Mój ogród dopiero powstaje

[Irena37]

Aniu podziwiam twój ogród, przybyło wiele ciekawych roślin a zwłaszcza krzewów. Ostatnie zakupy są rewelacyjne a kapturnica czerwona to dla mnie absolutna nowość, ciekawa jestem jak będziesz sobie radziła z jej uprawą. Robisz przepiękne zdjęcia.

[kropelka]

Aniu, śliczne zdjęcia. Te borówki tak fantastycznie wybarwione

[amba19]

Aniu - zdjęcie Pana Słonecznika - jest bosssssskie!
A będą zdjątka zimowitów???

[heliofitka]

Aniu mam nadzieję, że to nie ostatnie słoneczne barwy, bo ja na ciepełko i słońce mam jeszcze chrapkę
Nie mniej zdjęcia są niezwykle energetyczne, a pierwsze (słoneczniczek?) najchętniej bym skradła na tapetę

[aliah]

Cześć Aniu:)
Przeczytałam cały wątek od dechy do dechy, robisz _piękne_ zdjęcia i naprawdę miło czyta się Twoje posty. No i na stronie trzydziestej którejś dotarłam do ZTŻ, a na zdjęciu... moja mama, która specjalnie do mnie przyjechała i kawałeczek mnie;)
Szkoda, że nie trafiłam tu wcześniej, może byłyby roślinne pogaduchy przy okazji wystawy:) U nas wszystkie osobniki żeńskie mają tę samą chorobę objawiającą się wysokimi rachunkami z ogrodniczych Ale widzę, że to nie tylko rodzinne ale i wysoce zaraźliwe, pleni się w społeczeństwie jak grypa...
Pozdrawiam serdecznie, dalej będę podglądać Twój ogródek i niestety, przez Ciebie, wydłużać listę roślin do posadzenia ;)
Al.

[anka_]

Irenko dziękuję za odwiedziny Troszkę przybyło, ale niestety nie tak dużo jak bym chciała. Na kapturnicę skusiłam się pod wpływem bagienka Krzysztofa (krzysztof01). Sama jestem ciekawa co z tego wyniknie

Mariolko bardzo dziękuję za miłe słowa. Borówki pięknie przebarwione- tylko jakby za wcześnie zimą straszą

Marysiu bardzo ci dziękuję Zdjęcia oczywiście będą, ale jak mi z powrotem internet uruchomią- bo chwilowo przerwa techniczna i korzystam gościnnie.

Iwonko przyznam szczerze, że piękność na pierwszym zdjęciu jest bezimienna. Co do podkradania to bardzo mi miło

Aliah bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa Zapraszam, a do roślinnych pogaduch na pewno będą okazję. Choć muszę przyznać, że ja dopiero raczkująca ogrodniczka

[krzysztof01]

A tak z innej beczki- co jest skutecznego na prosionki- bo prawie wykończyły mi wiązą który czeka w donicy na wsadzenie. Dzisiaj go reanimowałam. Ale to dziadostwo także w innych miejscach widoczne.

Nie pomyliłaś się przypadkiem, na pewno chodzi Ci o http://pl.wikipedia.org/wiki/Prosionek_szorstki one przecież są nieszkodliwe i żywią się martwą materią organiczną.

[anka_]

Krzysztofie nie pomyliłam się, ale może doprecyzuję- wiąz jest w doniczce i te 'cudowne' stworzenia zrobiły sobie w niej gniazdo. Efekt - gołe korzenie i garsteczka ziemi. Ale i nie do końca on taki miły http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=13855 Czy dziury w moich hostach to ich sprawka to nie wiem, ale jest ich od groma. I powiem szczerze, że zaczynają mnie denerwować

Marysiu obiecane fotki Jeszcze raz baaardzo (nie)dziękuję

[anka_]

Rozplenica


Wrzosy

[iwa27]

Anetko uwielbiam twoje zdjęcia mogłabyś zdradzić jakim aparatem je robisz

[anka_]

Aniu zwróć uwagę na to że muchołówki podobnie jak kapturnice wymagają odpowiednich warunków zimowania.
Pomijaj już kwestię tego iż oba gatunki mają bardzo specyficzne wymagania glebowe.
W każdym bądź razie uprzedź swoje dziecko że raczej nie uda mu się tej ślicznej roślinki utrzymać zbyt długo w dobrej formie. aha i jeszcze jedna sprawa, muchołówka nadmiernie karmiona ginie.

Krzysztofie jeszcze zapytam o muchołówki, bo ja już się pogubiłam Czy ja ten egzemplarz mogę 'wyrzucić na dwór" i zimować tak jak kapturnicę Na jednej ze stron o owadożerach przeczytałam, że jedna pułapka może zamknąć się max 3 razy - teraz już rozumiem dlaczego ginie z przejedzenia






Iwonko imię się wprawdzie nie zgadza ale bardzo dziękuję za miłe słowa Co do aparatu to wstydu nie będę sobie robić PW

[AGNESS]

Witaj Anuś
Ależ masz przepiękne kępy wrzosów Rozrośnięte, dorodne i wspaniale ukwiecone....cudo Ile lat już u Ciebie rosną
Kłosy rozplenicy wyglądają prześlicznie. Koniecznie muszę sobie posadzić troszkę trawek

[krzysztof01]

Anno ja również będę w tym roku próbował zimować muchołówkę w ogrodzie.
Muchołówka musi przejść okres spoczynku w obniżonej temperaturze (?) wytwarza wtedy formę przetrwalnikową która powinna dać sobie u nas radę pod warunkiem, że będzie posadzona w bagienku i dobrze przykryta najlepiej stroiszem. Oczywiście idealną kołderką jest mech torfowiec ale na to aby się rozrósł potrzeba czasu.
Nikt jednak nie da Ci gwarancji, że zarówno kapturnice jak muchołówki przetrwają naszą zimę w ogrodzie.
Co do tego że pułapka może zamknąć się tylko trzy razy to może trochę za duże uproszczenie, nie może tego na pewno jednak robić w nieskończoność.

[anka_]

Witaj Agnieszko dziękuję bardzo za odwiedziny i miłe słowa Wrzosy rosną u mnie ok 5 lat, tak dokładnie to nawet nie wiem Po zimie bardzo kiepsko wyglądały, ale stwierdziłam że dam im szansę- poszedł oprysk i podsypka z torfu i chociaż nie wróciły do pełnej formy to wydaje mi się, że tak źle nie wyglądają Rozplenicę uwielbiam- jest cudna, bezproblemowa, nieekspansywna ale szybko tworzy ładne kępy. Jak dla mnie- same zalety. Jeszcze parę trawek czeka na wsadzenie. I to na pewno nie ostatnie u mnie.

Krzysztofie dziękuję za rady i wyjaśnienia Jesteś skarbnicą wiedzy

[iwa27]

A więc prawdę mówią ci co twierdzą, że zdjęcia robią ludzie a nie aparaty