Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

A u mnie sucho, nawet ślimaków nie widać.Nie wiem ,co lepsze ?
Za to dalie,zanim zakwitną "szarańcza" je obgryzie.Rok bardzo trudny - dla wszystkich...
Czasami, trzeba ponarzekać, wtedy lżej na duszy ;:224
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Lodziu masz rację gdy ponarzekasz, wtedy jakoś lżej robi się na duszy .Trudny sezon dla roślin również nie tylko dla nas .Kiedyś Agusiu gdy miałam jeszcze warzywnik też miałam buraki ,marchew i inne warzywa .Potem gdy Śmietka coraz ostrzej sobie poczynała zlikwidowałam warzywa, bo szkoda było moich nerwów .Teraz w tym miejscu rosną dalie i róże mają sporo miejsca, a ja nie muszę sie denerwować Śmietką czy nicieniami
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko u mnie wyszedł drugi rzut ślimaków, tym razem wypasionych i wymieniają materiał genetyczny...te które zdążą i nie wylądują pod moim butem :;230 Ale wczoraj jak kopałam kamienie w starym skalniaku znalazłam na szczęście jedną kupkę jaj ;:14 Selery z 10 zostały 3, bo reszta od spodu zjedzona a najgorsze że jednego dnia poleciała i zjadła od spodu wszystkie pietruszki...naciowe!!! a nać leżała pokotem. Koszmar! Jest ich bardzo dużo, bo truję i truję a one i tak zżerają co popadnie. U sąsiada jest powykopowe pole marsowe to po deszczu widać korytarze wypukłe...niestety w moją stronę, bo tu jest co żreć ;:124
Czytam co rośnie na białej rabacie i przypomniałam sobie, żeby guzikowca przesadzić :D
Były lata że na mojej glinie wyhodowałam i marchew i pietruszkę, a były że nawet wielokrotnie siane nie wyszły. :wink:
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Lodziu
U nas i susza i ślimaki :roll:
W nocy rosa to dziady wyłażą i grasują.
Nie łatwy ten rok to fakt ;:108

Jadziu
Śmietka głównie siewki atakuje :?:
Kurczaczki im dłużej się ma warzywnik tym więcej chorób i szkodników. :roll:
Przestrzegam zmianowania i tego które rośliny się lubią wzajemnie.
W tym roku masakra ze szkodnikami i chorobami.
Na dodatek sąsiad drugi raz z rzędu posiał tuż obok rzepak :!:
Znowu żegnaj kapustko, rzodkwio, biedne rzodkiewki :(

Marysiu
Ja nie stosuję tej metody bo zauważyłam ,że zwłoki przyciągają kolejne ślimaki - fuj :?
Dostajemy dużo słoików ,które się nie nadają do niczego, lądują w śmietniku wraz z uwięzionymi mięczakami :twisted:
Współczuję Tobie bardzo nornic ;:196
U nas są zrywy, jak coś podgryzą - sypię zatrute ziarno i jest lepiej.
Te badziewiaki chyba się naszymi orzechami w poprzednim sezonie najadły i tak rozmnożyły.
Wszędzie znajdowałam ich spiżarnie.
W warzywniku mam wszędzie powtykany czosnek i jak na razie skutkuje. :)
Aż się wierzyć nie chce ,że wszamały seler, przecież on zapach intensywny ma :roll:
U nas też jest glina pod spodem, w tej części warzywnika ,gdzie gnije mi pietrucha właśnie najwięcej.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2871
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Ażesz :!: :D Sprytny pomysł cyt "Selery posadziłam chytrze na górce w półokręgu w dużych odstępach, żaden ślimak się nie schowa." ;:215 No imam nadzieje że nornice też nie. Chyba podpatrze u ciebie i zastosuje na 2-gi sezon.

A tu piszesz cyt. "Na dodatek sąsiad drugi raz z rzędu posiał tuż obok rzepak :!:
Znowu żegnaj kapustko, rzodkwio, biedne rzodkiewki :(" To jaki wpływ ma rzepak na nie, o co tu chodzi?

Jakie pomidorki miałas w doniczkach? Ja miałam te małe maskotki; jeszcze jest kilka zielonych. Ale szukam jakiś fajnych do doniczek.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Igo
Ekhm ja mam warzywnik w miejscu ,gdzie poprzednicy latami wyrzucali obornik i ... śmieci i są tajemnicze górki a w zasadzie jedna ,której nie rozgrzebałam.
Zresztą cały warzywnik na stoku jest przy budynku ,więc fajne światło. :wink:
Na tej górce świetnie rośnie dynia i ogórki ,ale co roku nie mogą być.
A z rzepakiem to wyobraź sobie jest tak,że ta monokultura przyciąga rzesze szkodników roślin kapustnych. ;:oj
Wszelkie bielinki , mączliki, pchełki i inne motylki.
Z kapustą na wstępie się pożegnałam z bólem.
Myślałam ,że jak później posadzę Pak Hoi ,jak facet zbierze plon, ale nic z tego.
W szklarni pod butelkami, potem też cały czas przykryte i tak zeżarły.
Kalarepa to wiadomo ,że liści się nie je, więc żyje cała obgryziona. :lol:
Jarmuż dopiero teraz zaczął rosnąć.
Masakra. :roll:
Pomidorki w donicach mam wysokie, ''Malinowy smaczek'' - podłużne, malinowe koraliki - to hicior, pyszne i witalne, ale przy ciepłej ścianie są, przy domu dwie fioletowe odmiany wielkoowocowe od Agi z pod Wrocławia, oraz dwie wątłe w tym roku ''Granie'', stare malinówki też od Forumowicza - Mirzana. Jeden okaz fioletowy przy ścianie domu jest mojego wzrostu.Tzn. ma być tej barwy bo jest zielony.
Jak pada to przykrywam cale towarzystwo folią.
W szklarni mam czarne koraliki ''Black Cherry'' dość odporne na choroby i jeszcze kilka odmian od Agi, Rusek, ''Black Stripe'' i jeszcze coś z fioletem.


Wiecie ile u nas było stopni dziś w nocy i rano :?:
:evil: 4 - 5 ;:oj
W domu zimno, jak w psiarni, bo przecież słonko w dzień grzało i nikt o piecu nie myślał.
Schowałam paprykę fioletową w donicy, reszta musiała telepać się .
Dziś jadę do 3 City i nie wiem ,jak się ubrać.
Sweter, rajstopy a na łeb letni kapelusz bo w berecie za ciepło będzie w dzień ;:306
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko - dla mnie tak powinien wygląda raj. Nic więcej nie napiszę...bo nic innego do głowy mi nie przychodzi.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jurku
He he he :!: Jak zobaczyłam tego zawodnika z prawej z oczkami to mnie złe emocje dopadły :;230
I jeszcze gada toto :;230

Marysiu kaszubska
Jesteś bardzo miła ;:196
Bardzo mi miło ,że z brzydkiego zakątka przy byle jak skleconej po komunistycznemu ścianie udało mi się zorganizować jakąś namiastkę klimatu :oops:
Teraz rządzą tam pomidorki a róża z lewej skromnie powtarza kwitnienie.
Zamiast groszku są jarmużyki.

;:3 ;:3 ;:3
Echhh jaki intensywny i zwariowany mamy ostatnio czas...
Cały czas zawaleni robotą, ledwo wczoraj w nocy wróciliśmy z aglomeracji trójmiejskiej ,Z. rano wstał
i pognał znowu do pracy w stoczni.
Zaspana chciałam powiedzieć ,żeby pojechał drugim autem bo półciężarówka szwankuje, ale nie zdążyłam.
Obudził mnie z informacją ,że stoi 100 km. od naszego domu na wsi i poszła turbina w lepszym aucie, w które niedawno wpakował mnóstwo kasy :evil:
Czy ktoś może chce kupić naszego Opla Vectrę :?: :;230
7 lat temu daliśmy za niego dwadzieścia tysiaczków, a przez te lata wpakowaliśmy spokojnie jeszcze raz tyle.
Silnik trzeci już ma a teraz znów wymianka.
Na dodatek fsystkie tsy nasze graty szwankują :|
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko - ;:196 Doczytałam wątek do końca. Jestem zachwycona zdjęciami Twojego bratanka. Śliczny, uroczy chłopczyk. Przykro mi bardzo z powodu wypadku Babuszki. Mam nadzieję i mocno trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło. No i współczuję kłopotów z autkami. Na wsi bez samochodu - bardzo trudno sobie poradzić w dzisiejszych czasach...
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu kaszubska
Bratanek na żywo jest jeszcze fajniejszy. :D
Późne ,wyczekane dziecko, widać po Nim troskę i miłość Rodziców.
Słodziak po prostu ;:167
Co ciekawe zauważyłam ,że paznokieć od lewej nogi i uszy ma takie same ,jak my z Córką.
Jest zupełnie inny niż prawy, ciekawe ,jak te geny się uwidaczniają.
U nas się dużo dzieje ostatnio, tyle ważnych wydarzeń.
Z Babcią już lepiej nie będzie, bardzo martwię się o moją Mamę, długotrwała opieka wykańcza Ją a opiekunki jakoś na horyzoncie nie widać. :roll:
Samochody niestety przy takiej intensywnej eksploatacji nawalają.
Ale z Oplem to już jakiś pech jest, trzeba się go pozbyć.
Piękny i wygodny wóz combi ale ileż można w niego inwestować.
Wczoraj Z. już lawetę zamówił a Zięć przyjechał i naprawił auto.
Z. wrócił sam na wieś a ja całą niedzielę siedziałam ,jak na szpilkach :roll:


Obrazek
Asterki już się szykują.


Obrazek
''Karl Frau Druschki'' powtarza kwitnienie.


Obrazek
Suszki.


Obrazek
Bursztynowa chryzantema od Pawła kwitnie już od sierpnia.


Obrazek
Dwukolorowa róża pienna w donicy kwitnie już trzeci raz :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Fajna wcześnie kwitnąca chryzantema, u mnie tylko bordowa i biała od Tereni [Terdob] która szybko się starzeje, ale wypuszcza zaraz sporo nowych kwiatów wiec jest co podziwiać.Jeden aster rosnący w bardziej słonecznej części ogródka przy siatce też już pokazał swoje błękitne kwiaty Agusiu masz wciąż kolorowo, a z samochodami to samo zmartwienie, ale bez nich jeszcze większe :)
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Bursztynowa chryzantema ma dopiero drugi rok a już taki bukiet kwiatów :D
One wszystkie się starzeją ,bo są żarłoczne i zużywają jedzonko.
Super reagują ,podobnie ,jak astry na przesadzenie w świeżą ziemię.
Jadziu miło ,że tak piszesz ,ale mi jest właśnie smutno bo mam wrażenie ,że jest pusto i mało kolorowo teraz.
Ale za trzy tygodnie będzie koniec dalii i wszystkich jednorocznych :(

;:3 ;:3 ;:3

U nas leje ,jak z cebra i wieje a muszę wyjść pozbierać śliwki do knedli 8-)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2871
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Super ta bursztynowa chryzantema ;:333 To fajnie ci podlało ogród? U mnie też :)
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Igo
:D
Podlało, ale ciutek za mocno ;:224
Wczoraj wylewałam wodę z warzywnika bo stała tam na parę cm., dziś będę w rowie odwadniającym ją przelewać.
Mieliśmy też poprzelewane okna w domu i zalany garaż.
Boję się o warzywa bo już trochę zgniło ,jeszcze jak sucho było.
Nie jestem w stanie ich na raz wykopać i zabezpieczyć a Z. przeziębił korzonki i teraz nic nie może robić. :(
Pomidory i śliwki popękały od nadmiaru wody, pewnie marchew też. :roll:
Tak to jest, albo podlewanie ,albo sprzątanie.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”