U Mnie bodziszki do tego stopnia przerastają się z innymi roślinami że ciężko je wyłuskać na pojedynczym zdjęciu - zwłaszcza
Orion który wypuszcza niezłe "wysięgniki" i wyłazi w niespodziewanych miejscach, przy nasadzie pędów tworząc "łyse gniazdo"

ale ma tak efektowne kwiaty że mu wybaczam. Na zdjęciu poniżej:
Orion oraz
Mrs Kendall Clark w zestawieniu z szałwią lekarską oraz w tle, nieznacznie widoczną szałwią
Madeline.
Głowię się również, czy bodziszek wspaniały
Geranium x magnificum po przycięciu zakwitnie ponownie tak ładnie jak w połowie czerwca ..
