Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

....oto kolejne zdjecia: Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Na ostatnim zdjeciu jest tykwa, ktorej nasiona przywieziono z Turcji - nie wiem jaka to odmiana ale teraz jest juz duzo wieksza. Niestety rosnie tylko ta jedna, pozostale uschly i odpadly.
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

i jeszcze kila zdjec :lol: /pokaz_obrazek/b188bc636d0c75f2.html]Obrazek[/url] Obrazek Obrazek
Moja plantacja najpiekniej wyglada wieczorem kiedy robi sie biala od kwiatow Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dorotko twoją plantację mogą zwiedzać wycieczki ;:202 Tyle odmian w jednym miejscu w życiu nie widziałam. Masz rację, białe kwiatki tykwy wieczorową porą to piękny widok.


Obrazek
A to kwiatki kobry, czasem zdarzają się takie pomarszczone.

Jak na razie jest nadzieja na 3 kobry na tarasie i 1 na działce ROD.
Niestety zawiązki w dalszym ciągu opadają. Np. z takiej gromadki poniżej została
tylko jedna sztuka. :(
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest jeszcze jedna Dorotka ;:167 na tarasie, zagubiona w liściach dzikiego wina.
Może jeszcze coś będzie na działce. :roll:
Obrazek

Dziwna rzecz z tykwą powyżej, ciągle kwitną męskie kwiaty :evil:
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dzięki Elu, rzeczywiscie duzo odmian udalo mi sie upchnac na tej mojej dzialce :tan Ciesze sie, ze mam owoce prawie z kadej posadzonej odmiany. Ciekawe tylko gdzie ja będę je suszyla, bo jezeli wszystkie dojrzeja i zdrewnieja to będę miala ok ......50 sztuk ;:77
A tak wygladala dzisiaj moja "turecka" tykwa, czy ktos moze ja zidentyfikowac ? Obrazek
mili74
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 16 sie 2015, o 22:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Tykwa

Post »

Witam serdecznie. Gdy pierwszy raz posiałam tykwę, nie sądziłam, że ma takie piękne kwiaty ;:167 delikatne, białe, koronkowe. Urosła pięknie, dotarła do dachu i zawróciła. Owoce były ogromne. Może ktoś ma doświadczenie, jak prawidłowo ususzyć tykwę, by nie zgniła. Czekam na info. Pozdrawiam
Obrazek Obrazek
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Wlasciwie to ja doswiadczenia duzego nie mam, bo dopiero jeden sezon mam za soba, ale za to bardzo udany sezon :tan Udalo mi sie wysuszyc wszystkie tykwy, a mialam ich chyba 14 szt. Jesien byla dosyc ciepla i wystawialam stojak z tykwami na balkon, gdzie grzaly sie na sloneczku, a na noc zabieralam do domu. Suszyly sie w cieplym, przewiewnym pomieszczeniu a gdy tylko zauwazylam jakies plamki plesni to od razu przecieralam spirytusem (albo octem).
Dodam jeszcze, ze najpierw je obralam ze skorki.
Zdjecie z suszacymi sie tykwami zamiescilam na tym forum 26 wrzesnia 2014
mili74
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 16 sie 2015, o 22:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Pięknie dziękuję. Mi jedna Tykwa udała się szczególnie dobrze :) Zrobiłam z niej lampę. :heja :heja :heja . Pozdrawiam
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Nie moglam sie powstrzymac zeby nie dodac nowych zdjec. Na pierwszym zdjeciu niespodzianka, zawiazala sie pierwsza tykwa Froggy, a juz myslalam, ze nic z tego nie bedzie. Zdjecia niestety sa znowu odwrocone mimo, ze w galerii sa normalnie ;:223


Obrazek

Obrazek Taka jest tylko jedna, ale za to jaka duza ;:63

Obrazek Tych bylo dwie ale zostala rowniez jedna - druga w pewnym momencie przestala rosnac i zmiekla ;:145

Obrazek Jedna kobra powiesila sie na plocie a pozostale 6 szt rosna prosto.
Obrazek A tu krolestwo tykw "z dziobkem" , tych doliczylam sie...14szt :tan
No i na koniec moja niezidentyfikowana tykwa, ktorej zdjecie jako jedyne jest normalnie obrocone

Obrazek
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dorotko nawet odwrócone zdjęcia dobrze się ogląda :D Widzę że masz w tym roku urodzaj. ;:215 Jest co podziwiać ;:224
Rok temu uprawiałam tykwy kobry, na każdym krzaczku wyrosły po dwa owoce.
Ten rok jest 50% gorszy, po jednym owocu na krzaczku. Nawet te z dzióbkiem od ciebie ;:167 zastrajkowały i przetrwało po jednej "Dorotce" na krzaczku. Dobre i to, będę miała nasionka
na przyszły sezon :uszy
Myślałam, że mam 3 kobry na tarasie ale ta trzecia to jakby Froggy ;:24 ...może od ciebie?
Musiałam wejść na drabinę i zrobić zdjęcie, bo wyrosła na wysokości 3m ;:oj skubana...




Obrazek
...chyba że to niewyrośnięta kobra ale jest już twarda w dotyku i nieduża :roll:
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dorota46, mnie też tak się przekręcają zdjęcia. Nie znalazłam innego sposobu, niż wczytywanie ich najpierw na Fotosik (a nie bezpośrednio tutaj, przez ten link na dole "Dodaj przez Fotosik). Po zalogowaniu się na Fotosiku i wczytaniu zdjęcia można go obrócić, klikając "Zarządzaj zdjęciem", a później wkleić tu kod do niego.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dorota 46 jeszcze mam pytanie - czy podlewasz swoją plantację tykw, czy może natura
nie poskąpiła deszczu w twoim regionie/ nie polskim ;:219 /
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Ela, pdlewam codziennie wieczorem, a czasami maz podlewa rowniez rano przed praca (szczegolnie gdy byly te upaly). U mnie tez Kobry rosna parami, tylko na jednym krzaku sa nie dwie a trzy. Ja mam w ogrodku bardzo dobra ziemie i mysle, ze dlatego wszystko ladnie rosne. Dla porownania dwie tykwy posadzilam przy stawku, gdzie gleba jest slaba i jest wiecej kamieni i piasku. Chcialam zeby szybko rozrastajace sie pedy zacienily stawek ale niestety tam tykwy rosna bardzo slabo. Na kazdym z dwoch krzaczkow jest tylko po jednej mizernej tykwie, ktore juz przestaly rosnac, i cale rosliny sa takie rachityczne.

Obrazek

Obrazek

Dobrze, ze wszystkie inne trafily w dobre miejsca i odplacaja mi sie urodzajem :D
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

No i stalo sie - moja turecka tykwa urwala sie pod wplywem ciezaru i spadla ;:145 Dobrze, ze nie wisiala wysoko.
A czytalam w poprzednich wpisach o podwiazywaniu lub zabezpieczaniu tykw w inny sposob ale nie wzielam sobie tego do serca ;:223
Martwie sie teraz czy ona przetrwa i wyschnie, czy tez trzeba ja bedzie spisac na straty. na razie przywiazalam ja zeby wisiala na sloncu i zobacze sie bedzie dzialo. Tykwa na szczescie nie pekla i sie nie rozbila tylko w jednym miejscu jest troche uszkodzona. Zastanawiam sie czy zdrewnieje jak nie jest jeszcze dojrzala czy nie - macie jakies doswiadczenie w takich przypadkach?


Obrazek
nela13
100p
100p
Posty: 113
Od: 19 maja 2012, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

ja też ma problem stwierdzić, która z moich tykw jest już dojrzała :( , dlatego jeszcze sobie powiszą, a dokładnie do dnia w którym zapowiedzą przymorski :)
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dorota- tykwy należą do rodziny dyniowatych,więc pewnie jak dynie i cukinie mają zdolność zabliźniania ran korkiem. U mnie kilka dyni i okrągłe cukinie były podziobane przez ptaki i miejsca te ładnie się zabliźniły. Nic nie zgniło :wit

Też mam 3 tykwy butelkowe :) Zawiązały kilka owoców,nie wiem,czy zdążą dojrzeć do mrozów. Zwłaszcza jedna teraz zaczęła szaleć i oprócz dwóch sporych już owoców ,zawiązała sporo maluchów. Zastanawiam się,czy nie powinnam ich oberwać? . Krzak jest ładny ,zdrowy.
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”