Kuchnia śląsko Halżbiytki

[Elizabetka]

Agnieszko, moczka to potrawa - właściwie deser, bez którego nie ma wigilii.
Robiony z piernika, bakalii i kompotów - każdy robi inaczej, ale te składniki, to podstawa.
Jest pyszna.

Kurczę, tak blisko od siebie mieszkamy..A tak jesteśmy daleko
Pojęcia nie miałam, choć wiem, że kuchnia śląska znacznie rózni się od...mojej np.
Czy ja mogę prosić o przepis???

Agnieszko no i tak to mosz każdy warzi inakszy i to jest fajne bo o czym by my tu godały jakby wszyscy warzyli to samo.

Dzięki za odwiedzinki i pozdrawiam. A Gabuni dzięki, że ratowała honor gospodyni.

[Elizabetka]

Elżusiu !! Tyż czekom na Twoja wersja "Moczki" !!! To moja tradycyjnko potrawa wigilijna.
Ciekawe czy, warzymy tak samo
I jeszcze jedno . U mnie do modrej kapusty dodawało się zawsze cebulka zeszklono na tłuszczu. Widza, że u Ciebie na surowo. Dobrze widza ? Jak tak to w niedziela Twoja wersja wypróbuja!!!
Buziaki - ulka

Ulka
Moja wersja moczki już wstawiyła Naleweczka ....dzięki Naleweczko wiedziałach, że gdzieś ją wstawiałach ale to było dwa lata temu ....jak ten czas zapiernicza

Tak Urszulko cebulka na surowo ale niektórzy podsmażają boczek i do tego cebulka...też musi byc przepyszne....i muszę kiedyś wypróbować.
Ciekawe jak Ci wyszła ta kapusta bo dzisiok jest niedziela. :P Dla Ciebie też buziaczki..i pa

[Elizabetka]

Elzuniu pyszne przepisy podałaś
Najbardziej co lubię to dynię na kwaśno i jutro zrobię w/g Twojego przepisu do szybkiego zjedzenia.Ciasto z cynamonem tez zrobię i to już na Święta.Podaj mi jeszcze przepis (tylko dobry) ,jak schudnąć

Anulko ja też bardzo lubię ten dyniowy kompot...szkoda tylko, ze dyni już nie mam bo mi smaku narobiłaś.
Ciasto z cynamonem jest bardzo łatwe tak, że nie zajmie Ci dużo czasu a jest naprawdę pyszne.
A jeżeli chodzi o schudniecie to się nie martw... będzie z czego tracić jak przidzie bieda.
Bardzo ciepluto Cię pozdrawiam i Twoje strony też bo mieszkasz tak daleko i w tak pięknym miejscu a jednak możemy sobie porozmawiać...fajne to nasze forum Pa Aniu :P .



Gabunia
to właśnie miałm na myśli...z ust mi to wyjęłaś.


Wiesz też bardzo lubię makówki i w tym roku zrobię tak jak Jadzia część z sucharkami.
Pa :P

[koza]

Kapustka PYCHOTKA!!! Póki wątróbki nasze działają - taką będę serwowała!!!! Elżuniu podaj (wskaż) przepis na kruche ciasteczka z tej Twojej blachy i te rożki............Wigilię spędzę w Warszawie .Moczkę i karpia w galarecie zawiozę , a te ciasteczka też bym chciała.....Ślinka leci na sam widok !! Byle nie drożdżowe, bo u mnie nic na drożdżach nie wychodzi
Buziaki - ulka

[Elizabetka]

A no wlazła wlazła ten zakapior z Rybnika katuję nią wszystkich , ja akurat w niej nie gustuję ale są tacy co do Lidki specjalnie na moczkę zaglądają (mój mąż naprzykład). Z warszawskich tradycji to jeszcze może pierogi , ale pieczone w piecu, i kompot z suszu . Z dzieciństwa pamiętam że babcia zawsze wiadro kompotu w sienia stawiała, bywały wtedy zimy więc kompot zamarzał , wtedy ja łyżką przerębel robiłam i lód taki jadłam ile razy ścierą zaliczyłam to tylko ja i babcia wie . Po za tym karp w galarecie, też go nie lubię , zupa grzybowa ale inna , grzyby w całości ziemiaki czysta ostra w smaku, Oczywiście kapusta z grzybami, pasztet rybny w cieście nawet ma łuski z ciasta, kulebiak drożdżowy z kapustą i grzybami. Moi i ja to takie kapustowe plemię . Kutia , ale już tylko do popróbowania i kluski z makiem też po łyżeczce i barszczyk czerwony na koniec bez uszek bo musialabym chyba z tysiac zrobic by się towarzystwo ochwaciło, i karp smażony i ryba po grecku i śledzie w smakach różnych, w białym winie , pomarańczach i tradycyjne. I czasem ryby w zalewach , ostatnio terinny, i sałatki , łosoś wędzony podany na ciepło z ziemniaczkami i sosem chrzanowym .

Grażynko ale mi smaku narobiłaś.
Takie cuda to są najlepsze właśnie tradycyjne i takie swojskie. Ja byś miała chwilkę to poproszę o przepisy na te smakołyki.....najlepiej zeby były mało czasochłonne....

Dzięki, że dzielisz się swoimi cudownościami. Gorąco Cię Grażko pozdrawiam.

[Elizabetka]

Kapustka PYCHOTKA!!! Póki wątróbki nasze działają - taką będę serwowała!!!! Elżuniu podaj (wskaż) przepis na kruche ciasteczka z tej Twojej blachy i te rożki............Wigilię spędzę w Warszawie .Moczkę i karpia w galarecie zawiozę , a te ciasteczka też bym chciała.....Ślinka leci na sam widok !! Byle nie drożdżowe, bo u mnie nic na drożdżach nie wychodzi
Buziaki - ulka

Ulko jeżeli chcesz oszczędzić wątrobę, ale wydaje mi się, że wątroba się odradza....to pokrojoną cebulkę daj na sitko i przelej wrzątkiem...eter wyjdzie.

Jeżeli chodzi i przepisy to są wstawione pod numerem 9 i 10 na drugiej stronie. Są proste w wykonaniu ale jak je ugnieciesz daj do lodówki i później szuru buru na stolnicy i masz gotowe. Piekarnik 220 stopni w obu przypadkach...rożki max 10 minut a wykrawane troche dłużej. Ja jedną partię robię bardziej spieczoną a inną mniej.

A nad drożdżowymi popracujemy jak wrócisz z tej Warszawy.
Pa i daj znać jak Ci wyszły... :P

[Elizabetka]

Boguśko jo sobie już wyobrażom ile Ty tego babeczko musisz narobić....moczki garniec, makówek cały waszpek a ryb smażonych to chyba waniynka cało.
Co święta to święta...bardzo się cieszę, że już coraz bliżej.

Kwiatuszku miło mi, ze wstapiłaś do mnie, ze znalazłaś chwilkę na podpowiedzi moim gościom. Czy u Ciebie też się robi śląskie potrawy.... domyślam się, że tak ale chętnie posłucham Twoich opowieści.
Ślicznie i cieplutko Cię pozdrawiam.


Witaj Karpek....przeca miyszkosz blisko mie i przejeżdżom kola Cie......ciesza sie przeogromnie. Ciekawe czy łowisz karpie tam przi drodze jak sie jedzie w strona Skoczowa?

Tyż lubia makówki i zrobia te z sucharkami...dla odmiany.

[chatte]

Elżuniu, w ubiegłym roku były u mnie ciasteczka Bogusi, a w tym roku chyba będą Elzbietki
Tak się zastanawiałam, czy w ogóle jakieś piec, ale...babka makowa musi być, to mi zostanie 6 żółtek, akurat na Twoje kruche ciasteczka A jak już zrobię kruche, to i rożki pewnie też ;)
Dzięki

[karpek]

Witam ponownie wszystkie szanowne śląskie i nie tylko kuchareczki. Było troszka czasu dzisiaj (trocha dorabiom) więc próbowałem przejrzeć Wasze ogródki (Bogusi, Twój, Chatte i innych pań) ale stwierdzam kategorycznie, że to jest niemożliwe w ciągu jednego wieczora (aż mie palec od kręcenia myszką boli).

Ponieważ makówki jo robia som - to tyż sprubuja z tymi sucharkami.

Halżbiytko - na pewno przejeżdżasz koło mnie, bo jo mieszkom blisko dwupasmówy.
Z łowieniem karpi - to chodziło Ci chyba o to miejsce ? :

Oczywiście, że tak - bardzo często tam łowię. Oto dowód:

Z Przemem i innymi wymieniamy jeszcze informacje tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=80

Może nie jest to specjalnie po śląsku ale czy robicie także dania (może bardziej jako przekąski) ze śledzi ? Dejcie jakieś przepisy ?

[Elizabetka]

Izusia naprawdę są dobre i łatwe do zrobienia. Na stolnicy wszystkie składniki posiekaj nożem a później energicznie zagnieć ale nie na jedną kupę tylko takie grubsze wałki i do lodówki a później tylko (rożki) kroisz wzdłuż jak są za grube i później siekasz na cienkie plasterki .....ugnieciesz i cieniujesz w półksiężyce i na blaszkę. .....w tym czasie nagrzewasz piekarnik do 220 stopni. A orzechy nie siekaj na miał tylko tak wiesz mijająco.

Uda się na pewno ....powodzenia. Pa :P

[Elizabetka]

Januszu
ale na pewno nie masz takich zaległości jak ja
.....ogródków przybywa a czasu niestety nie. U Ciebie też byłam ale nie zostawiłam śladów i tak sobie pomyślałam znając Twoje upodobania "rybne", że to miejsce chyba jest odwiedzane przez Ciebie.
Widzisz jaki ten świat mały.

Widzę, że jest nas więcej chetnych do wypróbowania sucharków zamiast bułki. Na pewno makówka będzie super.
Będzie o czym pisać po świętach.

Jeżeli chodzi o śledzie to ja najchetniej kupuję matiasy na wagę....i to jest taka moja baza.
Takie matiasy można zrobić np.
- ze śmietaną.......moczysz z pół godziny w mleku, opłuczesz wodą, pokroisz na kawałki i polejesz śmietaną- świetne do ugotowanych ziemniaczków.
-w oleju z cebulką....nie moczę tylko kroję na kawałki, układam w słoiku na przemian z cebulką, można dać też pieprzu, ale na stół podaję z nowo pokrajaną cebulką.

Miłego pitraszenia życzę i dzięki za odwiedzinki.

[chatte]

Elżuniu, na pewno zrobię
U nas w domu makówki zawsze były tylko z sucharkami. Wszyscy woleli je od tych z bułką, które robiła nasza babcia.
A moczkę to się robiło taką "oszczędną", ale nie ze względu na koszty, tylko smak
Ja tez taką robię, tzn. bez kompotów i suszonych sliwek, tylko piernik, orzechy (duzo!), rodzynki, cukier, zasmażka i trochę octu do smaku . Pycha!

Janusz, Ty chciałeś w jeden wieczór kilka ogrodów zwiedzić? Akrobata z Ciebie

[anulka]

Elus piekę na Święta Twoje ciasto cynamonowe Strasznie smakowicie wygląda.Zrobiłam juz sobie dynię-miała być bardziej w kawałkach marynowana ,ale wyszedł mi kompot I tak wszystko zjadłam-nie jestem wybredna

[chatte]

Elżuniu, ratunku!
Będę piec kruche ciasteczka, ale...mam wątpliwości.
W składzie podałaś cukier puder i sok z cytryny, ale to na polewę, prawda? Do ciasteczek nie dodajesz cukru, prócz waniliowego?

[duju]

Elu - mogłabyś napisać jak robisz kokosanki,bo ja jeszcze nigdy nie robiłam