Też mam wiszący na łańcuchach w południowym oknie, prawie pod sufitem.
Jednak nie trzymam tam storczyków. Za upalnie.








ja w to nie wierzę. zawsze najchętniej stosuję sprawdzone metody, nie lubię ryzykować. moim Vandom jest dobrze bez podłoża więc tak je zostawię. odkąd mam Vandy wiem, że powinny być bez podłoża i tak je uprawiam. stoją sobie w wazonach, co kilka dni wyciągam je i moczę w wiaderku z wodą. uprawiam tak Vandy odkąd je mam i nie narzekam.Czy ogladaliście w sobote o 7,30 na tv pr 1 rok w ogrodzie? Sluchajcie..myślałam ,ze umrę z radości.Program był o storczykach.Były porady zwiazane z przesadzaniem i pielegnacją i potrzebami storczyków.Pan ,ktory zajmuje się storczykami pokazałreanimacje vandy Pokazał jak ciąć korzenie i jakie maja być usunięte(nie tylko suche),ze przed posadzeniem w podloże.....TAK, W PODLOŻE a nie wisząca vanda z korzeniami na powietrzu; nalezy je spryskać woda z biochikolem i wsadzić do podloża w doniczkę nieprzeźroczystą i nie podlewac ok 2 tygodnie.Stwierdził ,ze vandy w naszym klimacie najlepiej sadzić do doniczek ,bo tylko wtedy możemy im zapewnić dobre warunki.Przyznam się ,ze to mnie zaskoczyło.Zupelnie coś innego niż slyszałam i czytałam.Poza tym pokazane były storczyki zraszane wodą,bardzo mokre.Nikt im nie wyciera tam stożka wzrostu i zupełnie nic się nie dzieje ,a wręcz TAK MA BYĆ.Kiedyś w moim wątku pisałam o wystawianiu storczyków na deszcz i podnioslo się ,,larum,,ze tak nie powinno się robić,bo storczyki gniją.Ja tego u siebie nie zauwazyłam.Zraszam je codziennie z rana i zaden nie zgnił.Bylo coś dla konseserów wanilii(jak ja rozmnażać)Naprawde fantastyczny program.Bez żadnych udziwnień ,prosto wytłumaczona pielęgnacja storczyków.