Dodatkowo problemem może być gleba. Na RODos mam gliniastą, zaskorupiającą się i pietruszka nie chciała mi rosnąć. Sytuację ratowało nieco sianie pietruszki w rowki i przysypanie nasion kompostem, a nie glebą. Kompost nie zasklepia się, ładnie trzyma wilgoć i pozwala przebić się kiełkom na powierzchnię.
Na wsi mam lekką glebę (IV kl.) i pietruszka ładnie wschodzi. W zeszłym roku miałam klęskę nadmiaru, bo siałam tak, jak na RODos i wyszło stanowczo za dużo
