Leśny ogród Elli - 2008r.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Eluś chciałabym Cię o coś zapytać...

Mam podobną sytuację jak tu:

Obrazek

Tyle, ze jest lekkie pochylenie terenu w stronę skarpy aby odprowadzić wodę od domu.
Czyli po deszczu woda będzie się przemiszczała w kierunku skarpy a potem zdłuż skarpy.
Innymi słowy skarpa będzie ciagle narazóna na dzałanie wody (po deszczu)

Zastanawiam się, czym wzmocnić skarpę. Nie jest wysoka... podobna jak u Ciebie

Powiedz mi kochana czy te kołki które masz zdają egzamin? Jak często trzeba je wymieniać?
Czy w moim przypadku zdałoby to egzamin? Czy dać sobie spokój?

Będę wdzięczna za parę słów :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

Witajcie moi mili :D :wit
Jeden dzień przerwy, a tu tyle nowych postów :wink: Cóż, Wszystkich Świętych za pasem, to i na grobach porządek trzeba zrobic, a później, to juz sił brakuje żeby jeszcze jakąś odpowiedź wystukac na klawiaturze :( , ale już postaram się coś Wam odpowiedziec :D

piterek - dzięki za pozytywną opinię :D Mój Grzybień, to odmiana, która raczej do dużego stawu się nadaje, ale kto o tym wiedział przed laty... :?: :roll: Zadomowił się na dobre i bujnie rośnie i kwitnie. Nie mam gdzie go przesadzic, więc ratuję sie obrywaniem nadmiaru liści, żeby światło docierało do innych roślin i ryb które w nim żyją :? W planach mam budowę dużego oczka, ale kiedy to nastąpi, nie wiem..... :roll: Osoka , albo osetnica, jak ją tu u nas nazywają, to bardzo wytrzymała roślina, szybko się rozrasta....aż za szybko.... i częśc ląduje w kompoście, zarosłaby migiem całe moje oczko :?

agnieszka72 - okres, kiedy mój ogródek 'świecił jeszcze pustkami' na rabatach i miałam duuuże zapotrzebowanie na rośliny, to już historia. Jak pisałam wcześniej, nie mam już w nim miejsca na nowe nasadzenia :( , więc wysiewanie kolejnych roślin byłoby nieporozumieniem :roll: Mam, jednak, dla Ciebie i dobrą wiadomośc, te wysiane niegdyś z nasion maleństwa, do dziś rozrosły się w spore kępy, które z powodzeniem można podzielic :wink: Może, więc w przyszłości wymienimy się roślinkami :wink: :D

KDanuta - witaj Danusiu :D Brak ślimaków w lesie...hmmm....to 'marzenie ściętej głowy' ;:96 ;:5 są i to całe stada :evil: :evil: :evil: Te ze skorupami, lepiej widoczne, zbieram po prostu po deszczu i..... ;:5 Gorsze są te nagie żarłoki, :evil: Prawie ich nie widac, za to doskonale widac dziury, które co dzień są większe :evil: W ubiegłym roku zastosowałam sciółkę z trocin, ze względu na hosty i muszę przyznac, że to dla ślimaków 'ciężka' zapora :twisted: Tam gdzie ściółka uszkodzeń mało, albo wcale :shock: Jest jednak pewien warunek, sciółkę trzeba koniecznie wzruszac pazurkam co jakiś czas, żeby była sypka, a nie zwarta, do czego ma skłonności :?

Szkodniki w akcji :evil: :evil: :evil:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Muszę już, niestety, kończyc :( Bardzo przepraszam, że nie mogę teraz wszystkim odpowiedzic, zrobię to później :wink:
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2992
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Post »

Fiu,fiu i Ty to nazywasz małym ogrodem?Roślinek masa,jakie bujne i nawet oczko wodne.Podziwiam lewizję,mnie niestety mimo sadzenia w kamieniach padła.Kamienie masz jak widzę nawet z zawartością.Są piękne ,niestety w moim terenie takich nie ma.Pozdrawiam i zapraszam.
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Piękny ogród. Skalniak tętni życiem, inne zakątki zresztą też. Jest to jeden z tych ogrodów, który budzi lekkie uczucie zazdrości - Ja też bym taki chciała!!!
Widzę, że po wiele porad można się do Ciebie udać. Mnie nasunęły się podczas lektury na razie takie pytania:
Jak robisz gnojówkę z pokrzywy i do czego ją używasz (czy bezpośrednio pod rośliny, czy na kompost)?
Ile czasu dojrzewa Twój kompost? A skoro to leśny ogród, to może kompostujesz też gałęzie drzew? Interesuje mnie to zagadnienie, bo będę miała bardzo dużo sosnowych gałęzi rozmaitych gabarytów.
W jaki sposób przechowujesz rośliny w tym kąciku uprawowym, czy zimą też tam zostają?
W ogóle moja hodowla nasionkowa z tego roku średnio się udała, włąściwie tylko z lawend jestem zadowolona. Nie wiem jaki błąd popełniłam, ale nie wyszło jak trzeba.
Serdecznie pozdrawiam i gratuluję
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

Ellaa pisze:
coma95 pisze:Witaj.
Dopiero teraz zauważyłam twój ogród i muszę powiedzieć że bardzo mi się podoba. Najbardziej chyba to że sama wszystko wyhodowałaś i to część z nasion. To musi być wielka satysfakcja.....
Co do gęsto nasadzanych rabat - rozumiem cię. Jak zobaczę coś co mi się podoba to natentychmiast muszę to mieć :) A potem zmartwienie gdzie ( i kiedy ) to wszystko poupychać :):):)
A kamieni i skalniaka to na pewno spora liczba forumowiczów ci zazdrości :)
Witaj cieplutko ;:7 :wit
Wreszcie ktoś, kto mnie rozumie ;:109 No właśnie, jest tyle pięknych roślin i nie raz można bardzo tanio niektóre kupic, to jak się nie skusic :wink: Mam na końcu działki taką swoją 'szkółkę', gdzie trzymam rośliny do momentu przygotowania dla niach stanowiska, i wierz mi, mam tego tam sporo ;:109 Wyhodowanie roślin z nasion znacznie obniża koszty, daje dużą frajdę, ale w przypadku bylin wiąże się z długim oczekiwaniem na kwiaty, zwykle kilka lat, więc to zajęcie dla cierpliwych :wink: No i dochodzi jeszcze taki 'dylemat', zwykle otrzymujemy więcej sadzonek niż nam potrzeba, i co z nimi później zrobic, wyrzucic szkoda, a posadzic nie ma już gdzie.....przynajmniej ja tak miałam :( :wink:
Skalnak każdy może sobie zafundowac i to bardzo tanim kosztem :wink: Wystarczy odrobina wyobraźni i chęci, w dodatku, to dobry sposób na pozbycie się różnych pozostałości po remontach i posprzątanie sobie działki :wink: Nawet nie wiesz, że patrząc na mój ukwiecony skalniak, tak na prawdę patrzysz na kupę gruzów, resztek pustaków, cegieł, kamieni i innych pozostałosci, m. in. po remontach, ale nie tylko..... ;:109 ;:113 Trzeba się rozejrzec po okolicy, może na polach znajdą się kamienie, albo są w pobliżu kamieniołomy :?:
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

Prośba do adminów, przez pomyłkę zamiast 'zmień' nacisnęłam, 'cytuj' :( Bardzo proszę o usunięcie postu powyżej i tej treści.
Awatar użytkownika
konto-puste001
100p
100p
Posty: 115
Od: 14 kwie 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witaj Elu :)
Pięknie tu u Ciebie :) , fajnie wkomponowałaś "jurajskie skałki" w swój ogród. Masz wiele ciekawych pomysłów i widać, że masz rękę do kwiatów. Bo faktycznie ścisk u Ciebie heehee :lol: ale ja takie busze lubię :).
Pozdrawiam serdecznie :)
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Eluś czy mogę liczyc na odpowiedź?

Może nie zauważyłąś mojego postu?
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

Frida pisze:O, trafiłam do nowego, pięknego ogrodu. Podoba mi się u Ciebie, lubię taki gąszcz i niecierpliwie czekam, aż moje rośliny osiągną takie imponujące rozmiary. Imponujesz mi tym, że udaje Ci się wyhodowac z nasion piękne rośliny.
Masz ładnie zakomponowane nasadzenia, a oczko z fontanną - na szóstkę!
Pozdrawiam, Danuta
Witaj Danusiu :wit , rozgośc się u mnie :D Twoje roślinki na pewno urosną, ani się nie obejrzysz jak to się stanie :wink: Whodowanie roślin z nasion, to żadna sztuka :) Ja kupowałam specjalną ziemie do ich wysiewu, można kupic w marketach, starcza na kilka sezonów. Inne ziemie nie nadają się do tego celu ze względu na nawozy, są za mocne dla siewek :( Za mnożarkę służyła mi przezroczysta, plastikowa foremka, w jakiej sprzedaje się ciasta np. w Auchanie :wink: :D Ziemię do wysiewu nasion warto jeszcze przesiac bo czasem zawiera większe kawałki torfu, które poprzerastane korzonkami siewek, utrudniają ich wydobycie z mnożarki :( Świetnie w roli 'sitka' sprawdza się niepotrzebna....osączarka do sztucców :wink: :D Po podrośnięciu roślin do 2-4 listków, pikowałam je do małych doniczek, z 'normalnym' już podłożem do roślin balkonowych i ustawiałam na południowym parapecie okna, na strychu. Wszystkie te zabiegi odbywały się w domu wiosną, więc rośliny przed wysadzeniem na miejsce stałe, trzeba było koniecznie hartowac przez jakiś czas, przez wystawianie je na dwór w cieniu. Jeśli w nocy występował jeszcze mróz, chowałam je na noc do domu. Spróbuj, 'na bank', się uda, a z 6 jestem baaardzo.... ukontentowana :wink: ;:31
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

safiori pisze:Jak miło powspominać kwiaty lata, :D zaraz cieplej na sercu. Ja tez wysiałam trytome no i czekalam 3 lata aż zakwitła . Jedna na początku września a druga teraz w połowie października :shock: :D Piekne masz oczko wodne mapweno milo się wypoczywa przy nim. . Ach, kiedy będzie znowu lato????
Taaak, całe szczęście, że wymyślono fotografię, na której można 'zatrzymac czas' i w długie zimowe wieczory delektowac się dawno już przekwitłymi kwiatami :wink: :D ;:109 3 lata..... no właśnie...można się nieźle wkurzyc :evil: Woda, to 'dobra energia' w ogrodzie, ma niezwykłą moc przyciągania, ożywia każdy ogród i rzeczywiście, suuuper się przy niej wypoczywa, a plusk fontanny, uspokaja :wink: :D

Żeby było nam tu milej, będę wstawiała takie miłe dla oczu widoczki
Liliowiec 'Chicago Cardinal'
Obrazek

Liliowiec 'Longfields Twins'
Obrazek

Liliowiec NN
Obrazek
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

liska pisze:Eluś chciałabym Cię o coś zapytać...

Mam podobną sytuację jak tu:

Obrazek

Tyle, ze jest lekkie pochylenie terenu w stronę skarpy aby odprowadzić wodę od domu.
Czyli po deszczu woda będzie się przemiszczała w kierunku skarpy a potem zdłuż skarpy.
Innymi słowy skarpa będzie ciagle narazóna na dzałanie wody (po deszczu)

Zastanawiam się, czym wzmocnić skarpę. Nie jest wysoka... podobna jak u Ciebie

Powiedz mi kochana czy te kołki które masz zdają egzamin? Jak często trzeba je wymieniać?
Czy w moim przypadku zdałoby to egzamin? Czy dać sobie spokój?

Będę wdzięczna za parę słów :)
Ależ zauważyłam Twój post, Izuś, tylko nie miałam czasu na odpowiedź :roll: :( Wiesz, obawiam się, że mnie troche przeceniasz :( Nie jestem tu ekspertem, a moje 'skalniakowe' doświadczenie ogranicza sie tylko do tego jednego skalniaka :( Moja skarpa to twór sztuczny, kupa gruzu na płaskim terenie, ów gruz zapewnia doskonały drenaż i nawet podczas deszczowego lata rośliny mi nie gniją na skalniaku, a przynajmniej nie na tyle, żeby sie później nie zregenerowac, mam tu na myśli rojniki i macierzanki, którym długotrwałe deszcze szkodzą :(
Z całą pewnością drewniana palisada, narażana na wilgoc, nie pociągnie długo, więc odradzam Ci ją :( Lepiej się sprawdzi, zdecydowanie trwalszy kamien, ale np. wapień raczej w takim miejscu odpada :( , pod wpływem wigoci i mrozu pęka i lasuje się, czyli kruszy :( Nie wiem, czy w jakikolwiek sposób Ci pomogłam, ale tak jak napisałam, nie jestem ekspertem :(
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

bożena170365 pisze:Oczko wodne.....,tak się spodziewałam....superaśne...z czego zrobione...,dzięki z info na temat suchego murka...czy bym potrafiła?,hosty cuuuudne,moje niestety podupadły po remoncie... :D
Cieszę się, że Cię nie rozczarowałam......oczkiem :wink: :lol: To dzieło mojego M, ja tylko wyznaczyłam kształt :wink: Jest wyłożone folią, tylko brzeg jest zamaskowany wylewką betonową, a na nią był wysypany żwirek, dla urody :wink: Hosty powinny się zregenerowac na wiosnę, są dośc wytrzymałe :wink: Podsyp je kompostem i wcześnie wiosną zacznij nawożenie, za nim jeszcze pojawią się liście, korzenie już na pewno będą pobierały składniki pokarmowe z gleby. A co do 'nadwyżek'....da się coś zrobic, tylko się odezwij wiosną :wink: :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

ZielonaWiola pisze:Witaj Elu :)
Pięknie tu u Ciebie :) , fajnie wkomponowałaś "jurajskie skałki" w swój ogród. Masz wiele ciekawych pomysłów i widać, że masz rękę do kwiatów. Bo faktycznie ścisk u Ciebie heehee :lol: ale ja takie busze lubię :).
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Wiolu w moim leśnym ogrodzie :wit rozgośc się i zaglądaj kiedy zechcesz :D
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

zuzia55 pisze:Fiu,fiu i Ty to nazywasz małym ogrodem?Roślinek masa,jakie bujne i nawet oczko wodne.Podziwiam lewizję,mnie niestety mimo sadzenia w kamieniach padła.Kamienie masz jak widzę nawet z zawartością.Są piękne ,niestety w moim terenie takich nie ma.Pozdrawiam i zapraszam.
Witaj zuzia55 w moim leśnym ogrodzie :wit , bardzo mi miło, że Ci się spodobał mój 'jurajski' ogród. Mieszkam na Jurze, więc tylko takie kamienie mam do dyspozycji. Z całą pewnością na Twoim terenie też występuje kamień, tylko innego rodzaju. Musisz się porozglądac, może są gdzieś w Twojej okolicy jakieś kamieniołomy? ' Kto szuka, ten znajdzie.' :wink: Ja ze swoją Lewisią postąpiłam tak:

Lewisia Cotyledon

- ziemia pod jej uprawę, to mieszanina kwaśnego torfu, kompostu i piasku, ale korzenie przy sadzeniu obsypałam żwirem, żeby nie miały bezpośredniego kontaktu z podłożem. W naturze Lewisie rosną na stromych skałach i woda nie ma możliwości zalegania w zakamarkach, dlatego wybrałam dla niej podobnie strome stanowisko, sprawdziło się. Mam ją już drugi rok. W tym roku nagrodziła mnie ponownym kwitnieniem w sierpniu, więc najwyraźniej jej tu dobrze. Wiosną podypuję ją nawozem do rhododendronów.

życzę powodzenia w jej uprawie.

Moja 'sierpniowa' Lewisia
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

kubanki pisze:Piękny ogród. Skalniak tętni życiem, inne zakątki zresztą też. Jest to jeden z tych ogrodów, który budzi lekkie uczucie zazdrości - Ja też bym taki chciała!!!
Widzę, że po wiele porad można się do Ciebie udać. Mnie nasunęły się podczas lektury na razie takie pytania:
Jak robisz gnojówkę z pokrzywy i do czego ją używasz (czy bezpośrednio pod rośliny, czy na kompost)?
Ile czasu dojrzewa Twój kompost? A skoro to leśny ogród, to może kompostujesz też gałęzie drzew? Interesuje mnie to zagadnienie, bo będę miała bardzo dużo sosnowych gałęzi rozmaitych gabarytów.
W jaki sposób przechowujesz rośliny w tym kąciku uprawowym, czy zimą też tam zostają?
W ogóle moja hodowla nasionkowa z tego roku średnio się udała, włąściwie tylko z lawend jestem zadowolona. Nie wiem jaki błąd popełniłam, ale nie wyszło jak trzeba.
Serdecznie pozdrawiam i gratuluję
Witaj cieplutko w moim leśnym ogrodzie, bywaj w nim kiedy tylko zechcesz :wit :D Cieszę się, że na Tobie zrobił, aż TAKIE wrażenie, ale wiesz, z tą zazdrością jest pewnie tak, jak było ze mną. Przez kilka miesięcy 'biegałam' po ogrodach i na każdy wybałuszałam oczy łapiąc kompleksy. Każdy wydawał mi się piękniejszy od mojego. Wreszcie, z 'duszą na ramieniu' odważyłam się go pokazac i co......ku mojemu zaskoczeniu i niewątpliwej radości, wszyscy się nim zachwycają, nawet Ty!! Jak to się mówi 'Cudze chwalicie, swego nie znacie....etc, etc'.

Co do Twoich pytań o ogród, to materiał na większą rozprawkę :wink: :D , ale po trochu postaram się na nie odpowiedziec:

-- o wysiewie nasion już napisałam wcześniej, poszukaj.

-- rośliny zimuję na dworze. Ustawiam je ciasno przy pryźmie usypanej z ziemi popieczarkowej i tą ziemią zasypuję doniczki i cienko, niektóre rosliny. Zimują doskonale.

-- niestety, nie mam tu za wiele gałęzi, to i kompostowac nie mam co. Te które spadną wykorzystujemy na ognisko


O gnojówkach i kompoście napiszę później, bo to obszerniejszy materiał, teraz już muszę kończyc, pa :wit :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”