Iryski ładne, ale ten ostatni najpiękniejszy.
Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Ojej ile wody
Iryski ładne, ale ten ostatni najpiękniejszy.
Iryski ładne, ale ten ostatni najpiękniejszy.
Pozdrawiam, Robert.
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
patusia336 mam nadzieję,że woda zbyt długo nie postoi bo warzywka marnie skończą
persymona gdybym tylko mogła to z chęcią podesłałabym Ci kilka deszczowych chmur
Jaśmin rzeczywiście spory a do tego jak pachnie
Annes77 jak na razie się wypogadza więc liczę,że noc będzie spokojniejsza i bez deszczu
Na szczęście większość kwiatów rośnie na podwyższonych rabatach,chociaż bez oprysku przeciw chorobom grzybowym pewnie się nie obejdzie.
Shiz3R ten ostatni irys jest z tych które zamówiłam w tym roku więc jestem miło zaskoczona,że już zakwitł
persymona gdybym tylko mogła to z chęcią podesłałabym Ci kilka deszczowych chmur
Annes77 jak na razie się wypogadza więc liczę,że noc będzie spokojniejsza i bez deszczu
Shiz3R ten ostatni irys jest z tych które zamówiłam w tym roku więc jestem miło zaskoczona,że już zakwitł
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Czy woda już u Ciebie opadła 
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
roza333 niestety jak na razie nie
Mam nadzieję,że jutro nie będzie już tak intensywnych opadów i sytuacja będzie lepiej wyglądała 
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu u mnie już przestało padać ,na szczęście.
Myśl pozytywnie
Myśl pozytywnie
- Ruda_Zaba
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 28 cze 2012, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
O matyldo ale wody
Trzymam kciuki, żeby szybko zleciało 
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Jadziu jakoś specjalnie się nie załamuję,chociaż oczywiście szkoda mi roślinek które ucierpiały.W takich momentach myślę co znaczą moje kwiatki wobec całych dobytków które ludzie utracili w skutek zalania 
Ruda Żabo niestety u mnie ziemia jest gliniasta i dosłownie chodzi się jak po maśle
Mam nadzieję,że najgorsze opady już za mną.
Ruda Żabo niestety u mnie ziemia jest gliniasta i dosłownie chodzi się jak po maśle
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Czy ja dobrze widzę jak wysoko stoi woda w irysach?!
Aniu oby do rana wsiąkła, mimo gliny.
Niby mieszkamy dość blisko siebie a jednak...
Dobrze, że irysy starają się poprawić Ci humor.
Aniu oby do rana wsiąkła, mimo gliny.
Dobrze, że irysy starają się poprawić Ci humor.
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aneczko jak na razie dzisiaj nie pada ale poziom wody gruntowej jest dość wysoki
Nawet w truskawkach stoi woda i nie mam pomysłu co z tym fantem zrobić.Drugim problemem poza ogrodem jest to,że podnosi się poziom wody w piwnicy.Na szczęście piec c.o. mamy na podwyższeniu ale nie umiem określić ile jeszcze wody najdzie
W swoim wątku wspomniałaś,że zeszłoroczny czerwiec też był deszczowy.U mnie niezapomniany był dzień Bożego Ciała kiedy dosłownie burza z ulewą trwała całą dobę.Wyobraź więc sobie,że my przez cały miesiąc byliśmy bez dachu nad głową.Poprzedni dach został zdjęty pod koniec maja (taki mieliśmy termin żeby oddać azbest do utylizacji),potem była rozbudowa ścian a fachowcom od dachu jakoś się nie śpieszyło.Cała moja rodzina przyjeżdżała żeby nam pomagać wylewać wodę.Jak gdzieś znajdę zdjęcia to może wstawię.
Przynajmniej piwonia postanowiła dziś nacieszyć me oczy:

Przynajmniej piwonia postanowiła dziś nacieszyć me oczy:

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu współczuję strat podeszczowych
, oby juz nie padało
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
To brzmi strasznie...
Tylko słonka Ci teraz życzyć.
Piękna biała piwonia.
Piękna biała piwonia.
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Sosenki4 dziękuję za wsparcie
Jak na razie nie pada i wiatr coraz mocniej wieje więc jest szansa,że szybciej osuszy ziemię.Szkoda,że słoneczka jak na razie mało
Aneczko nawet teraz trudno mi myśleć o tym co przeszliśmy ale jestem zdania,że co mnie nie zabije to mnie wzmocni
Miałam też okazję przekonać się na kogo tak na prawdę w życiu możemy liczyć.Piwonia na żywo jeszcze ładniejsza i nawet deszcz jej nie zaszkodził 
Aneczko nawet teraz trudno mi myśleć o tym co przeszliśmy ale jestem zdania,że co mnie nie zabije to mnie wzmocni
- wsiania
- 500p

- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Witaj Aniu! Ot, ślepota, dopiero zauważyłam, że masz wątek... Utulam w "przygodach" deszczowych, mam nadzieję, że szybko woda opadnie
U nas pada nieprzerwanie od wczorajszego popołudnia i też już mam jeziorko za oknem
Obejrzałam zdjęcia i muszę Ci powiedzieć, że cudny świat masz dokoła domu, mnóstwo krzewów, kwiatów - coś dla ducha i dla brzucha
Co do tej wody w truskawkach - nie jestem fachowcem, ale jak już będzie można do nich wejść, to radziłabym zdjąć włókninę i wzruszyć ziemię. Woda będzie mogła szybciej wyparować i dotlenisz korzenie, a pod włókniną, zwłaszcza jak słońce zaświeci, wszystko Ci się ugotuje... A to wzruszenie ziemi pomoże wszystkim roślinom, wiem, że to dużo pracy, ale naprawdę warto, zwłaszcza w przypadku gliny.
Trzymam kciuki za poprawę pogody, wystarczy deszczu, teraz mogłoby trochę powiać, żeby osuszyć ziemię przed słońcem...
Co do tej wody w truskawkach - nie jestem fachowcem, ale jak już będzie można do nich wejść, to radziłabym zdjąć włókninę i wzruszyć ziemię. Woda będzie mogła szybciej wyparować i dotlenisz korzenie, a pod włókniną, zwłaszcza jak słońce zaświeci, wszystko Ci się ugotuje... A to wzruszenie ziemi pomoże wszystkim roślinom, wiem, że to dużo pracy, ale naprawdę warto, zwłaszcza w przypadku gliny.
Trzymam kciuki za poprawę pogody, wystarczy deszczu, teraz mogłoby trochę powiać, żeby osuszyć ziemię przed słońcem...
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu, aura w tym roku jakaś taka dziwna. Najpierw była susza i upały nie do zniesienia teraz leje jak z cebra i grzmi i błyska się. Podobno od weekendu można liczyć na poprawę. Piwonia czysto biała cudna, u mnie też zakwitły pierwsze z późnych. Obawiam się jednak, że przez te ulewy długo nie pocieszą moich oczu 
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
wsiania Aniu miło mi,że zechciałaś mnie odwiedzić
Pogoda niestety ostatnio mnie nie rozpieszcza
Z truskawkami na pewno będę musiała coś zadziałać ale kluczowe jest zdanie:"jak już będzie można do nich wejść..."
nifredil Sabinko u mnie w tym tygodniu były wszystkie możliwe odmiany pogody (łącznie ze śniegiem).Oby już było tylko lepiej.Nie pytaj mnie ile wiaderek wody wyniosłam z warzywnika bo po 50 przestałam już liczyć.
A to milszy dzisiejszy akcent:


nifredil Sabinko u mnie w tym tygodniu były wszystkie możliwe odmiany pogody (łącznie ze śniegiem).Oby już było tylko lepiej.Nie pytaj mnie ile wiaderek wody wyniosłam z warzywnika bo po 50 przestałam już liczyć.
A to milszy dzisiejszy akcent:



