Muszę powiedzieć , że teraz podobają mi się zdjęcia , bo to co na zdjęciach dawno mi się podobało.
Ja też eksperymentuję na moich iglakach.Zależy mi na zmniejszaniu ich rozmiarów.
Gohna... u mnie też jesień ,widać to po liściach które zamiast wisieć na drzewach leżą na rabatkach , nie ruszam ich bo zabezpieczają wyparowywanie wody a na wiosnę służą jako nawóz..
za iglakami mam truskawki więc nie chcę aby iglaki ich zarastały , Bogusiu i w waszym ogrodzie widziałam drzewka rosnące w oponach ,ja swoje tak zabezpieczyłam przed psem bo wszystkie od dołu robiły się żółte ale to psie przyzwyczajenie aby znaczyć swoje terytorium ..
maniusika pisze:jeszcze nie spotkałam białej w kształcie drzewka na żadnym forum tylko wszyscy mają niebieskie , u ciebie również podoba mi się ołownik ,tez niebieściutki ale takiego nie widziałam w sprzedaży
Witam
A może wiosną popróbujemy rozmnożyć nasze cuda!! Ja zrobię Ci ołownika -Ty zrobisz mi białą psiankę
Trzeba poczytać jak się za to zabrać
psiankę wiem jak szczepić bo urwałam u mojej bratowej szczepkę z piętką tak jak iglaki namaczałam w ukorzeniaczu i wsadziłam do doniczki ,która postawiłam na oknie długo siedziała dopiero w lato zauważyłam że zaczynają wychodzić nowe listki .. więc na wiosnę ukorzeniam kilka sadzonek .. pewnie ołownika szczepi się tak samo ..
Janeczko,ładne roślinki pokazujesz Podoba mi się ta biała psianka.
Sundavillę też mam drugi rok i nie wiem czy uda się ją przetrzymać do lata w domu, zrzuciła trochę liści i wypuściła długie odrosty. Podlewam ją umiarkowanie i stoi w najchłodniejszym miejscu.
sundavillę też trzymam na oknie , nie przejmuj się tymi długimi wąsami bo i tak na wiosnę trzeba je ściąć za 3-4 listkiem wtedy ładnie się rozkrzewi i wyrośnie na ładny krzaczek a jak zostawisz te pędy to i tak będą zasychać a roślinka marnie kwitnąć wiem bo już kilka wyhodowałam największą oddałam córce bo ona ma drzwi balkonowe i tam ją trzyma ..
Ogródek ma na wskroś polski,wiejski klimat . Nawet mi szkoda tego drewnianego płotu , bo rozumiem, ze będzie teraz wszędzie parkan z siatki. Bardzo dużo kwiatów, przyznam szczerze, że wielu z nich nie znam.
Witaj Janeczko. Tak u Ciebie cichutko.
Mam nadzieję, że jesteś zdrowa tylko wykorzystujesz jeszcze pogodę na pracę w swoim ogródku.
Pozdrawiam serdecznie.