Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
- grazka24
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 960
- Od: 19 maja 2010, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: m.Łódź
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
Arku pięknie poupychane roślinki,
nawet niezbyt ciasno tak,że jedno drugiemu nie przeszkadza.Bardzo mi się spodobała ta kolorowa pokrzywka i grubosz na zasadzie" kilka w jednym". Ja hoduję grubosza w formie drzewka, ale Twoje rozwiązanie jest jeszcze ciekawsze
.Widzę,że masz w miarę dużo miejsca na doniczki. A ostatnie zdjęcia wyszły super 
-
Agapa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 29 maja 2009, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
Witaj Arkadiuszu
Wpisuję się u Ciebie w rewanżu
Przeleciałam cały wątek - od końca do początku
Masz przepiękne roślinki, są takie zadbane, aż miło popatrzeć
A zdjęcia i kolaże cudowne
Normalnie aż poczułam ukłucie zazdrości, ze ja takich zrobić nie potrafię
Pokazuj jak najwięcej swoich cudowności, przepięknie pokazane i rośliny domowe i ogrodowe
I zdjęcia "cud, miód i orzeszki"
Miłego wieczoru
Wpisuję się u Ciebie w rewanżu
Przeleciałam cały wątek - od końca do początku
Masz przepiękne roślinki, są takie zadbane, aż miło popatrzeć
A zdjęcia i kolaże cudowne
Pokazuj jak najwięcej swoich cudowności, przepięknie pokazane i rośliny domowe i ogrodowe
Miłego wieczoru
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
Piękne roślinki, upchane z umiarem, ja bym jeszcze coś na parapety i półki powciskała
.
- wiolamanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4127
- Od: 16 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
Piękne i zdrowe roślinki
Masz rękę do kwiatów
Masz rękę do kwiatów
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
Przybyłam
, zobaczyłam
, oniemiałam
, wnet zemdlałam ale obyło się bez
Gratuluję pięknych kwiatów
Gratuluję pięknych kwiatów
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- kwiaciara
- 200p

- Posty: 362
- Od: 28 wrz 2011, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
Masz
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
Piękne zadbane roślinki
A miejsca masz jeszcze duuuuuużo

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
Wcale się nie dziwię, że czasem wysłuchujesz kilku słów o roślinach
Jednak moim zdaniem (a nie jestem wyjątkiem
) jeszcze kilka spokojnie się zmieści...
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4241
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
Monikwiaty-Moniko
witam Cię i cieszę się,że lokalizacja moich roślin jest wg Ciebie jak najbardziej do przyjęcia poza tym mile mnie zaskoczyłaś zwróceniem uwagi na efekt odbicia roślin w szybie.Pozdrawiam i dziękując za odwiedzinki zapraszam ponownie
Nolinko witaj
miłe bardzo to co piszesz,miejsca niby nie jest tak mało i mógłbym jeszcze co nieco upchać ale i tak już mi się obrywa,więc wolę się bardziej nie narażać
Aktualnie mam dwa grubosze,jeden prowadzony na drzewko bonsai i ten wczoraj zaprezentowany puszczony na żywioł,którego mam od jesieni zeszłego roku.Dziękuję za miłe słowa,pozdrawiam i zapraszam ponownie.
Karolino witam Cię
moje jukki to któreś tam z kolei pokolenie uzyskane od rośliny matecznej kupionej przed laty.Wiosną tego roku rosły jeszcze dwie obok siebie na pniu po lewej,który ma od roku nowe pióropusze.Obydwie dochodziły już do 2m wysokości i nie chcąc ryzykować ich złamania odciąłem i dałem w prezencie znajomej parającej się robieniem wiązanek,które przyjęła z radością ale posadziła je sobie na nowo.Ja bardzo lubię jukki i cieszę się,że i Tobie się podobają.Dzięki,że znów do mnie zaglądnęłaś,pozdrawiam i ponownie zapraszam
Mirku78-Mirku witaj
mogę sobie wyobrazić mimo pozbycia się przez Ciebie szeregu roślin ten Twój domowy busz bo i mnie się takowy marzy ale prędzej czy później musiałbym się wraz z nim wyprowadzić z domu.Mam nadzieję,że jak piszesz, już pod koniec kwitnienia mogą pojawić się"bobasy"-oby,chociaż przy bacznej obserwacji mojej bromelii takiego wytrawnego hodowcy jak Ty może tak być.Dzięki za życzliwe słowa,komplemenciki i odwiedziny.Pozdrawiam i zapraszam ponownie;:136
Grazka24 witam Cię
bardzo milutkie to wszystko co piszesz-dziękuję bardzo a co do gruboszy to aktualnie mam dwa,jedno również prowadzone na drzewko bonsai i przy okazji je ponownie zaprezentuję bo inni też o nie zapytują.Bardzo dziękuję za sympatyczne odwiedzinki,pozdrawiam serdecznie i ponownie zapraszam
Agapa-Agnieszko witaj
bardzo mnie ubawiłaś tym określeniem-"zdjęcia cud,miód i orzeszki",zabrzmiało to niezwykle sympatycznie-dziękuję za uznanie i tyle serdecznych słów a co do jakości moich zdjęć to jak już nieraz pisałem dużo im jeszcze brakuje do doskonałych.Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki i zapraszam ponownie
Filigranowa witam Cię
pewnie,że na siłę dałoby się jeszcze upnąć nie mało roślin ale słyszałem,że z tym zbyt bliskim sąsiedztwem roślin bywa różnie-ponoć tego nie lubią i odbija się to na ich rozwoju.Nie wiem ile w tym prawdy ale wolę podwójnie nie ryzykować,tzn.zbyt duża ilością roślin i wyprowadzką z domu razem z nimi?Bardzo dziękuję za miłe słowa,kolejne odwiedziny i zapraszam ponownie
Wiolamanko-Wiolu witaj
dziękuję za bardzo miłe słowa,kolejne sympatyczne odwiedzinki i zapraszam ponownie
Imwsz-Ilonko witaj
szczególnie serdecznie jako mój kolejny nowy Gość w moim wątku.Bardzo dziękuję za przemiłe słowa i cieszę się,że mimo wszystko obyło się bez pomocy medycznej
Dziękuję również za odwiedzinki,pozdrawiam i zapraszam ponownie.
Kwiaciaro-Kamilko witam Cię
to fakt,kocham rośliny i to bardzo i chyba minąłem się z powołaniem choć wiem ,że inni są naprawdę dobrzy w tej dziedzinie a mnie daleko do nich,to samo obcowanie z roślinami sprawia mi ogromną przyjemność.Za milutkie słowa serdeczne dzięki a za kolejne odwiedziny również.Pozdrawiam i zapraszam pnownie
Paula-Paulinko witaj
dziękuję bardzo za mile komplemenciki,kolejne odwiedziny i zapraszam ponownie do siebie.Pozdrawiam.
Ewamaj66-Ewciu witam Cie
a zatem zaryzykuję i jak tylko nadarzy się okazja to poupycham jeszcze gdzie się tylko da albo jakieś nowo nabyte albo rozmnożone roślinki.Dziękuję za kolejne miłe odwiedziny i zapraszając ponownie pozdrawiam
witam Cię i cieszę się,że lokalizacja moich roślin jest wg Ciebie jak najbardziej do przyjęcia poza tym mile mnie zaskoczyłaś zwróceniem uwagi na efekt odbicia roślin w szybie.Pozdrawiam i dziękując za odwiedzinki zapraszam ponownie
Nolinko witaj
miłe bardzo to co piszesz,miejsca niby nie jest tak mało i mógłbym jeszcze co nieco upchać ale i tak już mi się obrywa,więc wolę się bardziej nie narażać
Karolino witam Cię
moje jukki to któreś tam z kolei pokolenie uzyskane od rośliny matecznej kupionej przed laty.Wiosną tego roku rosły jeszcze dwie obok siebie na pniu po lewej,który ma od roku nowe pióropusze.Obydwie dochodziły już do 2m wysokości i nie chcąc ryzykować ich złamania odciąłem i dałem w prezencie znajomej parającej się robieniem wiązanek,które przyjęła z radością ale posadziła je sobie na nowo.Ja bardzo lubię jukki i cieszę się,że i Tobie się podobają.Dzięki,że znów do mnie zaglądnęłaś,pozdrawiam i ponownie zapraszam
Mirku78-Mirku witaj
mogę sobie wyobrazić mimo pozbycia się przez Ciebie szeregu roślin ten Twój domowy busz bo i mnie się takowy marzy ale prędzej czy później musiałbym się wraz z nim wyprowadzić z domu.Mam nadzieję,że jak piszesz, już pod koniec kwitnienia mogą pojawić się"bobasy"-oby,chociaż przy bacznej obserwacji mojej bromelii takiego wytrawnego hodowcy jak Ty może tak być.Dzięki za życzliwe słowa,komplemenciki i odwiedziny.Pozdrawiam i zapraszam ponownie;:136
Grazka24 witam Cię
bardzo milutkie to wszystko co piszesz-dziękuję bardzo a co do gruboszy to aktualnie mam dwa,jedno również prowadzone na drzewko bonsai i przy okazji je ponownie zaprezentuję bo inni też o nie zapytują.Bardzo dziękuję za sympatyczne odwiedzinki,pozdrawiam serdecznie i ponownie zapraszam
Agapa-Agnieszko witaj
bardzo mnie ubawiłaś tym określeniem-"zdjęcia cud,miód i orzeszki",zabrzmiało to niezwykle sympatycznie-dziękuję za uznanie i tyle serdecznych słów a co do jakości moich zdjęć to jak już nieraz pisałem dużo im jeszcze brakuje do doskonałych.Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki i zapraszam ponownie
Filigranowa witam Cię
pewnie,że na siłę dałoby się jeszcze upnąć nie mało roślin ale słyszałem,że z tym zbyt bliskim sąsiedztwem roślin bywa różnie-ponoć tego nie lubią i odbija się to na ich rozwoju.Nie wiem ile w tym prawdy ale wolę podwójnie nie ryzykować,tzn.zbyt duża ilością roślin i wyprowadzką z domu razem z nimi?Bardzo dziękuję za miłe słowa,kolejne odwiedziny i zapraszam ponownie
Wiolamanko-Wiolu witaj
dziękuję za bardzo miłe słowa,kolejne sympatyczne odwiedzinki i zapraszam ponownie
Imwsz-Ilonko witaj
szczególnie serdecznie jako mój kolejny nowy Gość w moim wątku.Bardzo dziękuję za przemiłe słowa i cieszę się,że mimo wszystko obyło się bez pomocy medycznej
Kwiaciaro-Kamilko witam Cię
to fakt,kocham rośliny i to bardzo i chyba minąłem się z powołaniem choć wiem ,że inni są naprawdę dobrzy w tej dziedzinie a mnie daleko do nich,to samo obcowanie z roślinami sprawia mi ogromną przyjemność.Za milutkie słowa serdeczne dzięki a za kolejne odwiedziny również.Pozdrawiam i zapraszam pnownie
Paula-Paulinko witaj
dziękuję bardzo za mile komplemenciki,kolejne odwiedziny i zapraszam ponownie do siebie.Pozdrawiam.
Ewamaj66-Ewciu witam Cie
a zatem zaryzykuję i jak tylko nadarzy się okazja to poupycham jeszcze gdzie się tylko da albo jakieś nowo nabyte albo rozmnożone roślinki.Dziękuję za kolejne miłe odwiedziny i zapraszając ponownie pozdrawiam
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
Arku
Jestem - dziękuję za rady , wczoraj trochę poszperałam po internecie i podobne rady znalazłam - więc biorę się do roboty
Masz piękne kwiaty i to wszystkie
miejsca na parapecie też jeszcze troszkę masz
Ja pokazałam tylko parapet w kuchni , bo tam jest tylko siedem doniczek , natomiast reszta wykorzystana do maksimum , do ostatniego mm. Rozsadzając moje młode bromelie muszę postawić ich w kuchni - nie jestem pewna czy będzie im tam dobrze
Piszesz o wyprowadzce razem z kwiatami - mi druga połowa zagroziła rozwodem , jak nie zmniejszę liczby doniczek
Chciałam jeszcze zapytać o niecierpka - jakie ma u Ciebie stanowisko ??? ja przywiozłam z działki żeby przezimować i coś mu się dzieje , końcówki listków zasychają a potem opadają - tak bardzo mi na nich zależy
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
Piszesz o wyprowadzce razem z kwiatami - mi druga połowa zagroziła rozwodem , jak nie zmniejszę liczby doniczek
Chciałam jeszcze zapytać o niecierpka - jakie ma u Ciebie stanowisko ??? ja przywiozłam z działki żeby przezimować i coś mu się dzieje , końcówki listków zasychają a potem opadają - tak bardzo mi na nich zależy
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4241
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
Tereniu-Dob witaj
miło Cię znowu gościć u siebie.Piszesz,że maleństwa bromelii po rozsadzeniu postawisz w kuchni,otóż jeżeli będzie to stanowisko nasłonecznione i ciepłe to będzie to dla nich odpowiednie miejsce.Jeśli chodzi o Twego niecierpka to być może przesuszyłaś go,czego bardzo nie lubią i ziemię powinny mieć zawsze wilgotną,zwłaszcza teraz przy grzejących kaloryferach.Drugim powodem mogę być tarczniki,które ja usuwam za pomocą gazika umaczanego w wodzie ze zwykłym mydłem-przyjrzyj mu się uważnie.A a propos mojej wyprowadzki i Twojego rozwodu z powodu naszych roślin,to jednym słowem mamy dylemat
.Dziękuję za miłe słowa,kolejne sympatyczne odwiedzinki,pozdrawiam i zapraszam ponownie 
miło Cię znowu gościć u siebie.Piszesz,że maleństwa bromelii po rozsadzeniu postawisz w kuchni,otóż jeżeli będzie to stanowisko nasłonecznione i ciepłe to będzie to dla nich odpowiednie miejsce.Jeśli chodzi o Twego niecierpka to być może przesuszyłaś go,czego bardzo nie lubią i ziemię powinny mieć zawsze wilgotną,zwłaszcza teraz przy grzejących kaloryferach.Drugim powodem mogę być tarczniki,które ja usuwam za pomocą gazika umaczanego w wodzie ze zwykłym mydłem-przyjrzyj mu się uważnie.A a propos mojej wyprowadzki i Twojego rozwodu z powodu naszych roślin,to jednym słowem mamy dylemat
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4241
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
Grubosz raz jeszcze.
Zagadnięty w ostatnich postach przez Nolinkę i Grazkę24 na temat gruboszy postanowiłem do nich wrócić.
Z zaprezentowanych przez mnie przed rokiem czterech jestem obecnie w posiadaniu tylko dwóch-dwa podarowałem.Jednego z nich prowadzę na drzewko bonsai a drugiego jak puściłem na żywioł,tak nie ma umiaru we wzroście-zachowały się pierwszy i drugi od góry-zdjęcia poniżej na kolażu.
Tak wyglądały w listopadzie 2011 roku:

A tak dziś wygląda-formowany na drzewko bonsai-strzyżony na okrągło:




W doniczce szczepki tyle co formowanego drzewka bonsai-Fikus Retusa/przyjęły się w pośpiechu wetknięte do doniczki z gruboszem/


A tak wygląda dziś "puszczony na żywioł"-wsadziłem dziewięć sadzonek do doniczki z późniejszym zamiarem rozsadzania ale tak zostało do dziś czego nie żałuję:









Pozdrawiam Wszystkich
Zagadnięty w ostatnich postach przez Nolinkę i Grazkę24 na temat gruboszy postanowiłem do nich wrócić.
Z zaprezentowanych przez mnie przed rokiem czterech jestem obecnie w posiadaniu tylko dwóch-dwa podarowałem.Jednego z nich prowadzę na drzewko bonsai a drugiego jak puściłem na żywioł,tak nie ma umiaru we wzroście-zachowały się pierwszy i drugi od góry-zdjęcia poniżej na kolażu.
Tak wyglądały w listopadzie 2011 roku:

A tak dziś wygląda-formowany na drzewko bonsai-strzyżony na okrągło:




W doniczce szczepki tyle co formowanego drzewka bonsai-Fikus Retusa/przyjęły się w pośpiechu wetknięte do doniczki z gruboszem/


A tak wygląda dziś "puszczony na żywioł"-wsadziłem dziewięć sadzonek do doniczki z późniejszym zamiarem rozsadzania ale tak zostało do dziś czego nie żałuję:









Pozdrawiam Wszystkich
- lbanek
- 200p

- Posty: 345
- Od: 11 wrz 2012, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jedlicze, podkarpackie,
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
nooo te grubosze
, ja swojego staruszka 5 letniego
przycięłam drastycznie w pażdzierniku(początkiem) wiem, że za późno
(bo jestem niecierpliwa i się naczytałam FO
),
ale właśnie odbija,
mam nadzieje, ze na wiosnę i latem będzie choć trochę podobny do grubosza bujnego,
na razie podglądam Twoje zdjęcia i obmyślam plan prowadzenia
przycięłam drastycznie w pażdzierniku(początkiem) wiem, że za późno
(bo jestem niecierpliwa i się naczytałam FO
ale właśnie odbija,
mam nadzieje, ze na wiosnę i latem będzie choć trochę podobny do grubosza bujnego,
na razie podglądam Twoje zdjęcia i obmyślam plan prowadzenia
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
grubosze piękne i zwarte.
szczególnie ten na bonsai kształtowany mi się podoba. a ja swoich pozbyłam się kiedyś tam i teraz hoduję malutkich kilka
za parę lat pewnie będą podobne do Twoich
szczególnie ten na bonsai kształtowany mi się podoba. a ja swoich pozbyłam się kiedyś tam i teraz hoduję malutkich kilka
za parę lat pewnie będą podobne do Twoich
pozdrawiam,ania
kłujące
kłujące
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa ...
Arku
Grubosze piękne
Ja swojego ( pamiątka po wycieczce z Hiszpanii) w ubiegłym roku nie zdążyłam przywieść z działki przed mrozami - i już nie mam .
Mam jeszcze pytanie o niecierpka - na liściach które opadają , od spodu są takie brązowe okrągłe plamy - czy to tarczniki , czy one nie przeniosą się na inne kwiatki ( bo u mnie jest zagęszczenie ?? )
nigdy czegoś takiego nie miałam .
Pomocy- proszę

Mam jeszcze pytanie o niecierpka - na liściach które opadają , od spodu są takie brązowe okrągłe plamy - czy to tarczniki , czy one nie przeniosą się na inne kwiatki ( bo u mnie jest zagęszczenie ?? )
Pomocy- proszę


