kryska pisze:Żywopłot z miskanta oryginalna sprawa, ale można zrobić z różnych rodzajów. Zajrzyj do mojego ogrodu i zobacz ostatnie zdjęcia. Tam miskant olbrzymi, ma jakieś 2,5 m wzrostu. Tylko taki żywopłot czasami by znikał /wczesną wiosną musiałby być ścięty/ a następnie powoli by się pojawiał.
Widziałam
Krysiu 
widziałam tego Twojego giganta ;)
eleka pisze:I jeszcze jedna rada, dla pomocnicy koniecznie mniejsza konewka.Zamęczysz dziecko i kto będzie Ci pomagał.

Pomocnica ma w nosie małe konewki ;) ta największa najbardziej jej przypadła do gustu
Oglądam Wasze ogrody i nie mogę się doczekać kiedy mój zakątek będzie tak kolorowy

Jak na razie bardziej szaro-buro (ewentualnie zielono ;) ) ale pokażę Wam co w trawie piszczy ;)
podrosły mi siewki ostróżek i orlików
wiata została obita blachą na której zostanie zrobiona kratka i puszczę jakieś pnącze - tylko jakie? no i jakąś rabatkę mogę tam zrobić
smagliczki zakwitły mi drugi raz
no i jeszcze nowy kącik (z całą pewnością tylko tymczasowo tak wygląda, bo jednak trochę innego efektu się spodziewałam

)
między kamieniami są (na razie maleńkie) siewki bylinek zadarniających
szarłat w pełni kwitnienia
Krysiu roślinki od Ciebie chyba dobrze się u mnie czują , bo wypuszczają już nowe listki

tu tawułki
w kąciku z warzywkami za pietruszką szybko rośnie szczaw, a za nim rabarbar
no i oczywiście stały widok w kąciku (tylko zawartość się zmienia ;) )
teraz czekam na przypływ gotówki i muszę się wybrać do ogrodniczego po pnącza i pewnie coś jeszcze ;) i zastanawiam się gdzie powsadzać cebulki żonkili, krokusów i szafirków, bo już niedługo będzie trzeba się za to zabrać ;)
największe szkodniki w moim ogródku to ... moje dzieciaki ;)