intuicyjnie odczuwamy, że coś jest nie tak, to nie ma co się tak bardzo podpierać twardymi dowodami naukowymi, jako wyznacznikami jedynie słusznych racji, bo prędzej czy później pojawią się nowe dowody, niekoniecznie utwierdzające w tychże racjach.
Dla przykładu: dwie wojny światowe w XX wieku były czasem wspaniałych zysków dla koncernów chemicznych, po ich zakończeniu trzeba było znaleźć nowe rynki zbytu. Wymyślano kolejne leki, herbicydy, pestycydy itd., itp. - każdy z nich miał być złotym środkiem i miał rozwiązać wszelkie problemy, z którymi borykała się ludzkość. Wmawiano ówczesnym rolnikom, jak łatwe stanie się teraz ich życie i jakie zyski przyniesie im doskonalsza agrotechnika. Minęło parę dekad: życie rolnika nie stało się łatwiejsze, chemia nie wykluczyła żadnych plag, wręcz przeciwnie - spowodował nowe. Kolejne herbicydy i pestycydy (tak jak i leki) są co roku wycofywane, bo są zbyt szkodliwe w ogólnym rozrachunku.
4. Nigdy żaden koncern nie wprowadzi na rynek czegoś dla poprawy bytu i dla dobra ludzkości - już sam ten fakt powinien zakończyć dyskusje nad GMO (to samo dotyczy CETA, TTIP, bransoletek prozdrowotnych z chipami itd.).

(Tak poza tematem GMO, ale obrazując wspaniałe dokonania nauki: na początku wprowadzania na rynek antybiotyków też nikt nie wierzył, że mikroorganizmy będą w stanie się przed nimi bronić, naukowcy kompletnie nie widzieli żadnych zagrożeń - oczywiście w oparciu o twarde dowody i teorie naukowe. Tak więc to właśnie dzięki naukowej arogancji wyhodowaliśmy sobie super-zarazki i super-szkodniki.)
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

Locutus pisze:
jokaer pisze: Naukowiec nie działa w próżni. Żeby móc prowadzić badania musi mieć pieniądze.
Żeby mieć pieniądze musi mieć sponsora. Żeby mieć sponsora, musi dla niego pracować.
Sponsorzy nie są niestety zainteresowani pracą, która nie przyniesie im należytego zysku.
Słyszałaś o czymś takim jak uniwersytety czy państwowe jednostki badawcze? W państwach, które nie są krótkowzroczne, ciągle prowadzi się badania podstawowe, które za cel mają poszerzenie ludzkiej wiedzy, a nie tylko krótkowzroczne osiągnięcie zysku...

Czasami prowadzi się też badania w ramach nauki stosowanej, których cel jest jednakowoż społeczny.
Loki, ogólnie lubię Twoje wpisy, ale tutaj zdecydowanie muszę przyznać rację jokaer - nie ma czegoś takiego, jak niezależne (bo o takie nam przecież chodzi) badania dla poszerzenia ludzkiej wiedzy, nawet na uniwersytetach. Tam też trzeba się starać o granty na badania, ktoś te granty sponsoruje - uczelnie zazwyczaj nie mają na to pieniędzy, są to pieniądze z zewnątrz i trzeba solidnie uzasadnić swoje wnioski o przyznanie takich grantów, musi za tym stać wymierna korzyść a nie jakieś tam pro publico bono, które sponsora bynajmniej nie interesuje.

Locutus pisze:To jest po prostu powtarzający się wzór wśród ruchów antynaukowych. Naukowcy opracowują technologię, która zmniejsza śmiertelność czy chorowitość ? antynaukowcy krzyczą że to spisek i próbują tę technologię zablokować. Z opłakanymi skutkami.
Tutaj też się nie zgodzę, protestujący też zazwyczaj powołują się na konkretne dane z badań naukowych, sami wcale nie są antynaukowcami. Po prostu stają w obronie czegoś, co jest dla nich ważniejsze.
Niespecjalnie zmniejszyła się ta chorowitość i śmiertelność, ludzi rodzi się co prawda coraz więcej, więc i więcej umiera, ale nie wydaje mi się, żeby ta ekspansja naszego gatunku jakoś specjalnie wychodziła nam na dobre.
Awatar użytkownika
Administrator
---
Posty: 7172
Od: 28 gru 2006, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

Brawo PiS w temacie GMO ;:333 :idea:
Wreszcie normalni ludzie dbający o zdrowie Polaków ;:4

"... Prof. Jan Szyszko jest całkowitym przeciwnikiem roślin modyfikowanych genetycznie.

Będę stał na stanowisku, że Polska ma być całkowicie wolna od GMO. Obojętnie który minister będzie szefem resortu

? podkreślił minister środowiska przedstawiając posłom projekt nowelizacji ustawy o GMO podczas połączonego posiedzenia sejmowej Komisji Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa i Komisji Rolnictwa 21 kwietnia 2017 r.

Ustawa zaproponowana przez ministra Szyszko, całkowicie zabezpiecza Polskę przed wprowadzeniem organizmów modyfikowanych genetycznie. Jest daleko bardziej restrykcyjna, niż oczekiwania ekologów, a przy tym jest w pełni zgodna z prawem unijnym i wymogami Komisji Europejskiej...."


i więcej
za str - http://wpolityce.pl/gospodarka/339027-t ... i-zywnosci
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Admin.
sedik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 11 maja 2017, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

niestety, czasami to wydaje mi się nawet, że jedzenie eko, również jest gmo ):
Zdania zaczynamy wielką literą! szarotka66
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

Sedik, trzeba być świadomym konsumentem i wiedzieć, co się je: jeśli kupuje się żywność z dodatkiem skrobi kukurydzianej, syropów glukozowo-fruktozowych (też są robione z kukurydzy, chyba że napisano inaczej na opakowaniu) czy lecytyny sojowej, to z zasady będzie to GMO. Chyba, że znajdziesz zaufanego producenta, który przestrzega odpowiednich procedur i nie stosuje takich zbóż w swoich produktach.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

Daria_Eliza pisze:Przyglądam się dyskusji i od siebie chciałam dodać, że:
1. przeciwnicy GMO nie powinni być utożsamiani z przeciwnikami nauki jako takiej. Nie o zacofanie umysłowe tu chodzi. Kto tego nie widzi, ten sam ma klapki na oczach, nie ogarnia szerszego obrazu.
To zależy. Jeśli ktoś jest przeciwnikiem GMO Roundup Ready, bo powodują ogromne zwiększenie zużycia herbicydów, to ja to jestem w stanie zrozumieć (ba, sam się do tej kategorii zaliczam). Jeśli ktoś jest przeciwnikiem GMO oferowanych przez największe koncerny, ze względu na uzależnienie rolników i negatywne przemiany o charakterze społeczno-gospodarczym, do których to prowadzi ? to mogę punkt widzenia takiej osoby zrozumieć, choć będę starał się argumentować, że w obecnym rolnictwie już i tak te wszystkie negatywne zjawiska zachodzą ze względu na quasi-monopol wielkich firm nasiennych, i wcale do nich GMO nie potrzeba.

Ale jeśli ktoś będzie mówił, że GMO jest z zasady złe, bez żadnych konkretnych argumentów, to jest to dla mnie po prostu przykład ruchu antynaukowego... Jednego z wielu pojawiających się ostatnio jak grzyby po deszczu i w większości mniej lub bardziej szkodliwych, czasem nawet śmiertelnie niebezpiecznych...
Daria_Eliza pisze: (?) 3. Nauka regularnie podlega weryfikacji, więc jeśli intuicyjnie odczuwamy, że coś jest nie tak, to nie ma co się tak bardzo podpierać twardymi dowodami naukowymi, jako wyznacznikami jedynie słusznych racji, bo prędzej czy później pojawią się nowe dowody, niekoniecznie utwierdzające w tychże racjach.
Tylko widzisz... Jedyną rzeczą, która może podważyć naukowy konsensus i to, co uważamy za w miarę pewną wiedzę o świecie, jest sama nauka. By powiedzieć, że jakaś teoria czy jakieś poglądy były błędne, potrzeba na to twardych naukowych dowodów. A nie intuicji, czy filmików na youtube...
Daria_Eliza pisze: Loki, ogólnie lubię Twoje wpisy, ale tutaj zdecydowanie muszę przyznać rację jokaer - nie ma czegoś takiego, jak niezależne (bo o takie nam przecież chodzi) badania dla poszerzenia ludzkiej wiedzy, nawet na uniwersytetach. Tam też trzeba się starać o granty na badania, ktoś te granty sponsoruje - uczelnie zazwyczaj nie mają na to pieniędzy, są to pieniądze z zewnątrz i trzeba solidnie uzasadnić swoje wnioski o przyznanie takich grantów, musi za tym stać wymierna korzyść a nie jakieś tam pro publico bono, które sponsora bynajmniej nie interesuje.
Jest to absolutna nieprawda. Jako pracownik naukowy francuskiej jednostki badawczej zapewniam Cię, że większość pieniędzy w naszym laboratorium pochodzi z kasy państwowej. Część jako dotacja celowa. Większość jako publiczne granty, rozdzielane przez Agence Nationale de la Recherche. Granty europejskie też się czasem trafią. Bardzo niewielką część finansów czerpiemy ze współpracy z przemysłem...

Rozmowy ze znajomymi, kolegami i przyjaciółmi z Polski pokazują mi, że jest tam podobnie. Pieniądze idą z PUBLICZNYCH grantów. Co sprawia, że badania można jak najbardziej nazwać niezależnymi.
Daria_Eliza pisze: Tutaj też się nie zgodzę, protestujący też zazwyczaj powołują się na konkretne dane z badań naukowych, sami wcale nie są antynaukowcami. Po prostu stają w obronie czegoś, co jest dla nich ważniejsze.
No właśnie o to chodzi, że NIE. W sąsiedniej dyskusji o szczepionkach wielokrotnie prosiłem moich interlokutorów o jakiekolwiek dane naukowe. Czekam już siódmy czy ósmy miesiąc i nie doczekałem się takowych ani razu.

W wypadku GMO owszem ? uzgodniliśmy konsensus w sprawie GMO Roundup Ready... Ale w kwestii złotego ryżu czy GMO Bt jakoś nie doczekałem się naukowych danych mówiących, że jest w nich cokolwiek negatywnego...
Daria_Eliza pisze: Niespecjalnie zmniejszyła się ta chorowitość i śmiertelność, ludzi rodzi się co prawda coraz więcej, więc i więcej umiera, ale nie wydaje mi się, żeby ta ekspansja naszego gatunku jakoś specjalnie wychodziła nam na dobre.
To jest właśnie cena do zapłaty za sukcesy medycyny. Dzięki jej postępowi, dzięki szczepionkom, antybiotykom i całej reszcie nowych terapii wdrażanych od niemal stulecia ludzie, którzy bez pomocy zaawansowanej medycyny nigdy by nie dożyli wieku dorosłego i nie przekazali swoich genów dalej, rozmnażają się, płodzą dzieci i swoje słabowite geny rozprzestrzeniają w populacji... Ja tam się z tego cieszę, dzięki temu chodzę po ziemi (i chodzi po niej wielu mi bliskich ludzi), zamiast ją gryźć. Ale fakty są jakie są...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

Pozwolę sobie zamieścić link do lektury m.in. o fałszowaniu wyników badań i wpływie na opinię:
https://chcewiedziec.pl/--nazwa zastrzeżona1---papers ... ych-drzwi/
Locutus pisze:
Daria_Eliza pisze:(...) nie ma czegoś takiego, jak niezależne (bo o takie nam przecież chodzi) badania dla poszerzenia ludzkiej wiedzy, nawet na uniwersytetach. Tam też trzeba się starać o granty na badania, ktoś te granty sponsoruje - uczelnie zazwyczaj nie mają na to pieniędzy, są to pieniądze z zewnątrz i trzeba solidnie uzasadnić swoje wnioski o przyznanie takich grantów, musi za tym stać wymierna korzyść a nie jakieś tam pro publico bono, które sponsora bynajmniej nie interesuje.
Jest to absolutna nieprawda. Jako pracownik naukowy francuskiej jednostki badawczej zapewniam Cię, że większość pieniędzy w naszym laboratorium pochodzi z kasy państwowej. Część jako dotacja celowa. Większość jako publiczne granty, rozdzielane przez Agence Nationale de la Recherche. Granty europejskie też się czasem trafią. Bardzo niewielką część finansów czerpiemy ze współpracy z przemysłem...

Rozmowy ze znajomymi, kolegami i przyjaciółmi z Polski pokazują mi, że jest tam podobnie. Pieniądze idą z PUBLICZNYCH grantów. Co sprawia, że badania można jak najbardziej nazwać niezależnymi.
Wiem, że piszesz z punktu widzenia naukowca przebywającego we Francji, ale w Polsce (i zapewne nie tylko u nas) nie zawsze tak jest. A co do bezstronności - koncerny lobbują zarówno w rządach jak i w odpowiednich instytucjach - stać je na to.

Co do weryfikacji teorii naukowych - natura potrafi je zweryfikować o wiele szybciej, także nie do końca zgodzę się, że trzeba czekać na wyniki z laboratoriów i nowe publikacje naukowe - vide rozpad pierwiastków radioaktywnych i ich wpływ na środowisko na przykładzie Czarnobyla. (Chodzi mi o otoczenia, a nie sam reaktor.)

Pozdrawiam również!
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: GMO - Uwolnione zalewanie Polski przez genetycznie zmodyfikowane. Podpisał.

Post »

@ Daria Eliza ? Twój link został ocenzurowany przez mechanizm forum.

Jeśli chodzi o finansowanie nauki ? mam kolegów pracujących w polskich instytucjach badawczych i generalnie kasę czerpią z grantów, najchętniej europejskich, nie ze współpracy z przemysłem... Jeśli chodzi o lobbing, przekupić możesz jednego człowieka... Dwóch... Może nawet i trzech... Ale nigdy nie uda Ci się przekupić wszystkich zespołów badawczych pracujących nad daną tematyką... Ba, nawet przekupienie wszystkich ludzi w jednym zespole badawczym graniczy z niewykonalnością i takie sprawy bardzo szybko wychodzą na jaw, bo zawsze znajdzie się ktoś, komu poczucie etyki nie pozwoli na przekręt i narobi wokół sprawy szumu...

Nie do końca rozumiem, o co Ci chodzi z Czernobylem...

Pozdrawiam!
LOKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”