 
 I tym razem zaaplikowałaś nam całą serię bardzo ciekawych i równie jak poprzednie mistrzowsko wykonanych zdjęć,że nie wiem od opisu których zacząć i którymi zachwycać się bardziej.
W gruncie rzeczy wszystkie zdjęcia powinienem tak jak moi poprzednicy ocenić jednoznacznie-są niesamowite.
Duże wrażenie zrobiły na mnie zdjęcia pejzaży,które nazwałem impresjami zimowymi,żeby zrobić takie zdjęcia i takie ujęcia to pomijając fakt,że trzeba się było nie mało nachodzić,to oprócz tego trzeba mieć umiejętność dostrzeżenia czegoś co wzbudza aż tak duże zainteresowanie i jest niezwykle piękne.
Zdjęcia kolorowych otoczaków,roślinności w otoczeniu Oleśnickiego Zamku to fotograficzny kunszt,zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę fakt,że szereg zdjęć wykonanych jest aparatem komórkowym
 
 Gratuluję i życzę kolejnych tak udanych sesji jak przezentowane dotychczas
 
 Pozdrawiam.



 Swoje zdjęcia przechowuję na płytach (starsze), tylko te najlepsze zostawiam na dysku, bo inaczej komp kaput
 Swoje zdjęcia przechowuję na płytach (starsze), tylko te najlepsze zostawiam na dysku, bo inaczej komp kaput  za dużo ich. Gablota na minerały jest moim marzeniem od wielu lat, ale niestety - brak miejsca
 za dużo ich. Gablota na minerały jest moim marzeniem od wielu lat, ale niestety - brak miejsca  Może kiedyś...
 Może kiedyś... Całkiem spory
 Całkiem spory  Dziwna sprawa, nie mam nic przeciwko wielkiej, włochatej tarantuli, a nie znoszę tych naszych pajączków na chudych nóżkach
 Dziwna sprawa, nie mam nic przeciwko wielkiej, włochatej tarantuli, a nie znoszę tych naszych pajączków na chudych nóżkach  
  W przypadku tych zimowych zdjęć wcale się tak dużo nie nachodziłam - większość została zrobiona na podwórku
 W przypadku tych zimowych zdjęć wcale się tak dużo nie nachodziłam - większość została zrobiona na podwórku  To była też kwestia szczęścia, że akurat w dniu gdy pojawiła się szadź było słonecznie i bardzo mroźno; miałam na tyle czasu aby zrobić dużo zdjęć nim wszystko się rozpuściło. Co do telefonu - wbrew pozorom bardzo łatwo robić nim zdjęcia, powiedziałabym że nawet łatwiej niż cyfrówką. No i porównanie jakości: stary aparat - 12 Mpx; telefon - 41(!) Mpx. To raczej wiele wyjaśnia...
 To była też kwestia szczęścia, że akurat w dniu gdy pojawiła się szadź było słonecznie i bardzo mroźno; miałam na tyle czasu aby zrobić dużo zdjęć nim wszystko się rozpuściło. Co do telefonu - wbrew pozorom bardzo łatwo robić nim zdjęcia, powiedziałabym że nawet łatwiej niż cyfrówką. No i porównanie jakości: stary aparat - 12 Mpx; telefon - 41(!) Mpx. To raczej wiele wyjaśnia... Przez ostatnie dni byłam chora, mam nadzieję że jutro słońce wyjrzy choć na chwilę...
 Przez ostatnie dni byłam chora, mam nadzieję że jutro słońce wyjrzy choć na chwilę... 














 
 
 .
 .

 Wymiziaj go ode mnie
  Wymiziaj go ode mnie 
 brak
 brak 
 


















 
  
  
  
  
 














 Natalio Przecudowne zdjęcia robisz zapierają dech w piersi
 Natalio Przecudowne zdjęcia robisz zapierają dech w piersi 
 
 


 
  
  
   
 
		
