Pozdrowionka z deszczowej krainy
Mój ogród wśród łąk część 8
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 8
Soniu Deep secret już wsadzona do gruntu, zapowiada się naprawdę na fajny krzaczor różany. Słodziaki pilnują swojej "mamuni"
Pozdrowionka z deszczowej krainy
Pozdrowionka z deszczowej krainy
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Mój ogród wśród łąk część 8
A ja lubię burze Małgosiu
Ten taniec chmur na niebie jest urzekający, dwa dni temu wracaliśmy do domu i zobaczyłem wielkie chmury na horyzoncie i błyski. Zaniosłem dary ogrodu i wróciłem na hacjendę na nocleg. Przeszło bokiem, ale cudownie błyski rozświetlały niebo w oddali.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 8
Małgosiu hostowisko masz piękne.
Śliczna rudbekia z hortensją.
U nas w poniedziałek burza trwała 6 godzin. Na szczęście szkód nie było. Za to ogrody podlane. Nie pamiętam tyle deszczu, od kiedy mieszkam na wsi.
Uściski dla Ciebie Kuby i Jasia.
Moi trochę częściej w wakacje u mnie. 
Śliczna rudbekia z hortensją.
U nas w poniedziałek burza trwała 6 godzin. Na szczęście szkód nie było. Za to ogrody podlane. Nie pamiętam tyle deszczu, od kiedy mieszkam na wsi.
Uściski dla Ciebie Kuby i Jasia.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 8
Pogoda u mnie w kratkę
Andrzeju Za burzami nie przepadam, bo jak każde gwałtowne zjawisko zwyczajnie mnie niepokoi. Ale ma swój urok, z tym się zgodzę.
Sonia Hostowiska u mnie zaczynają wypełniać przestrzenie zacienione w ogrodzie, których coraz więcej
Moje wnuki na wakacjach z rodzicami, bo babcia pracuje i pracuje, ale we wrześniu mam urlop i zabieramy Kubusia na wakacje. Jasio niestety za mały drobiazg, chociaż rodzice by się bardzo ucieszyli z takiego obrotu sprawy, gdyż Jasio jako porządny trzylatek potrafi pokazać co nieco
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 8
A teraz fotki
Odwiedziny w Ogrodzie Kasi Bellingham zakończyły się małymi zakupami. Wyszłam dumnie z szałwią Amistad o cudnym niebieskim kolorze. Podobno nie zimuje


A tu już u mnie. Róże idą sobie odpocząć, a floksy i powojniki królują. Powojniki żyją u mnie bardzo swobodnie i wchodzą gdzie chcą i na kogo chcą. Zaatakowały tuje sąsiada i moją fasolkę tyczną. Ale mają na to moje pozwolenie. Lato trwaj.







-
kasia74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 8
Małgosiu piękne masz powojniki i jaka łąka z floksy. Co robisz że masz ich takie łany? U mnie ledwo udaje się pojedyncze gałazki utrzymać.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2751
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Mój ogród wśród łąk część 8
Płomyki wiechowate cudne! Ostróżki jeszcze podziwiam. Piękne, takie majestatyczne, górujące nad innymi kwiatami.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 8
Kasia Floksy uwielbiam. Nazbierałam ich trochę, a każda kępa wyrosła z małego kawałeczka, a nawet z łodyżki posiadającej kawałek korzonka. Myślę, że to mocarne byliny i z roku na rok tworzą bujne łany, na wiosnę uszczuplane przeze mnie. Chociaż mam takiego marudera o malinowych kwiatach (cudo), i ten jest dość kapryśny. Widzę jednaj, że po przesadzeniu trochę odzyskuje wigor.
Floksy dokarmiam wiosną, na jesieni rozsypuję kompost, podlewam bo nie znoszą przesuszenia. Obcinam przekwitłe kwiaty, bo wtedy kwitną jeszcze raz aż do jesieni. A wiosną muszę ograniczać ich kępy. Znajomi się cieszą
Florianie Ostróżki mają moc
Jak kwitną to w całym ogrodzie je widać. Teraz już obcięłam ich kwiatostany, więc czekam na drugie kwitnienie, chociaż będzie słabsze, to jednak warto. I zostawiam nasienniki bo wiosną zbieram siewki i pikuję. Najwięcej jest fioletowych, a moje ulubione to te błękitne. Miałam kiedyś białego z ciemnym środkiem, ale niestety coś poszło nie tak.
Floksy dokarmiam wiosną, na jesieni rozsypuję kompost, podlewam bo nie znoszą przesuszenia. Obcinam przekwitłe kwiaty, bo wtedy kwitną jeszcze raz aż do jesieni. A wiosną muszę ograniczać ich kępy. Znajomi się cieszą
Florianie Ostróżki mają moc
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 8
Cudne zawilce.
Ogród bardzo już dojrzały, świetnie skomponowany.
Świetnie, że koszyk wypełniony dobrami z warzywnika.
Słodziak pilnuje malwy.
Może ślimaki Ci pożerają młode listki jeżówek?
Donoszę uprzejmie, że bajki- dobranocki zaczytane na amen.
Iga wybiera przeważnie wszystkie.
Chłopaki nie odpuszczą, obaj słuchają lub jej czytają.
Małgosiu pozdrawiam serdecznie.

Świetnie, że koszyk wypełniony dobrami z warzywnika.
Słodziak pilnuje malwy.
Może ślimaki Ci pożerają młode listki jeżówek?
Donoszę uprzejmie, że bajki- dobranocki zaczytane na amen.
Małgosiu pozdrawiam serdecznie.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2751
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Mój ogród wśród łąk część 8
Naprawdę ostróżki, te wysokie bylinowe Ci się rozsiewają?
Zazdroszczę, bo u mnie nigdy to się nie zdarzyło. Jedynie ostróżki jednoroczne siały się.
Piękna kępa zawilca! Podziwiam, bo przez florystów jest on rozchwytywany więc jak zakwitnie- zaraz ścinam. I w zasadzie to bardziej chodzi o pąki i piękny pokrój łodygi niż o kwiaty, bo te są krótkotrwałe.
Pozdrawiam!
Piękna kępa zawilca! Podziwiam, bo przez florystów jest on rozchwytywany więc jak zakwitnie- zaraz ścinam. I w zasadzie to bardziej chodzi o pąki i piękny pokrój łodygi niż o kwiaty, bo te są krótkotrwałe.
Pozdrawiam!
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 8
Soniu To dobrze, że wnuki kochają książki. I ma im kto czytać, a to najważniejsze.
Moje jeżówki, te odmianowe to raczej nie lubią ciężkiej gleby. Moja gleba w wielu miejscach gliniasta, i po przesadzeniu w inne miejsca, mniej ciężkie niektóre zostają, a niektóre nie.
Ślimaki nie jedzą chyba jeżówek, a przynajmniej moich. Na rabatach kwiatowych ich nie widzę (ślimaków), bo tam słonecznie i róże w okolicy. Kochają za to moje warzywa, młode ostróżki i hosty.
Chociaż muszę przyznać, że w tym roku jakby ich mniej ....odpukać w niemalowane.
Florian No szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo moje zawilce to już łanami się rozłażą. Nie utrudniam, bo uwielbiam zawilce. Czekam jeszcze na białą i taką mocno amarantową, ale coś im długo się zbiera. Te najzwyklejsze to kwitną od lipca do mrozów non stop. Ostróżkom zostawiam kwiatostany i wiosną zbieram małe sadzonki. Na serio mam swoje ostróżki, corocznie po kilkanaście małych nowych idzie w nowe miejsce do znajomych.
Moje jeżówki, te odmianowe to raczej nie lubią ciężkiej gleby. Moja gleba w wielu miejscach gliniasta, i po przesadzeniu w inne miejsca, mniej ciężkie niektóre zostają, a niektóre nie.
Ślimaki nie jedzą chyba jeżówek, a przynajmniej moich. Na rabatach kwiatowych ich nie widzę (ślimaków), bo tam słonecznie i róże w okolicy. Kochają za to moje warzywa, młode ostróżki i hosty.
Florian No szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo moje zawilce to już łanami się rozłażą. Nie utrudniam, bo uwielbiam zawilce. Czekam jeszcze na białą i taką mocno amarantową, ale coś im długo się zbiera. Te najzwyklejsze to kwitną od lipca do mrozów non stop. Ostróżkom zostawiam kwiatostany i wiosną zbieram małe sadzonki. Na serio mam swoje ostróżki, corocznie po kilkanaście małych nowych idzie w nowe miejsce do znajomych.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Mój ogród wśród łąk część 8
Potwierdzam Małgosiu - Szałwia Amistad nie zimuje. po jej rozmnożeniu mieliśmy 4 i w ub.r. zostawiłem na próbę 2 w gruncie. Teraz mamy tylko 2.
Za to jedna, w olbrzymiej donicy, przez parę lat wyrosła na olbrzyma. Muszę zrobić jej zdjęcie.
Łatwo się rozmnaża - z tej pierwszej jesienią poobrywałem młode przylistne pędy i wsadziłem do wody w słoiku. Wiosną ukorzenione pędy powsadzałem do doniczek i porozdawałem.
Za to jedna, w olbrzymiej donicy, przez parę lat wyrosła na olbrzyma. Muszę zrobić jej zdjęcie.
Łatwo się rozmnaża - z tej pierwszej jesienią poobrywałem młode przylistne pędy i wsadziłem do wody w słoiku. Wiosną ukorzenione pędy powsadzałem do doniczek i porozdawałem.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie








































