Ogródek Pszczółki cz. 6
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu ale mnie tutaj długo nie było, tyle się tutaj działo no i oczywiście twoje cudowne wakacje w Wenecji. Jak zwykle twoje zdjęcia pokazują piękne widoki których tam nie brakuje. Twoja Cassandra zaczyna kwitnąć jak będzie ładnie zrobię jej zdjęcie.Natomiast moja colocasia ma 4 odnogi ale przez to ma o wiele mniejsze liście niż w zeszłym roku jak szła na jeden pęd.
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Witajcie bardzo gorąco
Wygląda na to że idzie na lepsze i niedługo będę miała na dobre internet. Jak na razie prowizorka ale już nie wykorzystuję sąsiada
Wenecja oczywiście jest wspaniałym miejscem do zwiedzania i aby Was nie zawieść, wcale nie było żadnych nieprzyjemnych zapachów :P :P :P
Czyste morskie powietrze tak jakby się było nad Zatoką Gdańską.
A widoczki wspaniałe i kolory przecudne, dużo zabytków, malowniczych zakątków, wspaniałe jedzenie i przyjemnie spędzony czas.
Spróbuję jak najszybciej coś więcej pokazać i opowiedzieć no i oczywiście odpowiedzieć na wszystkie przemiłe posty.
Do najszybszego

Wygląda na to że idzie na lepsze i niedługo będę miała na dobre internet. Jak na razie prowizorka ale już nie wykorzystuję sąsiada

Wenecja oczywiście jest wspaniałym miejscem do zwiedzania i aby Was nie zawieść, wcale nie było żadnych nieprzyjemnych zapachów :P :P :P
Czyste morskie powietrze tak jakby się było nad Zatoką Gdańską.

A widoczki wspaniałe i kolory przecudne, dużo zabytków, malowniczych zakątków, wspaniałe jedzenie i przyjemnie spędzony czas.

Spróbuję jak najszybciej coś więcej pokazać i opowiedzieć no i oczywiście odpowiedzieć na wszystkie przemiłe posty.

Do najszybszego

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Oj, pojechałabym na takie wczasy ... 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Ja też
......
Wakacje jak widać udane, więc czas na ogródkowe relacje.
U mnie nadal leje i ponuro więc przydałoby się trochę słonecznych dni.
Więc na pocieszenie Wiesiu czekam na twoje dalsze słoneczne fotki.
Buziaki.

Wakacje jak widać udane, więc czas na ogródkowe relacje.
U mnie nadal leje i ponuro więc przydałoby się trochę słonecznych dni.
Więc na pocieszenie Wiesiu czekam na twoje dalsze słoneczne fotki.
Buziaki.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Kochani, spróbuję odpowiedzieć choć na kilka postów bo po wieczornym podlewaniu konewką
pierwszy raz wodą
z ostatnich deszczów zebraną w nowo zainstalowanym zbiorniku jestem równo skonana
niestety nie ma wystarczającego
ciśnienia by podlewać wężem i woda ciurka bardzo powoli. Stąd konewki trzeba niestety napełniać i nosić. Wiele nie podlałam i jutro z samego
rana będę kończyć podlewanie reszty ogrodu.
Grażynko, mam nadzieję że w międzyczasie słoneczko dotarło i do Ciebie bo u nas był pierwszy ładny dzień od dłuższego czasu.
Ma tak zostać do środy a potem zobaczymy.
Dalsze fotki będą troszkę później bo się nie wyrabiam
Buziaczki
Moniu, to jest bardzo dobre miejsce na krótkie wczasy. Chyba jeszcze wrócimy tam poza sezonem bo bardzo nam się spodobało
a bez tych tłumów tak jak latem to będzie jeszcze lepiej. :P
Danusiu, jak się cieszę że cassandra już kwitnie. Poczekam chętnie na jej zdjęcia. Moja colocasia w tym roku też bardzo słabo się
rozwija i już zaczęła robić takie odrosty jak w zeszłym roku z których potem nic nie wyrasta.
Joluś, nie planowaliśmy tym razem dalszych objazdów, tylko kilka dni w Wenecji. Nawet na włoskich plażach nie udało się
polenuchować. Może na przyszły raz będziemy mieli więcej czasu
A zbiorów muszli też nie widzieliśmy, raczej sprawdzaliśmy
ich smak w tutejszych restauracjach i muszę przyznać że są całkiem dobre
Milutkiego wieczora



z ostatnich deszczów zebraną w nowo zainstalowanym zbiorniku jestem równo skonana

ciśnienia by podlewać wężem i woda ciurka bardzo powoli. Stąd konewki trzeba niestety napełniać i nosić. Wiele nie podlałam i jutro z samego
rana będę kończyć podlewanie reszty ogrodu.
Grażynko, mam nadzieję że w międzyczasie słoneczko dotarło i do Ciebie bo u nas był pierwszy ładny dzień od dłuższego czasu.
Ma tak zostać do środy a potem zobaczymy.


Buziaczki

Moniu, to jest bardzo dobre miejsce na krótkie wczasy. Chyba jeszcze wrócimy tam poza sezonem bo bardzo nam się spodobało
a bez tych tłumów tak jak latem to będzie jeszcze lepiej. :P
Danusiu, jak się cieszę że cassandra już kwitnie. Poczekam chętnie na jej zdjęcia. Moja colocasia w tym roku też bardzo słabo się
rozwija i już zaczęła robić takie odrosty jak w zeszłym roku z których potem nic nie wyrasta.
Joluś, nie planowaliśmy tym razem dalszych objazdów, tylko kilka dni w Wenecji. Nawet na włoskich plażach nie udało się
polenuchować. Może na przyszły raz będziemy mieli więcej czasu


ich smak w tutejszych restauracjach i muszę przyznać że są całkiem dobre

Milutkiego wieczora

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
No nareszcie poniedziałek. Może bedzie trochę wiecej czasu i uda mi się nadrobić forumowe zaległości chociaż częściowo.
Internet choć prowizoryczny wygląda na to że trzyma się jakoś i nie bedzie problemów z wysyłaniem postów.
Dziękuję jeszcze raz wszystkim gościom za wizytę i za miłe wakacyjne życzenia.
Loki, smrodków nie było w Wenecji no chyba że z potu tych tłumów ludzi co się przewijali pomiedzy placem Swiętego
Marka i mostem Rioalto.
Gosiu bretońska, nie znam tego zapaszku z Morieux ale na stacji metra Chatelet w Paryżu też zapaszek jest sławny
Szkocka Aga, zawsze dobrze robi na duszę by się trochę wyrwać z domu i pooglądać troche świata. A Wy wybieracie
się jeszcze gdzieś na wakacje ?
Grażko, ja się boję że Wenecja niedługo zniknie z mapy bo te domy wyglądają jakby miała się za chwilkę zawalić
Trzeba się pospieszyć z ich zwiedzaniam.
Oliweczko, ja też właśnie to co najbardziej lubię w Wenecji to że jest taka nierealna. Zupełnie inna niż inne miejsca na świecie
tak jakby czas się tam zatrzymał i miasto podarowano turystom. No i ten głos dzwonów co roznosi się rano po lagunie.
Dla mnie niepowtarzalne wrażenie...
Tujeczko, nadmiar słońca by nam nie szkodził, jakoś go wciąż brak tego lata, ale zbyt wysokie temperatury to jest
gorzej przejść nawet nad morzem i na wakacjach. No chyba żeby się nie ruszać z plaży...
Wkleję jeszcze kilka ujęć które świadczą o miłości wenecjan do zieleni. Na tak skąpym skrawku ziemi dają radę posadzić
tyle roślin. Coś mi to przypomina niektóre malutkie ogródki na forum







Internet choć prowizoryczny wygląda na to że trzyma się jakoś i nie bedzie problemów z wysyłaniem postów.
Dziękuję jeszcze raz wszystkim gościom za wizytę i za miłe wakacyjne życzenia.
Loki, smrodków nie było w Wenecji no chyba że z potu tych tłumów ludzi co się przewijali pomiedzy placem Swiętego
Marka i mostem Rioalto.

Gosiu bretońska, nie znam tego zapaszku z Morieux ale na stacji metra Chatelet w Paryżu też zapaszek jest sławny


Szkocka Aga, zawsze dobrze robi na duszę by się trochę wyrwać z domu i pooglądać troche świata. A Wy wybieracie
się jeszcze gdzieś na wakacje ?
Grażko, ja się boję że Wenecja niedługo zniknie z mapy bo te domy wyglądają jakby miała się za chwilkę zawalić

Trzeba się pospieszyć z ich zwiedzaniam.

Oliweczko, ja też właśnie to co najbardziej lubię w Wenecji to że jest taka nierealna. Zupełnie inna niż inne miejsca na świecie
tak jakby czas się tam zatrzymał i miasto podarowano turystom. No i ten głos dzwonów co roznosi się rano po lagunie.
Dla mnie niepowtarzalne wrażenie...
Tujeczko, nadmiar słońca by nam nie szkodził, jakoś go wciąż brak tego lata, ale zbyt wysokie temperatury to jest
gorzej przejść nawet nad morzem i na wakacjach. No chyba żeby się nie ruszać z plaży...
Wkleję jeszcze kilka ujęć które świadczą o miłości wenecjan do zieleni. Na tak skąpym skrawku ziemi dają radę posadzić
tyle roślin. Coś mi to przypomina niektóre malutkie ogródki na forum








Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu, pnącza i roślinki o zwisającym pokroju -jak widać na Twoich pięknych, weneckich fotkach- najlepiej sprawdzają się w ogródkach, gdzie jest bardzo mało miejsca...No i jeszcze doniczkowce - uwielbiam te włoskie, doniczkowe ogródki, zwłaszcza usadowione na tle kamiennych murów...
Czy u Ciebie pogoda się poprawia? U nas jeszcze dziś i jutro ma być deszczowo i ponuro, a od środy - powrót lata
Czy u Ciebie pogoda się poprawia? U nas jeszcze dziś i jutro ma być deszczowo i ponuro, a od środy - powrót lata

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
No właśnie tajemnicze ogródki, to tez pamiętam z mojej podróży.
Pałace przy Canale Grande, a zza bram prześwitująca zieleń.
Miasto mnie oczarowało zupełnie, gdyby tylko nie te dzikie tłumy.... :P
Ale tłumy to już są wszędzie.
Pałace przy Canale Grande, a zza bram prześwitująca zieleń.

Miasto mnie oczarowało zupełnie, gdyby tylko nie te dzikie tłumy.... :P
Ale tłumy to już są wszędzie.
- mis20
- 1000p
- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Cudowne widoki, musiał być wspaniały wypoczynek.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu wspaniała podróż. Na pewno wróciłaś wypoczęta i szczęśliwa 

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wenecja , to pierwsze włoskie miasto, które zwiedzałam po 20- tu godzinach podróży autokarem wiele lat temu.
Pamiętam strasznie wąziutkie uliczki. Upał. Oczywiście kanały i mosty. Nasiąknięte wodą mury kamienic.
I ogromne tłumy turystów. I handlarzy pamiątek, którzy prawie znali polską mowę.
I smak prawdziwej
włoskiej pizzy z karczochami..... I mnóstwo gołębi....
Wtedy robiłam dużo zdjęć , ale jeszcze nie cyfrowym aparatem.
Wiesiu,
to takie moje osobiste skojarzenia.

Pamiętam strasznie wąziutkie uliczki. Upał. Oczywiście kanały i mosty. Nasiąknięte wodą mury kamienic.

I ogromne tłumy turystów. I handlarzy pamiątek, którzy prawie znali polską mowę.

I smak prawdziwej

Wtedy robiłam dużo zdjęć , ale jeszcze nie cyfrowym aparatem.
Wiesiu,



- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
@ Gosia22 ? A czytałem niedawno, że od tych waszych zapachów to nawet dziki masowo zdychają. 
@ Abeille ? A toś mnie zaskoczyła tą bezwonną Wenecją. Może akurat wiało, czy coś?
A co do naszej ukochanej stacji-molocha Châtelet ? Les Halles, przynajmniej dzięki niej wszyscy wiemy, że trup pachnie zgniłymi jajami.
Bo wszakże ten odorek zawdzięczamy temu, że stację wybudowano w miejscu dawnego cmentarza (Cimeti?re des Innocents). Może i kości przetransportowano do katakumb w okolicach Denfert-Rochereau, ale ziemia przez te wszystkie stulecia już nasiąkła zapachem zgnilizny (bynajmniej nie moralnej).
Pozdrawiam!
LOKI

@ Abeille ? A toś mnie zaskoczyła tą bezwonną Wenecją. Może akurat wiało, czy coś?

A co do naszej ukochanej stacji-molocha Châtelet ? Les Halles, przynajmniej dzięki niej wszyscy wiemy, że trup pachnie zgniłymi jajami.

Pozdrawiam!
LOKI
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu wspaniała podróż i fotorelacja, uwielbiam te kamienne ścieżki, wąskie uliczki i roslinki w donicach, praktycznie w czym się da stwarza to niesamowity klimat wokół, tłumy to prawda ogromne ale to Wenecja -
Królowa Adriatyku - symbol miasto na wodzie, kanały, gondole, pałac dożów, ach..........................
mam nadzieję, że pogoda w ogródku dopisuje, jak cos to podrzucam nasze zawsze gorące

Królowa Adriatyku - symbol miasto na wodzie, kanały, gondole, pałac dożów, ach..........................
mam nadzieję, że pogoda w ogródku dopisuje, jak cos to podrzucam nasze zawsze gorące


- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Loki co do zapachów , to może z Wenecji się przeniosły do północnej Bretanii
A o Châtelet to ty tak poważnie ???

A o Châtelet to ty tak poważnie ???

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6
Wiesiu ja myślę że za parę dni już będzie kwitła to Ci wkleję zdjęcie. Masz piękne kolory na zdjęciach wakacyjnych cz robiłaś je lustrzanką bo trudno mi uwierzyć że cyfrówką.