One nie mają polskich nazw, na całym świecie odmiana nazywa się tak samo.
Działeczka w cieniu dębu 1
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
Sashay, piękna i niekłopotliwa, ale Key Lime Pie- nic dobrego o niej nie można powiedzieć, jedynie to,że posadź do doniczki, bo z mojego doświadczenia w gruncie zginie.
One nie mają polskich nazw, na całym świecie odmiana nazywa się tak samo.
One nie mają polskich nazw, na całym świecie odmiana nazywa się tak samo.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
Mam obie te żuraweczki, i tak jak pisze Iga, są pod nazwami angielskimi. Obie siedzą w gruncie od dwóch miesięcy i na razie nic się z nimi złego nie dzieje. Troszeczkę mnie Iga zaniepokoiłą swoją uwagą, lecz nie będę już nic zmieniać.
Ten bluszcz Asiu to raczej winobluszcz pięcioklapowy.
Ja w tym roku także zakupiłam chyba ze trzy odmiany winobluszczów i jeden bluszcz i posadziłam przy elewacji domu. Lubię takie pnącza, bo nadają tajemniczości.
Ten bluszcz Asiu to raczej winobluszcz pięcioklapowy.
Ja w tym roku także zakupiłam chyba ze trzy odmiany winobluszczów i jeden bluszcz i posadziłam przy elewacji domu. Lubię takie pnącza, bo nadają tajemniczości.
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
Wandziu, jak Key lime pie żyje, to dobrze, nie ruszać, ale wiosną jakby zaczęła się uwsteczniać do donicy, bo ją stracisz. 
- marcyjanna
- 200p

- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
Ale fajny wątek
Bardzo ciekawie czyta się o ogrodzie zza oceanu. A zajrzałam tu, bo i u mnie panoszy się dumny dąb na działce.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
Witaj Asiu
wpadłam z ciekawością zobaczyć cóż tam za oceanem
Ogrom pracy wykonaliście i już widać efekty
Jak napisalas o grzybkach w naszych rejonach pomyślałam sobie, czy nie dostałaś przypadkiem fotki polskiego smalczyku w sobotę
Na weselichu jedna Pani słała córce właśnie do Toronto
Ogrom pracy wykonaliście i już widać efekty
Jak napisalas o grzybkach w naszych rejonach pomyślałam sobie, czy nie dostałaś przypadkiem fotki polskiego smalczyku w sobotę
Na weselichu jedna Pani słała córce właśnie do Toronto
- Dzialeczka
- 500p

- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
- Dzialeczka
- 500p

- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
Marcyjanno, witam Cię cieplutko
i ogromnie dziękuję za wizytę
Byłam też u Ciebie przed chwilką... Fajnie na Lubelszczyźnie...
Jolu, to zabawne, co piszesz. Mój ojciec jest rodem z miejscowości, gdzie lubelski (Andrzej) ma działkę, więc rodzice przesiadują tam całe wakacje (mamy działkę po dziadkach)
. Na weselu chyba nie byli, ale kto wie... Świat taki mały...
Gdzież to wesele? Może tę córkę w Toronto to znam przpadkiem? 
Jolu, to zabawne, co piszesz. Mój ojciec jest rodem z miejscowości, gdzie lubelski (Andrzej) ma działkę, więc rodzice przesiadują tam całe wakacje (mamy działkę po dziadkach)
- gajeczka
- 200p

- Posty: 251
- Od: 1 cze 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
A ja tak oglądam te żurawki i wzdycham, bo bardzo podobają mi się te roślinki, a u mnie w okolicach jak już znajdę w jakimś sklepie, to jeden rodzaj, zero wyboru. To sobie chociaż oczy nacieszę u Ciebie 
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
Joasiu
ale Twój wątek pędzi do przodu, ledwie nadarzam
Zakupów robisz wiele, ogródek coraz piękniejszy. Gratuluję.
Zaciekawił mnie sposób prowadzenia na kiju ogórków. O pomidorach to wiem ale o ogórkach, nie. Zobaczę co się da zrobić z moimi ogórasami? Ja też bardzo lubię żurawki. Obsadzam nimi lilie bo jak wiadomo, lilia lubi mieć nogę w cieniu a głowę na słońcu.
Pozdrawiam

Pozdrawiam
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Dzialeczka
- 500p

- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
Gajeczko, jak tylko moje żurawki podrosną na tyle, żeby się dały pomnożyć, chętnie podzielę się z Tobą
.
Stasieńko
, uściski dla Ciebie ogrodmne
. Zakupów robię teraz niewiele, bo jakoś wydaje mi się, ze byliny (na tych się skupiam) wolą jesień i wiosnę na przesadzanie. Wtedy to odwiedzam częściej sklepy ogrodnicze. Mam jednak plan zasłonięcia komposterów, kroi się więc niezłe kopanie i nowa rabata, kupiłam więc kilka rzeczy. Co do ogórasków, bardzo polecam ten sposób hodowli "w górę"
- nie gniją, nie żrą ich robale, mają więcej słońca, zajmują mniej miejsca i łatwiej je podlewać
. Wad - brak. Czyż można chcieć więcej? 
Stasieńko
- gajeczka
- 200p

- Posty: 251
- Od: 1 cze 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
Dziękuję Justynko! Powiem Ci, że bardzo kuszące słowa
Jak przyjdzie co do czego, to pomyślimy, czym mogłybyśmy się wymienić 
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
Droga Joasiu
, widzę że planujesz pomału i dobrze. Ja za szybko "wystartowałam" z zakładaniem ogródka, z kupowaniem...i szybko się wypaliłam... Wydałam mnóstwo pieniędzy na rośliny o których nie miałam "zielonego pojęcia" ale się mi bardzo podobały.
Powsadzałam do ziemi a one znikały albo same albo przy pomocy nornic albo po zimie nie zostało po nich śladu. Teraz więc kupuję mniej i bardziej nastawiam się na konkretne roślinki niż moje, byłe, kupowanie "na oko".
No i co tu kryć, mam dużo obowiązków w domu i na ogródek już mi sił brakuje, tym bardziej że wszystko w nim muszę robić sama.
Ale nie jest tak bardzo źle, idę pomalutku do przodu.
Moje ogórasy próbuję prowadzić do góry po sznurku ale one wciąż opadają.
Mam ich wprawdzie niewiele ale zrobiłam siedem słoików kiszonych i na 1,1/2 litrowe małosolne.
Reszta rośnie.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Moje ogórasy próbuję prowadzić do góry po sznurku ale one wciąż opadają.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
Joasiu, bardzo dziękuję za miłe słowa
Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia z ogrodu botanicznego- i tak sobie myślę, że na całym świecie (na tej szerokości geograficznej) są do siebie wszystkie podobne
Podziwiam Twój ogród!! Zachwycił mnie dąb, bo bardzo lubię stare drzewa.
Pozdrawiam Cię serdecznie

Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia z ogrodu botanicznego- i tak sobie myślę, że na całym świecie (na tej szerokości geograficznej) są do siebie wszystkie podobne
Pozdrawiam Cię serdecznie
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
Jestem i ja
Cieszę się Asiu, że zdecydowałaś się w końcu na swój wątek
Będę zaglądac i dopingować
Mnie dopadło wakacyjnie lenistwo
Cieszę się Asiu, że zdecydowałaś się w końcu na swój wątek
Będę zaglądac i dopingować
Mnie dopadło wakacyjnie lenistwo
- Dzialeczka
- 500p

- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Działeczka w cieniu dębu 1
Gajeczko droga, nie ma problemu. Pomyślimy.
Stasieńko, wiesz, że lubię te pogaduszki z Tobą?
Śledzę Twoje wąteczki i wiem, że ciężko Ci samej pchać tę rzeczywistość do przodu
, ale każdy, nawet najmniejszy, sukces urasta do rangi olbrzymiego, gdy się go osiągnie po wielkich trudach
.
To prawda, staram się nie pędzić z ogrodem; w dużym stopniu to zasługa mojego męża, który jest powściągliwy i hamuje moje zapędy do kupowania wszystkiego, co sklep ogrodniczy zawiera
Muszę przyznać, że ta dewiza się sprawdza, ale i mnie udało się już kupić kilka roślin, o których pielęgnacji nie miałam pojęcia, i wkrótce poszły na kompost...
Jak i Ty, nastawiam się na konkretne rośliny - moje ostatnie zakupy robiłam z kartką w ręku.
Dewiza na ogóraski - seksowne rajstopy
Jak się moje nie słuchają
, przywiązuję je za szyję do bambusowego kijka rajstopami i się cieszą. Raz przywiązane, oplatają wąsiska wokół kijka same... No i wydaje mi się, że kijki lepiej się sprawdzają niż sznurki, bo są grubsze i ogórkowi łatwiej się piąć.
Moniko, fajnie, że wpadłaś
. Ten dąb musieliśmy pokochać, choć na początku nie było łatwo, bo poza urodą stanowi mieszkanie dla zwierząt, które przychodzą do ogrodu i niszczą warzywa i kwiaty...
Agatko, nareszcie. Już myślałam, że wojażujesz gdzieś po świecie
Wpadaj, wpadaj
Inspiracji nigdy mało.
Stasieńko, wiesz, że lubię te pogaduszki z Tobą?
To prawda, staram się nie pędzić z ogrodem; w dużym stopniu to zasługa mojego męża, który jest powściągliwy i hamuje moje zapędy do kupowania wszystkiego, co sklep ogrodniczy zawiera
Dewiza na ogóraski - seksowne rajstopy
Moniko, fajnie, że wpadłaś
Agatko, nareszcie. Już myślałam, że wojażujesz gdzieś po świecie



