Szparagi-uprawa,problemy

[BobejGS]

Z dwa pęczki by dziś były. Zaczynam sezon na poważnie.

[BobejGS]

Szparagi się rozkręcają, a mi troszkę brakuje systematyczności w zbieraniu i zawsze jestem jeden dzień za późno, przez co niektóre już mają ciemniejsze końcówki. To zbior z soboty. Wczoraj miałem być zebrać ale wróciłem już o ciemku w zasadzie więc podjade dziś.

[przemek1136]

Ostatnio szparagi znacznie przyhamowały wzrost.

[BobejGS]

Zbiór szparagów waha się tak jak temperatura.

[Kallka]

Zaszalałam i 3 lata temu posadziłam ponad 150 karp. Mam tylko mały problem z tym, że po wypuszczeniu łodyg, pędy wyłamują sie, pokładają i ogólnie karpy się przez to niszczą. Czy może ktoś z Was ma podobny problem i znalazł rozwiązanie? Czym to podeprzeć żeby było szybko, stabilnie i żeby nie rozpadło się po dwóch latach? Pierwszą podporę zrobiłam ze starych sztachet i przeciągnęłam między nimi drut ale w końcu zgniły i się wyłamały. Myślałam o prętach z włókna szklanego ale obawiam się, że jak je wbiję w ziemię i zacznę rozciągać między nimi drut czy sznurek to się powywracają. Ktoś, ktokolwiek wie jak to wygląda w uprawie na większą skalę?

[przemek1136]

Powoli zaczynam przygotowywać grządkę pod przyszłoroczne nasadzenia szparagów Erasmus. Niestety grządka ma długość 6 m więc za bardzo nie poszaleję. Maksymalnie zmieści się na niej 36 sadzonek. Zobaczymy na wiosnę jak rośliny przetrwają zimę bo część wysianych z nasion rośnie na grządce a część w doniczkach. Te rosnące w doniczkach chyba zadołuję na zimę w tunelu. Na razie przekopię grządkę dodając obornik.

[BobejGS]

Jestem ciekaw tych szparagów, jak faktycznie będą rosły. Z drugiej strony nie wiem czy dobrze rozumuje, 36 sadzonek w rządku 6 m, to nie za gęsto?? Karpy się dobrze rozwiną?

[anulab]

Pierwszą partię fioletowych szparagów wysadziłam do gruntu . Martwi mnie , że jesień sucha a ja zapominam o podlaniu .

[KamilK02]

Jaką odmianę wsadziłaś?

[anulab]

To odmiana Erasmus . Miała już ładne , silne korzenie, mimo że przez cały sezon rosła w ścisku .

[jokaer]

Sadzonki kupowałaś?

[anulab]

Uprawa z nasion .

[przemek1136]

Zaszalałam i 3 lata temu posadziłam ponad 150 karp. Mam tylko mały problem z tym, że po wypuszczeniu łodyg, pędy wyłamują sie, pokładają i ogólnie karpy się przez to niszczą. Czy może ktoś z Was ma podobny problem i znalazł rozwiązanie? Czym to podeprzeć żeby było szybko, stabilnie i żeby nie rozpadło się po dwóch latach? Pierwszą podporę zrobiłam ze starych sztachet i przeciągnęłam między nimi drut ale w końcu zgniły i się wyłamały. Myślałam o prętach z włókna szklanego ale obawiam się, że jak je wbiję w ziemię i zacznę rozciągać między nimi drut czy sznurek to się powywracają. Ktoś, ktokolwiek wie jak to wygląda w uprawie na większą skalę?

Przyczyną wyłamywania się pędów jest prawdopodobnie zbyt płytkie posadzenie karp.

[przemek1136]

Jestem ciekaw tych szparagów, jak faktycznie będą rosły. Z drugiej strony nie wiem czy dobrze rozumuje, 36 sadzonek w rządku 6 m, to nie za gęsto?? Karpy się dobrze rozwiną?

Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce bo w zasadzie zalecana odległość między karpami wynosi 30 d0 45 cm. Jednak w zaleceniach producenta odmiany jest informacja o sadzeniu 5-6 roślin tej odmiany ma mb. W przypadku gęstszego sadzenia w pierwszych latach plonowania plon jest wyższy (wzrasta wtedy udział w plonie cieńszych wypustek). Nie miałem nigdy do czynienia z odmianą Erasmus ale jeżeli odmiana wytwarza grube wypustki wszystko powinno być O.K. W moim przypadku nie muszę się liczyć z kosztami założenia uprawy (niewielki obszar-więc koszt sadzonek jest do zaakceptowania a i tak pewnie będę się zastanawiał co zrobić z pozostałymi sadzonkami). Gęściej sadzi się też przy wysokim nawożeniu i nawadnianiu co jestem w stanie zapewnić roślinom. Plantacje szparagów eksploatuje się przeważnie przez 12-15 lat natomiast przy gęstym sadzeniu, jeżeli zacznie spadać plonowanie likwiduje się plantację po 8-10 latach. Dla mnie to i tak wystarczająco długo.

[przemek1136]

Chyba jednak nie posadzę karp tak gęsto jak zaleca właściciel odmiany a z drugiej strony szkoda zmarnować sadzonki. Na szczęście do kwietnia zostało jeszcze trochę czasu. O rośliny rosnące w gruncie się nie martwię ale interesuje mnie to jak przetrwają rośliny w doniczkach.