Małgosiu hostowisko masz piękne.
Śliczna rudbekia z hortensją.
U nas w poniedziałek burza trwała 6 godzin. Na szczęście szkód nie było. Za to ogrody podlane. Nie pamiętam tyle deszczu, od kiedy mieszkam na wsi.
Uściski dla Ciebie Kuby i Jasia.

Moi trochę częściej w wakacje u mnie.
