Ogródek Magdy :-)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5486
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

magdala pisze:
dominikams pisze:
Póki co - wklejam do pokazania liście mojej Candidy
Dominiko :D no ,toż one są zupełnie inne niż ta moja :shock: :shock: A kwiaty ma różowe czy białe?
Magda.
Nie wklejałam ich tu? Może i nie :roll:
Pąki ostro różowe , kwiaty po rozwinięciu białe, pojawiają się na nich takie przebarwienia w b. lekkim różu, które ciemnieją i w końcu cały kwiat jest intensywnie różowy (może nawet za różowy :wink: )
Obrazek
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

AniaDS pisze:właśnie :) , na szczęście popołudnie było suche, ale duchota taka, że coś znów przywieje :?
Zaczynają mówić, że za kilka dni będzie u nas stan powodziowy, ja to zwłaszcza mocno odczuwam, bo mieszkam w dolince :cry:

Madziu, dziś zrobiłam pierwszy oprysk preparatem przeciwgrzybicznym, róże w sumie się trzymają dość dobrze, pleśń dopadła tylko niektóre pąki, plamistość mam na chyba 3 krzaczkach.
Ale opryskałam wszystko bo kto wie kiedy znów będzie tyle godzin bez deszczu... :roll:
a skąd moze przyjść do Ciebie ta powódź ??
u nas Chechło ma wysoki poziom, ale nie sądzę, żeby kiedykolwiek wylało :wink:
magdala

Post »

gorzata76 pisze: Magda, ja też zaczynam z różami... :roll:
Ja już nawet zaczęłam kilka lat temu ,ale nie było (a może tylko ja go nie znalazłam)takiego Forum ,które tak wspaniale dopinguje i radzi :D Jak moje róże zaczęły tracić liście po deszczach ,łapać te różne mączniaki i plamistości -to po 3 sezonach machnęłam ręką i w myśl zasady :co sobie samo poradzi to przeżyje -miałam kilka róż mniej :oops: :oops:

Ale teraz poczułam moc :shock: Dzięki Wam wszystkim :P :P :P i wszystkie moje róże w tym roku mają niesamowitą ilość pąków. A tylko je odpowiednio nawiozłam i nic więcej-czyżby tak przejęły się tym ,że ich zdjęcia mogą tutaj trafić???????
To mój kremowy Chopin ,krzak jest wysoki chyba na 180 cm ,juz takie drzewko mi wyrosło !Obok ostatnie juz chyba tego roku występy piwonii (poniedziałek). Przed piwonią rośnie róża ,która też zaraz otworzy pąki :)
Obrazek Obrazek

A tutaj czerwcowe cięcie bukszpanów - na forum dowiedziałam się ,że tnie się je w marcu ,czerwcu i sierpniu/wrześniu (ostatnie),a do tej pory cięłam jak popadnie :oops:
Kula (musicie wypatrywać w głębi)wychodzi mi lepiej ,"murek" idzie krzywo :wink: Po prawej moje ukochane gozdziki pachnące - ta ich inna zieleń sprawia ,ze wyglądają jak wklejone do zdjęcia :wink:

Obrazek Obrazek

A na koniec obrzydliwy chwast rosnący wszędzie (co to jest?)-czy macie może jakiś tajemny sposób na niego ? Bo ja widzę ,że tylko mozolne wyrywanie z korzeniami daje efekty ,żadne trucie....(zdjęcie jest niewyrazne)
Obrazek

Magda.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Oooo... podagrycznik widzę :wink:
Roundup kochana i do skutku, grzebanie grzebaniem, ale ta zaraza zawsze coś w ziemi zostawi i wylezie znowu...
U mnie już prawie nie ma, ale czasem coś od sąsiadów przepełznie :evil:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

vertigo pisze:
AniaDS pisze:właśnie :) , na szczęście popołudnie było suche, ale duchota taka, że coś znów przywieje :?
Zaczynają mówić, że za kilka dni będzie u nas stan powodziowy, ja to zwłaszcza mocno odczuwam, bo mieszkam w dolince :cry:

Madziu, dziś zrobiłam pierwszy oprysk preparatem przeciwgrzybicznym, róże w sumie się trzymają dość dobrze, pleśń dopadła tylko niektóre pąki, plamistość mam na chyba 3 krzaczkach.
Ale opryskałam wszystko bo kto wie kiedy znów będzie tyle godzin bez deszczu... :roll:
a skąd moze przyjść do Ciebie ta powódź ??
u nas Chechło ma wysoki poziom, ale nie sądzę, żeby kiedykolwiek wylało :wink:
powodzie to chyba nie tylko z jezior się biorą :roll:

już ostatnio nie mogłaś u mnie z auta wysiąść, przyjedź teraz :roll:
na ogrodzie woda stoi i nie ma już gdzie iść, zaczyna nam zalewać wejście do domu :?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
nigella
1000p
1000p
Posty: 1016
Od: 1 kwie 2009, o 23:36
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Oj, lubię takie zdjęcia, co to trochę przypadku a wiele konceptu!
Chopina jutro sprowadzam do domu. Twój jakiś duży? Piszesz 180??? Całkiem duży!
Wyjdzie słońce???
Pozdrawiam, nigella
Awatar użytkownika
Mona74
100p
100p
Posty: 199
Od: 7 cze 2009, o 21:13
Lokalizacja: Warszawa

Post »

magdala pisze:Moniu :D ,Aniu :D ,Gosiu -Gorzato :D Nad morzem szaro i leje cały dzień ,też jest duszno ,czyli lać nie przestanie...
Czy znacie może jakieś długotrwałe prognozy ?
ma padać i padać i padać. w sierpniu susza
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mona - nie kracz... :wink:
Ja w tym roku urlop planuję w lipcu...
No, chyba że Ty starą góralką jesteś... :lol:
magdala

Post »

gorzata76 pisze:Oooo... podagrycznik widzę :wink:
Roundup kochana i do skutku, grzebanie grzebaniem, ale ta zaraza zawsze coś w ziemi zostawi i wylezie znowu...
U mnie już prawie nie ma, ale czasem coś od sąsiadów przepełznie :evil:
To to jest podagrycznik :roll: ? No to juz wiem jak do niego mówić ,kiedy będę go rwać :evil: :twisted:

Moniu i Aniu
:D - strasznie z tymi zalaniami ,od czasu tej pierwszej powodzi to chyba powtarza sie co roku ,prawda?

Nigello :D taki właśnie wielki ten mój Chopin i to jeszcze rośnie tuż przy jałowcu :shock: Półtora metra dalej jest drugi ,ale ten z kolei ledwo od ziemi odrósł . Tutaj jest zdjęcie z maja ,gdybym przy nim stanęła ,będzie o głowę wyższy ,a ja mam 164.
Obrazek

Wiecie co -żeby w środku lata wklejać zdjęcia sprzed miesiąca??? Normalnie jak w listopadzie :? :?
Magda.
magdala

Post »

gorzata76 pisze:Mona - nie kracz... :wink:
Ja w tym roku urlop planuję w lipcu...
No, chyba że Ty starą góralką jesteś... :lol:
Hmmm, moje pociechy za 10 dni będą pod namiotem spać :shock: :shock: :shock:
Magda.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

Madziu a gdzie się wybierają pod ten namiot? :wink:
Awatar użytkownika
gohna
500p
500p
Posty: 595
Od: 5 mar 2008, o 19:31
Lokalizacja: Łazy

Post »

Magda piękne masz te bukszpany. Róże też :lol: miałam do nich podobne podejście... i dziwiłam się, czemu moja pnąca ma tylko dwa kwiatki - przez dwa lata pod rząd... aż ją przesadziłam i zasiliłam, w tym roku szaleje :wink:

a prognozy na weekend dość optymistyczne :lol:
http://pogoda.interia.pl/?pl_d=2&pl_p=2
pozdrawiam serdecznie
gohna
Ogród gohny...
magdala

Post »

AniaDS pisze:Madziu a gdzie się wybierają pod ten namiot? :wink:
Aniu :D strasznie daleko -do Sopotu :D :D :D (mieszkamy w Gdańsku...)W razie czego można dowiezć suche skarpety .....Ale zawsze to przyjemniej mieć nad namiotem gwiazdziste niebo :roll:
Jak Twój dom ?
Magda.
magdala

Post »

gohna pisze: a prognozy na weekend dość optymistyczne :lol:
Gosieńko :D Mój mąż też gdzieś znalazł dobrą prognozę ,nawet dzisiaj w radio mówili ,że w sobotę upały !! (trudo aż uwierzyć...)
A co do Twojego świerka i rabatki pod nim -zapytaj Ewelinę (ten słynny ogród) -ona ma rabaty pod sosnami i mnóstwo pięknych roślin ,a nie wszystko chce rosnąć pod choinkami :roll:
Ja też będę miała do uporządkowania miejsce pod ...Daglezją. Całe 8 lat byliśmy przekonani ,że największe drzewo na naszej działce to świerk,aż tu pewnego dnia kolega w gościnie mówi "Ale macie duzo szyszek na daglezji..." :shock: :shock: Piękna jest rzeczywiście ,to zdaje się jakiś rodzaj jodły.
Mam pod nią istny śmietnik ,dziko rosnące odrosty bzu i sumaka ,muszę coś tam zaplanować :D
Magda.
Awatar użytkownika
gohna
500p
500p
Posty: 595
Od: 5 mar 2008, o 19:31
Lokalizacja: Łazy

Post »

uwielbiam daglezje :lol: przede wszystkim za szybkie przyrosty :wink: , mają też miękkie igły. Moją największą daglezję (ok. 1,20) mąż pokaleczył kosząc trawę :evil: poucinał jej dolne gałązki... Ech... ja mu nic nie poucinam za to :wink: . Ogród u Eweliny znam i oglądałam nie raz jej zdjęcia. Trochę muszę odpuścić ten temat, bo sesja nieubłaganie się zbliża a ja zamiast się uczyć, to na forum przesiaduję :? tak więc opuszczę Was na trochę ale na pewno 5 - go wieczorem wrócę (jak bumerang) :wink:
pozdrawiam serdecznie
gohna
Ogród gohny...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”