Nie wiem Moniko,czy sie drugi raz nie wkleję 

  Pisałam i chyba "wcieło posta"
zaryzykuję 
 
 
Monia68 pisze:
Małgosiu, mam nadzieję, że jesteś zadowolona z pracy i tydzień szybko Ci minie 
 
 
Dziękuję Moniko  

 Zaglądnij do mnie a zobaczysz 
 
 
ida74 pisze:Nie ,nie tak dobrze to nie ma  
 
  
 Najpierw posiej ,potem popikuj i dopiero zbieraj 

 
Mieszkając w Katowicach w bloku robiłam to tak z powodzeniem:
Do doniczek średnicy ok 15cm sypałam ziemi połowę wysokości doniczki.
Kilka ziarenek pomidora przysypywałam odrobinka ziemi i czekałam na flance.
Gdy już sie pokazały flancki z 2-ma parami liści uszczykiwałam najsłabsze
i tak aż zostały 2-e,lub 3 najsilniejsze. W między czasie dosypywałam ziemi
do pełnej wysokości doniczki.Przy lepszej pogodzie hartowałam roślinki na zewnątrz.
Mnie zazwyczaj wystarczyły 3 takie 15-stki 

  W maju przesadzałam do większych 
donic nie ruszając systemu korzeniowego. Pomidor kocha słońce,jednak deszczu nie znosi.
Tak samo można postępować z ogórkami. Fajnie wyglądają na kratce balkonowej 
 
powodzenia 
