Amaryllis belladonna - wymagania,uprawa
Re: Amarylis ogrodowy
Ja też proszę o wyrozumiałość i cierpliwosć 
 Czyli gdzieś ok czerwiec-lipiec przestać podlewać....Kurcze ...jak on tak póżno kwitnie to nie zobaczę kwiatów (jeśli będą) 
 Będe w pracy do końca listopada...dlatego tak bardzo mi zależy aby przyśpieszyć kwitnienie,no ale skoro nie można.,.,,,,
			
			
									
						
										
						- 
				pEtr
 - 500p

 - Posty: 572
 - Od: 18 cze 2008, o 01:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Zach. Małopolska
 
Re: Amarylis ogrodowy
Ciasna doniczka (najlepiej ciężka (gliniana) bo roslina dosc chwiejna), wsadzić cebule odrobine głębiej niż normalnie hippeastrum (nie pamiętam gdzie to czytałem ale mam w pamięci tekst że 1/4 powinna wystawać) i zacząć podlewać (+ nawozić, mało ziemi więc szybko się kończą składniki odżywcze). Pojawią się bujne liście (więcej i drobniejsze niż u hippeastrum). Te liście trzeba podhodować przez jakieś 5 miesięcy i dopiero wtedy zarządzić porę suchą.pEtr czyli podsumowując wypowiedzi, Belladonna musi mieć ciasną doniczkę, wsadzić ją do ziemi na 1/3 głębokości, no i przez miesiąc w okresie tych 4-5 miesięcy nie dawać jej wody, czy po tych miesiącach?
Sory pEtr ale sie zamotałam w tej pielęgnacji. Proszę o wyrozumiałość
Pestko, cebule egzotyczne mają to do siebie że u nas późno kwitną (lub wcale). Amarylisy pochodzą z RPA, a tam ciepło cały rok, a przede wszystkim sucho (winny któryś z prądów morskich - Benguelski? coś mi takiego świta.). Wydaje mi się, że w Twoim wypadku łatwiej byłoby zaplanować kwitnienie na po listopadzie. Wtedy utrzymuj liście, aż do września potem pora sucha i jak wrócisz to go zacznij podlewać. Być może wtedy warto byłoby wkopać Amarylisa na lato do ogródka i wykopać go dopiero po sezonie na porę suchą.Ja też proszę o wyrozumiałość i cierpliwosć Czyli gdzieś ok czerwiec-lipiec przestać podlewać....Kurcze ...jak on tak póżno kwitnie to nie zobaczę kwiatów (jeśli będą) Będe w pracy do końca listopada...dlatego tak bardzo mi zależy aby przyśpieszyć kwitnienie,no ale skoro nie można.,.,,,,
- Locutus
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 12847
 - Od: 17 kwie 2010, o 16:48
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
 - Kontakt:
 
Re: Amarylis ogrodowy
Ja też czytałem, że prawdziwe amarylisy sadzi się pod ziemią, nie tak jak zwartnice (AFAIR tylko szyjka cebulki ma wystawać)?
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 12847
 - Od: 17 kwie 2010, o 16:48
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
 - Kontakt:
 
Re: Amarylis belladonna - zimowanie w ogrodzie
Nowy nabytek ? jak już napisałem, kupiłem go podczas ostaniego pobytu w Polsce, który miał miejsce w lutym. Na razie jeszcze leży w oryginalnym opakowaniu na półce. Zasadzę go wtedy, gdy będę siał moje roślinki balkonowe (bo zamierzam go traktować jak roślinę balkonową).
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam!
LOKI
Re: Amarylis ogrodowy
Amarylisy posadzone całe pod ziemią rosną w liście, a posadzone 1/3 pod ziemią b. ładnie powiększają bulwy.
			
			
									
						
										
						- WojtekB
 - 50p

 - Posty: 97
 - Od: 1 kwie 2010, o 21:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Pomorze Płd.
 - Kontakt:
 
Re: Amaryllis - pomoc!
pEtr miałeś rację (chyba). Podarowałem tą cebulę mojej mamie, i dała trochę czasu spokoju tej cebuli. Od miesiąca ją podlewa i najpierw amarylis puścił dwa liście, a teraz pęd kwiatowypEtr pisze:U Amarylisów jest odwrotnie (liscie -> spoczynek -> kwiat).
- 
				pEtr
 - 500p

 - Posty: 572
 - Od: 18 cze 2008, o 01:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Zach. Małopolska
 
Re: Amarylis ogrodowy
Wojtku, w takim wypadku podarowałeś mamie hippeatstrum (bardzo często w kwiaciarniach i ogrodniczych nazywane przez pomyłkę Amarylisami - są bardzo podobne). Hippeastrum zakwitnie a potem pójdzie w długie liście (na razie pokazało dwa, ale dopiero jak przekwitnie to zobaczysz jakie wielkie będą i ile ich będzie - stawiam na 6-7.). Za kilka miesięcy niech mama przestanie podlewać i poczeka aż liście uschną. Można wtedy wyciągnąć cebule, a po następnych 2-3 miesiącach znowu wsadzić i podlewać - zakwitnie raz jeszcze ;-)pEtr miałeś rację (chyba). Podarowałem tą cebulę mojej mamie, i dała trochę czasu spokoju tej cebuli. Od miesiąca ją podlewa i najpierw amarylis puścił dwa liście, a teraz pęd kwiatowy
Hiacynto, ja bym zauważył inna prawidłowość. Amarylisy i Hippeastra sadzone całkiem pod ziemią łatwiej łapią choroby grzybowe.Amarylisy posadzone całe pod ziemią rosną w liście, a posadzone 1/3 pod ziemią b. ładnie powiększają bulwy.
Re: Amarylis ogrodowy
A to też prawda :P
			
			
									
						
										
						Re: Amarylis ogrodowy
No po prostu cuuudoooo 
			
			
									
						
										
						- 
				pEtr
 - 500p

 - Posty: 572
 - Od: 18 cze 2008, o 01:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Zach. Małopolska
 
Re: Amarylis ogrodowy
Pestko, być może to światło, ale moje Beladonny wyglądają nieco inaczej
			
			
									
						
										
						Re: Amarylis ogrodowy
hmmm to chyba nie światło.Moja rzeczywiście jest zupełnie inna....okrągła i wielka jak grejpfrut,nie ma widocznych pasków jak tam Twoich cebulach,a może ma pod jakąś warstwą łusek....Cena też była 2razy większa od innych.No zobaczymy co to za monstrum z niej wyrośnie.Mimo tego ,ze ponoć lubi ciasne doniczki to ja i tak musiałam ja wsadzić do dość sporej,,,,
			
			
									
						
										
						- Locutus
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 12847
 - Od: 17 kwie 2010, o 16:48
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
 - Kontakt:
 
Re: Amarylis ogrodowy
Pytanie tylko, czy tak wystające cebule przetrwają zimowe mrozy.hiacynta pisze:Amarylisy posadzone całe pod ziemią rosną w liście, a posadzone 1/3 pod ziemią b. ładnie powiększają bulwy.
@ Pestka ? w sumie dziwna sprawa, bo ja kupiłem swojego amarylisa w tym samym źródle, co Ty (czyli w OBI ? nawet opakowanie jest identyczne jak Twoje), a cebulka wygląda tak jak na fotkach Petra (tyle że jest większa).
Pozdrawiam!
LOKI
- 
				pEtr
 - 500p

 - Posty: 572
 - Od: 18 cze 2008, o 01:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Zach. Małopolska
 
Re: Amarylis ogrodowy
Byc może  tylko tak wygląda ta zewnętrzna łuska, spróbuj ją delikatnie oderwać i zobacz czy sie tak ciągnie takimi włóknami czy raczej jest krucha...
			
			
									
						
										
						



 
		
