Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3820
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
anulab gdzieś w marcu, albo początkiem kwietnia pryskałem nie pamiętam. O stężeniu pisałem już ale zacytuję.
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Jak długo masz Brzoskwinie czerwonomiąższową
Możesz pokazać jak wygląda.
U mnie na Ince i Harnasiu liście czyste, oprysk 1 % Sylitem z dodatkiem Protectora wykonałem 14.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11144
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Biotit , dzięki , datę sobie zapiszę bo mamy podobną lokalizację .
Zdjęcie czerwonej póżniej wstawię . Rok temu miałam pierwsze owoce . Po posadzeniu
w pierwszym roku nie owocowała .
Kamil , pamiętam że pisałeś , ale nie napisałeś , że takiego stężenia użyłeś .
To mocne stężenie dlatego drążę temat .
Zdjęcie czerwonej póżniej wstawię . Rok temu miałam pierwsze owoce . Po posadzeniu
w pierwszym roku nie owocowała .
Kamil , pamiętam że pisałeś , ale nie napisałeś , że takiego stężenia użyłeś .

To mocne stężenie dlatego drążę temat .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3820
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Obawiam się że trzeba będzie stosować co raz wyższe stężenia substancji czynnych z tego względu że patogeny co raz odporniejsze.
Ania ładna brzoskwinia nowe listki wydają się być zdrowe?
W tle piękne tunele
Ania ładna brzoskwinia nowe listki wydają się być zdrowe?
W tle piękne tunele

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11144
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Powiem szczerze , że stężenie mnie bardzo zaskoczyło , ale skoro jest nadzieją , że działa .
Bardzo lubię tunele i nie żałuję żadnej złotówki na nie wydanej .
Bardzo lubię tunele i nie żałuję żadnej złotówki na nie wydanej .
- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Powtórzę,może ktoś odpowie 
Mam problem z moją brzoskwinia Harnaś.
Na czas posadzenia w miejsce docelowe trzymana była w wiadrze z wodą ok 5dni.
Później drzewko posadzone.
Były poranne przymrozki i po nich widzę, że boczne, młode gałązki obsychają i nie ma w ogóle liści.
Pień jest zielono brązowo-zielony, żywy ale martwię się o te młode boczne gałązki.
Czy to jest normalne w aklimatyzacji i póki pień zielony to się nie martwić?
Wszystkie inne drzewka jak Jona Gold czy Gala pięknie już listkują.
Nawet borówki przesadzane w tym miesiącu mają się dobrze

Mam problem z moją brzoskwinia Harnaś.
Na czas posadzenia w miejsce docelowe trzymana była w wiadrze z wodą ok 5dni.
Później drzewko posadzone.
Były poranne przymrozki i po nich widzę, że boczne, młode gałązki obsychają i nie ma w ogóle liści.
Pień jest zielono brązowo-zielony, żywy ale martwię się o te młode boczne gałązki.
Czy to jest normalne w aklimatyzacji i póki pień zielony to się nie martwić?
Wszystkie inne drzewka jak Jona Gold czy Gala pięknie już listkują.
Nawet borówki przesadzane w tym miesiącu mają się dobrze
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Aniu, czyli drzewko masz 3 sezon.
Jak oceniasz smak owoców względem innych brzoskwiń ? Drzewko koniecznie przytnij po owocowaniu, bo robi się szczotka.
Jak oceniasz smak owoców względem innych brzoskwiń ? Drzewko koniecznie przytnij po owocowaniu, bo robi się szczotka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11144
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Jesienią będą trzy lata . Smak nic nadzwyczajnego , dlatego odpuściłam sobie jej pielęgnację .
Reliance ludzie piszą , że ma słaby smak ale od tej o niebo smaczniejsza .
Zobaczę jak w tym sezonie .

Reliance ludzie piszą , że ma słaby smak ale od tej o niebo smaczniejsza .
Zobaczę jak w tym sezonie .
-
- 200p
- Posty: 338
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Nie ma się co martwić na zapas. Pewno niedługo się okaże, czy sadzonka przeżyje. Ja miałam podobnie z morelą, z tym, że u niej nie tylko boczne gałązki uschły, ale i główny pień do wysokości ok pół metra od ziemi. Górę musiałam wyciąć. Na szczęście sadzonka wypuściła niżej i ma się dobrze. Będzie rok w plecy, ale czasem tak jest. Trzeba obserwować.comandos21 pisze: ↑13 maja 2023, o 16:46 Powtórzę,może ktoś odpowie
Mam problem z moją brzoskwinia Harnaś.
Na czas posadzenia w miejsce docelowe trzymana była w wiadrze z wodą ok 5dni.
Później drzewko posadzone.
Były poranne przymrozki i po nich widzę, że boczne, młode gałązki obsychają i nie ma w ogóle liści.
Pień jest zielono brązowo-zielony, żywy ale martwię się o te młode boczne gałązki.
Czy to jest normalne w aklimatyzacji i póki pień zielony to się nie martwić?
Wszystkie inne drzewka jak Jona Gold czy Gala pięknie już listkują.
Nawet borówki przesadzane w tym miesiącu mają się dobrze
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
-
- 200p
- Posty: 459
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
To samo pryskane wszystkim a liście czerwone już a najgorsze że kwiaty wymarzły i chyba 3 brzoskwinki policzyłem więc wniosek jeden olewam nie walczę zdechnie to zdechnie ,wkurza mnie to powoli i chyba na pigwy czas się nastawić .
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11144
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Berthold61 , też bym na coś lepszego wymieniła , ale nie na pigwę . Tego się jeść nie da .
Szukajmy odmian odpornych na niskie temperatury i tę dziwną chorobę .
W tym sezonie mam nadzieję spróbować jak smakuje Fruteria , chyba że zrzuci zawiązki .
Drzewko słabawe to całkie możliwe , że tak się stanie .
Szukajmy odmian odpornych na niskie temperatury i tę dziwną chorobę .
W tym sezonie mam nadzieję spróbować jak smakuje Fruteria , chyba że zrzuci zawiązki .
Drzewko słabawe to całkie możliwe , że tak się stanie .
- wujeksam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 397
- Od: 12 cze 2005, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Na pewno w złym terminie pryskacie Syllitem. Dla mnie brzoskwinie są jednymi z nałatwiejszych w uprawie.
Musi być oprysk bardzo wczesną wiosną, w tym roku jeden oprysk zrobiłem podczas bardzo ciepłej pogody jeszcze w okolicach stycznia, a drugi w okolicach luty/marzec. Mam tylko pojedyncze liście zarażone, najważniejsze to nie trzymać sie konkretnie terminów tylko obserwować pogodę pod kątem pryskania.
Teraz tylko przyciąć i czekać na owoce, najważniejsze nie ma żadnych robaków.
Same drzewa bywają chrowite, ale klimat u nas nie do końca im pasuje - nie będą długowieczne, trzeba się z tym liczyć, nasza szczególna opieka nie pomoże. Najlepiej co parę lat sadzić nowe drzewo, gdy jakieś uschnie mamy nowe podrośnięte i ciągłość owocowania.
Musi być oprysk bardzo wczesną wiosną, w tym roku jeden oprysk zrobiłem podczas bardzo ciepłej pogody jeszcze w okolicach stycznia, a drugi w okolicach luty/marzec. Mam tylko pojedyncze liście zarażone, najważniejsze to nie trzymać sie konkretnie terminów tylko obserwować pogodę pod kątem pryskania.
Teraz tylko przyciąć i czekać na owoce, najważniejsze nie ma żadnych robaków.
Same drzewa bywają chrowite, ale klimat u nas nie do końca im pasuje - nie będą długowieczne, trzeba się z tym liczyć, nasza szczególna opieka nie pomoże. Najlepiej co parę lat sadzić nowe drzewo, gdy jakieś uschnie mamy nowe podrośnięte i ciągłość owocowania.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3273
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Z tym niewłaściwym terminem, to pełna zgoda. W tym roku pierwszy raz mam kędzierzawość na taką skalę.
Od ilu lat uprawiasz brzoskwinie?
Czy miałeś kiedyś problem z kędzierzawką, a w kolejnym roku udało Ci się ją ograniczyć?
Od ilu lat uprawiasz brzoskwinie?
Czy miałeś kiedyś problem z kędzierzawką, a w kolejnym roku udało Ci się ją ograniczyć?
Pozdrawiam, Jacek
- wujeksam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 397
- Od: 12 cze 2005, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Łącznie coś około 7 lat, tylko dla uściślenia mam tylko parę drzewek więc wnioski na pewno nie mogą być skalowane na wszystkich i wszędzie.
Był rok, gdzie w ogóle nie opryskałem (nie że zapomniałem, z różnych względów nie mogłem), drzewka jakoś przeżyły ale ilość owoców na palcach jednej ręki.
W następnym opryskałem na kędzierzawość jak trzeba i tylko pojedyncze liście chore, a gałęzie uginały się od owoców.
Więc jak wcześniej napisałem, klucz do właściwy termin oprysku, następnie przyciąć (lepiej przyciąć źle, niż w ogóle nie przycinać), a potem tylko czekać na owoce (z małą gwiazdką, jak bardzo sucho to podlewam, jak dużo mszyc to owijam pień lepem aby mrówki nie hodowały mszyc), oraz raz na kilka lat posadzić nową brzoskwinię – całość zapętlić.
Do całości też jest jeszcze jedna uwaga, odpowiednie stanowisko, musi być dużo słońca oraz przyzwoita gleba.
Był rok, gdzie w ogóle nie opryskałem (nie że zapomniałem, z różnych względów nie mogłem), drzewka jakoś przeżyły ale ilość owoców na palcach jednej ręki.
W następnym opryskałem na kędzierzawość jak trzeba i tylko pojedyncze liście chore, a gałęzie uginały się od owoców.
Więc jak wcześniej napisałem, klucz do właściwy termin oprysku, następnie przyciąć (lepiej przyciąć źle, niż w ogóle nie przycinać), a potem tylko czekać na owoce (z małą gwiazdką, jak bardzo sucho to podlewam, jak dużo mszyc to owijam pień lepem aby mrówki nie hodowały mszyc), oraz raz na kilka lat posadzić nową brzoskwinię – całość zapętlić.
Do całości też jest jeszcze jedna uwaga, odpowiednie stanowisko, musi być dużo słońca oraz przyzwoita gleba.