

[img]http://www.duzy_bialy_pies.republika.pl/psiaki%2023.12%20009.jpg[/img]
Nie wierze w te wszystkie opowieści o psach, nawet o bullowatych!!!mora1 pisze:Ja już nie mam siły jak słyszę takie informacje, brak słów na takich ludzi. Ubolewam nad tym bardzo, niestety często dotyczy to moich ukochanych bullowatych. Najpierw obraz psa- mordercy lansowany przez media
Bo kundelki są bardzo mądrymi psami i nawet nie raz to ludzie ze Związku Kynologicznego mówili. Po prostu mają coś takiego w sobie, czego żaden rasowy pies mieć nie będzie. Super ten Twój piesek. Moja sunia tricolor ostatni sort jest troszkę mniejsza od Twojego, ale równie kochana. Wszyscy ją uwielbiają w rodzinie, bo jest niewiarygodnia łagodna, opiekuńcza i przyjaźnie nastawiona do wszystkich. A dzieci wprost uwielbia i wszystkie traktuje, jak swoje własne
.Nie wierze w te wszystkie opowieści o psach, nawet o bullowatych!!!
Znam kilka tych wspaniałych psiaczków i są one bardzo wesołe i przyjazne
Nie zawsze tak jest,że te psy okrzyknięte mordercami są agresywne i niebezpieczne.Naszą sukę(Amstaff),kupiliśmy,gdy młodsza córka-Natalia miała roczek.Dziecko i szczeniak dorastały równolegle.Teraz mam dwie córcie,i nie było sytuacji,aby pies nawet warknął na dziewczynki.A czasami by się zdało,bo niekiedy "wchodzą psu na głowę".DorkaWD pisze:Nie wierze w te wszystkie opowieści o psach, nawet o bullowatych!!!mora1 pisze:Ja już nie mam siły jak słyszę takie informacje, brak słów na takich ludzi. Ubolewam nad tym bardzo, niestety często dotyczy to moich ukochanych bullowatych. Najpierw obraz psa- mordercy lansowany przez media
Znam kilka tych wspaniałych psiaczków i są one bardzo wesołe i przyjazne. Nie chciałabym tu niczyjego pieska obrazić ale na moje oko bardziej agresywne są małe kundelki, obszczekujące wszystko co się rusza... Podczas prawie każdego spaceru muszę bronić swoją bokserkę przed atakami kundliwłaściciele tych malutkich piesków wypuszczają je sobie w samopas i w dodatku nie reagują na zachowanie swojego pasa...