Moje zielone nieszczęścia - anoli

[anoli]

Jakiego olbrzyma?

[Beata T]

No ten sypialniany monstera , no nie już obcięłaś hmm a masz jeszcze jakieś olbrzymy o których nic nie mówisz i trzymasz je w jakimś kąciku :P

[anoli]

Ależ monstusie już wcześniej pokazywałam To taka sierotka przygarnięta, w trakcie leczenia Dziękuję za odwiedzinki, dawno Cię nie "widziałam"

[Antooosia]

Anoli nie przesadzaj,tak dbasz o monstka,że teraz to już nikt nie uwierzy w "biedną sierotkę"

[anoli]

Dzięki,jednak żółte końcówki liści nadal na niej straszą, nie chciałam tego na razie obcinać, żeby nabrała siły. Zrobię to latem, na razie ma nową bialutką doniczkę i podest na kołach w wykonaniu M.

[Antooosia]

Wow!A mój mąż sam powiedział dzisiaj ,że moje dwa anturium super by wyglądały w jednakowych doniczkach...i,że w Obi fajne widział....
Skoro tak mówi...to znowu tam pojadę...

[anoli]

Coś Ty mu zrobiła? Pranie mózgu?!? Pewnie, że fajnie będą wyglądały w identycznych doniczkach Ale, że facet na coś takiego zwrócił uwagę?!?

[nezka]

Pewnie tak mu dużo gada, że już sie nauczył tego

[mamucik]

Rewizyta

Ale, że facet na coś takiego zwrócił uwagę?!?

no właśnie!

[ania007]

Antosiu widzę, że męża juz sobie wychowałaś, hihihihi

[anoli]

Miło mi gościć Panie u siebie. ;:2 Antosia to przebojowa kobietka, ale że aż tak to nie wiedziałam ;:10

[Antooosia]

Ech kobity,kobity.Same mówiłyście-obiadek,przytulanki,itp.,itd.No i mężuś zaczyna mięknąc...ale to Wasza szkoła.
Póki co,wpadło mi w oko pewne cudo za 60zł.Zobaczymy,co pan mężuś na to...

[nezka]

Oj Antoosia to się będziesz starać, ojojoj........

[Antooosia]

Oj Antoosia to się będziesz starać, ojojoj........

Ale,jak mi się uda...to uwierzę w siebie

[anoli]

Już widzę oczyma wyobraźni to cudo na Twoim parapecie