Winorośl - choroby i szkodniki

[Maciek13]

Cześć. Pomożecie zidentyfikować co to za choroba na winorośli?

[Wroniarz]

Najbardziej przypomina chlorozę żelazową . Występuje przy zaleganiu wody w strefie korzeni lub po przewapnowaniu gleby.

[mimoza55]

Proszę o pomoc, nie wiem, ale coś zaatakowało moją winorośl. Liście są podziurawione jak sito, poczynając od młodziutkich liści.
Czyżby to był przędziorek ? Nie zauważyłam żadnych robaczków .

[Wroniarz]

W tym roku to częsta przypadłość winorośli. Najlepiej opisuje ją Kapitan https://www.youtube.com/watch?v=lpsS4SDleRs

[kubej]

Dzień dobry, czy ktoś mógłby mi poradzić co to za choroba wchodzi na moją winorośl? A może to tylko jest spowodowane suszą?
Podpowiedzcie proszę czym to zwalczyć?

Dziękuję i pozdrawiam,
Kuba

[kapryska]

Witam, proszę o pomoc, moje owoce winogrona pokrywają się białym nalotem. Nie wiem jak je ratować.


https://photos.google.com/share/AF1QipN ... U1ei1nYWxn




Połączyłam posty/jagusia111

[Meristem]

@kapryska:

To mączniak, grzyb. Na ten moment niewiele możesz zrobić, jeśli nie chcesz lać chemii na owoce (która swoją drogą i tak w tym stadium jest średnio skuteczna...). Najlepszy sposób to ekstrakt z grejpfruta i/ lub pestek grejpfruta, który bardzo mocno bije mączniaka i jest przy tym zdrowy i bezpieczny, ale też nie poradzi raczej w takim stadium. Może uda ci się trochę zmniejszyć nim natężenie choroby, ale główną pracę wykonaj na przyszły sezon, bo mączniak będzie wracał regularnie.

1) kupić ekstrakt z grajpfruta, ja kupuję citrosept, (ok 30-50 zł za flaszeczkę 50ml i to mi starcza spokojnie na cały sezon), ale są też inne preparaty, choć nie testowałem. Ten jest sprawdzony i dostępny od ręki w większości aptek.
2) ok 40 kropli (dwie łyżeczki) citroseptu wymieszać dobrze w 1-2L wody i spryskać dokładnie po całości winogrona, wszystkie liście itp. W jakąkolwiek pogodę, byle nie w deszcz, bo spłucze on roztwór.
3) termin oprysku bardzo istotny - pierwszy oprysk kiedy winorośl wypuszcza dopiero liście (są już wykształcone, ale nie całkowicie, jakoś w okolicach pierwszej połowy czerwca), drugi oprysk kiedy pojawiają się gałązki z owocami, ale kulki nie są jeszcze duże, najlepiej w trakcie lub zaraz po kwitnieniu.
4) późnym latem/wczesną jesienią, kiedy temperatura nie spada jeszcze poniżej 5°C w nocy spryskać raz czy dwa preparatem mikrobiologicznym całą roślinę i rośliny wieloletnie dookoła winogrona (głównie chodzi o zdrewniałe części winorośli, bo tam mączniak zimuje). Ale chodzi o taki, który ma właściwości grzybobójcze (Fungilitic, Serenade, Polyvesrsum). Preparaty nie dadzą rady zwalczyć mączniaka na liściu, ale jak trafią w wilgotną pogodę na zdrewniałe części będą miały przewagę i będą go pomału zjadać. Taki sam zabieg wiosną, kiedy temp w nocy jest już powyżej 5°C.

Jeśli zaczniesz teraz z citroseptem, żeby trochę grzyba zbić, na jesieni z mikrobiologią, wiosną mikrobiologia, wczesne lato citrosept i przy zawiązywaniu owoców citrosept to problem nie powinien się więcej powtórzyć.

Metoda działa też na kędzierzawość liści brzoskwini, bo grzybek, który ją wywołuje funkcjonuje dość podobnie ;)

------------------------------------------------------------

@kubej

Jak wyglądają owoce? Coś je zaczyna też brać czy to tylko pojedyncze młode liście?


Połączyłam posty/jagusia111

[kubej]

@kubej

Jak wyglądają owoce? Coś je zaczyna też brać czy to tylko pojedyncze młode liście?

Nie ma jeszcze owoców niestety. W tym roku pewnie nie będzie jeszcze, bo to jest krzaczek przekopany wczesną wiosną i mocno przycięty. Tylko pojedyncze młode liście coś bierze.
Tam gdzie rósł wcześniej (na kaszubach) brał go mączniak, ale na nowym miejscu staram się pilnować i opryskałem prewencyjnie jak tylko wypuścił więcej liści. A te młodziutkie pędy mnie zaniepokoiły. Myślałem, że to może przędziorek, ale w sumie nie znam się za bardzo na tym

Dzięki!

[Meristem]

Od przędziorka będzie widać mocno powyginane liście (takie pasma górskie, jak od mszycy), liście powykręcane w dół i nie raz, między najmłodszymi liśćmi pod słońce widać malutkie pajęczynki.

Tu na pierwszy rzut oka czarne plamki wyglądają mi na początek antraktozy, bo i na łodyżkach widać czarne plamy (taki grzybek, Elsinoe ampelina). Grzyb trochę bardziej zjadliwy od mączniaka, stąd warto by zrobić jeszcze jeden zabieg, żeby go osłabić, a cała reszta metodyki jak wyżej w stosunku do mączniaka, bo cykl rozwojowy mają podobny.

Przede wszystkim, najważniejsze - obetnij porażone części roślin i zutylizuj, najlepiej spalić. Roślinka będzie trochę osłabiona, ale jeśli grzyb atakuje tylko młode liście, to znaczy, że to dopiero początek infekcji.

Możesz zastosować interwencyjnie polisiarczek wapnia (ciecz kalifornijska, do dostania choćby jako koncentrat do kąpieli dla zwierzaków - LimeVet i tego typu środki, jedna flaszka starczy na całe życie ). Jedna łyżeczka takiego koncentratu (5ml) na ok 3-4L wody, spryskać dokładnie całą roślinę, od góry do dołu.

Środek ma swoje plusy i minusy: silnie grzybobójczy, ekologiczny i nietoksyczny, ale nie jest wybiórczy - niszczy różne żyjątka, też te pozytywne, brudzi sprzęt i śmierdzi jak szatan jeśli robić go samemu. No i nie można stosować go kiedy temp. wynosi powyżej 25°C bo popali liście. Kwiaty też by palił, ale skoro to młoda roślina to nie jest to problem.

Przez jego zdolności do uszkadzania kwiatów i liści powinno się go stosować prewencyjnie na wiosnę, kiedy temperatury są niższe. No i poza tym, większość grzybów które atakują liście jak mączniak, kędzierzawość, antraktoza itp zaczyna się rozwijać wraz z pączkami liściowymi, przed ich rozwinięciem i wtedy należy w nie celować. Jak widać je na liściu to znaczy, że już daliśmy ciała ;)

Najbezpieczniej w tym okresie jak jest teraz - odczekać do wieczora, aż temperatura spadnie poniżej tych 20°C, spryskać roztworem całą roślinę od góry do dołu, zostawić na pół godzinki-godzinę i zlać całość dużą ilością wody, żeby spłukać i rozcieńczyć roztwór, powinno zrobić robotę, a przynajmniej trochę ochronić winorośl przed dalszym rozwojem grzyba.

[kubej]

Dziękuję! Zrobię według wskazówek



Nie cytujemy postu jeśli odpowiadamy bezpośrednio pod nim/jagusia111

[kapryska]

@Meristem:
Dziękuję za wyczerpującą poradę. Kupiłam dzisiaj jakąś chemię (siarkol), ale nie opryskałam, bo rozpadał się deszcz. Chyba dobrze wyszło, bo pomysł z grejpfrutem bardzo mnie zaintrygował. Kilka lat temu robiłam oprysk pomidorów w gruncie preparatem na bazie pestek z grejpfruta (nie pamiętam nazwy), chyba działał, bo pomidory były piękne i zdrowe. Spróbuję opisanego sposobu, mam nadzieję, że w przyszłym roku mączniak nie wróci. Pozdrawiam serdecznie:-)

[ollaf]

Cześć,
prośba o diagnozę co jest nie tak z winoroślą która ma kilka lat, do tej pory nie było takich problemów jak na załączonym zdjęciu.







---------------------------------------------------------

Zapomniałem dodać że to odmiana Alden ale to samo mam na Swenson Red.
Nawożenie - obornik raz na dwa lata.
Ostatni oprysk to miedzian i siarkol, wcześniej topsin.
Uszkodzenia widoczne na zdjęciu nie obejmują całej rośliny, raczej miejscowo.


Połączyłam posty/jagusia111

[lgrom]

Starsze liście, prawdopodobnie po mrozowe.

[Wroniarz]

Czerwone to m. rzekomy. Mam to samo kilku zacienionych latoroślach Swenson Red. Usunąłem zarażone liście i prześwietliłem krzew.

[DorotaCz1234]

Proszę o pomoc!
Przeczytałam całe forum stronę 1 do 28 i nie potrafię zidentyfikować choroby winorośli i jak przeciwdziałać.
1, 2 i 3 - zdjęcie pomarszczonych liści.
4 zdjęcie - niepokojący kolor liści (czerwony odcień) na sztobrach posadzonych do gruntu wiosną tego roku.
Kiedy mogę przesadzać, rozsadzać ww sztobry.
Za wszelkie informacje z góry dziękuję.
Pozdrawiam