W o psach cz 2

bobi · Post » 26 lut 2007, o 15:51

Nooo, to ja także się pochwalę :P ... wnukami

Bobiego

[img]http://www.duzy_bialy_pies.republika.pl/psiaki%2023.12%20009.jpg[/img]

Reposit-10 · Post » 26 lut 2007, o 17:47

Wszystkie młode zwierzaczki są piękne, ale Wasze (powyższe) naprawdę
wyjątkowe. Jak zabawki do przytulania - śliczne...
Mój nie jest ani rasowy, ani młody - a i tak go kochamy już 13 lat :

Jest "panieńskim" dzieckiem jamniczki

, umie ślicznie prosić
na dwóch łapkach i jest bardzo muzykalny... Jak usłyszy muzykę, to
to śpiewa

. Naprawdę !

A do szkoły muzycznej nie chodził he,he...

Erazm · Post » 26 lut 2007, o 17:53

Piękne są te szczeniaczki.

SATI · Post » 26 lut 2007, o 18:10

Śliczne są te maleństwa tylko przytulać a Ty Erazm kiedy będziesz miał pieska w ubiegłym roku obiecałeś że wezmiesz ze schroniska bidulkę mam nadzieję że dotrzymasz słowa

mora1 · Post » 26 lut 2007, o 22:24

Piękne wnuki

. Tylko pozazdrościć i pogratulować i życzyć dobrych domków i odpowiedzialnych właścicieli. Masz może zdjęcia jak dorastają i rozrabiają? Wybór przyszłych właścicieli to dla mnie byłby stres największy. Twój Bobi pierwszy raz był tatusiem? Są już wystawiane w "pupisiach"?

agrazka · Post » 26 lut 2007, o 23:57

Ale śliczny przychówek macie,

zawsze chciałam mieć szczeniaki - nigdy mi się to nie udało.
Moje suki nie chciały.

panda7 · Post » 27 lut 2007, o 09:13

mora1 pisze:Ja już nie mam siły jak słyszę takie informacje, brak słów na takich ludzi. Ubolewam nad tym bardzo, niestety często dotyczy to moich ukochanych bullowatych. Najpierw obraz psa- mordercy lansowany przez media

Nie wierze w te wszystkie opowieści o psach, nawet o bullowatych!!!
Znam kilka tych wspaniałych psiaczków i są one bardzo wesołe i przyjazne. Nie chciałabym tu niczyjego pieska obrazić ale na moje oko bardziej agresywne są małe kundelki, obszczekujące wszystko co się rusza... Podczas prawie każdego spaceru muszę bronić swoją bokserkę przed atakami kundli

właściciele tych malutkich piesków wypuszczają je sobie w samopas i w dodatku nie reagują na zachowanie swojego pasa...

panda7 · Post » 27 lut 2007, o 09:14

bobi pisze:Nooo, to ja także się pochwalę :P ... wnukami Bobiego

PIĘKNE!! tyle słodyczy na jednym zdjęciu

aurynka · Post » 27 lut 2007, o 09:22

Bobi ja nawet nie wiem, co powiedzieć.

Najchętniej zamknęłabym się z całą tą gromadką w jakimś pomieszczeniu i tam siedziała.

Wszystkie są tak słodkie, że gdybym je miała, to byłyby całkowicie rozpieszczone i mogłyby ze mną robić, co by tylko chciały. ;:83

aurynka · Post » 27 lut 2007, o 11:26

Amlos pisze: Mój nie jest ani rasowy, ani młody - a i tak go kochamy już 13 lat :

Jest "panieńskim" dzieckiem jamniczki , umie ślicznie prosić
na dwóch łapkach i jest bardzo muzykalny... Jak usłyszy muzykę, to
to śpiewa . Naprawdę ! A do szkoły muzycznej nie chodził he,he...

Bo kundelki są bardzo mądrymi psami i nawet nie raz to ludzie ze Związku Kynologicznego mówili. Po prostu mają coś takiego w sobie, czego żaden rasowy pies mieć nie będzie. Super ten Twój piesek. Moja sunia tricolor ostatni sort jest troszkę mniejsza od Twojego, ale równie kochana. Wszyscy ją uwielbiają w rodzinie, bo jest niewiarygodnia łagodna, opiekuńcza i przyjaźnie nastawiona do wszystkich. A dzieci wprost uwielbia i wszystkie traktuje, jak swoje własne

Raz ją ugryzł lekko doberman, a raz chciał to zrobić owczarek niemiecki ale w porę ją podniosłam do góry. Opieprzyłam własciciela(no bo to tylko jego wina, a nie psa) i suchej nitki na nim nie zostawiłam. Teraz jego pies łazi w kagańcu i na smyczy non stop. Nigdy bym kundelka nie zamieniła na żadnego rasowego, chociaż kocham wszystkie pieski.

mora1 · Post » 27 lut 2007, o 11:28

Nie wierze w te wszystkie opowieści o psach, nawet o bullowatych!!!
Znam kilka tych wspaniałych psiaczków i są one bardzo wesołe i przyjazne

.
I bardzo dobrze, tak powstają mity

. Bullowate to najbardziej uczuciowe psy jakie znam, no mają częste konflikty ze współbraćmi, ale to już inna sprawa. Co do małych szczekaczy to się zgadzam. Moją sukę jak była mała chciał " zaatakowac" york. A co do kundelków to są wyjątkowe, gdybym nie miała psa rasowego to wzięłabym psa ze schroniska. Miałam kiedyś sukę , która miała trafić do schroniska. Był to ciężki przypadek zdrowotnie i psychicznie, ofiara pseudohodowli. Dla mnie wybór jest prosty albo rasowy = rodowodowy albo pies ze schroniska, innej opcji nie ma.

Reposit-10 · Post » 27 lut 2007, o 13:09

Cieszę się bardzo i jest to miłe, że są też wśród nas zwolennicy
piesków rasy "międzynarodowej"

.
Kocham wszystkie psiaki, ale też bym nie zamieniła na rasowego!

Aurynko, Moro i Inni doceniający tę niedocenianą rasę -

krzysztofjasik · Post » 27 lut 2007, o 16:57

DorkaWD pisze:
mora1 pisze:Ja już nie mam siły jak słyszę takie informacje, brak słów na takich ludzi. Ubolewam nad tym bardzo, niestety często dotyczy to moich ukochanych bullowatych. Najpierw obraz psa- mordercy lansowany przez media
Nie wierze w te wszystkie opowieści o psach, nawet o bullowatych!!!
Znam kilka tych wspaniałych psiaczków i są one bardzo wesołe i przyjazne. Nie chciałabym tu niczyjego pieska obrazić ale na moje oko bardziej agresywne są małe kundelki, obszczekujące wszystko co się rusza... Podczas prawie każdego spaceru muszę bronić swoją bokserkę przed atakami kundli właściciele tych malutkich piesków wypuszczają je sobie w samopas i w dodatku nie reagują na zachowanie swojego pasa...

Nie zawsze tak jest,że te psy okrzyknięte mordercami są agresywne i niebezpieczne.Naszą sukę(Amstaff),kupiliśmy,gdy młodsza córka-Natalia miała roczek.Dziecko i szczeniak dorastały równolegle.Teraz mam dwie córcie,i nie było sytuacji,aby pies nawet warknął na dziewczynki.A czasami by się zdało,bo niekiedy "wchodzą psu na głowę".

ariel · Post » 27 lut 2007, o 17:31

Przedstawiam Wam Maxa, mieszańca sznaucera z dalmatyńczykiem, kochanego psa, który ma pusto w głowie i nie dotrze do niego nic, ani prośbą ani groźbą, tak więc zaraz idę prać spodnie

Reposit-10 · Post » 27 lut 2007, o 17:39

Witam więc Twojego Maksa

. Ma bardzo fajną mordkę
i trendy brązowy kolor.

Ile ma lat ?
Jeżeli musisz prać spodnie, to chyba młody ?