Początki nowego ogrodka
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
U mnie tak Geniu lało przez ostatni tydzięń, że truskawki gniją a ślimaki zeżarły całe paprocie. Nie wiem teraz czy te liście mam powycinać, czy tak zostawić.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Początki nowego ogrodka
Witaj Felu. Wpadłam do Ciebie przez przypadek, będąc na innym wątku i wstąpiłam tu na ogledziny. Pobieznie przebiegłam, podobaja mi sie Twoje rosliny i Twój sposób pisania. Muszę wrócić i pomalutku, dokładnie poczytac i pooglądać, a widzę że jest co.
Pozdrawiam Cie serdecznie, zyczę miłych snów, pa

Pozdrawiam Cie serdecznie, zyczę miłych snów, pa



Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Początki nowego ogrodka
Feluś...ogródek ogródkiem, ale zachwycilo mnie Twoje zdjęcie w avatarku... jakie stylowe, coś pięknego!
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Dzień dobry Stasiu. Miło mi, że wpadłaś. To skromny ogródek, więc staram się wypełnić go jakąś treścią i bardzo mi miło gdy komuś wydaje się ona choć trochę interesująca.
100krotko! Aż spojrzałam na to zdjęcie ponownie, choć jest mi ono znane. Mimo, że robione tylko cztery lata temu, to nie widać żadnych sygnałow nadchodzącej starości. My kobiety doskonale wiemy jak należy takie zdjęcia robić. Wystarczy mocno oświetlić twarz i założyć ciemne okulary
, ale komplement z przyjemnością przyjmuję i pięknie dziękuję.

100krotko! Aż spojrzałam na to zdjęcie ponownie, choć jest mi ono znane. Mimo, że robione tylko cztery lata temu, to nie widać żadnych sygnałow nadchodzącej starości. My kobiety doskonale wiemy jak należy takie zdjęcia robić. Wystarczy mocno oświetlić twarz i założyć ciemne okulary


- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Początki nowego ogrodka
Felu ja swojego rącznika dostałam jako 0,5 m sadzonkę od mojej siostry Ani i te
właśnie nasionka pochodzą z tego egzemplarza,jesienią był już wielkoludem - miał ponad 2m
i miał zielone liście w kształcie liści kasztanowca

Nie wiem kiedy można w twoim ciepłym klimacie podpędzić nasionka, Ania wysiewała swoje rycynusy
gdzieś tak luty - marzec do doniczek, namoczyć nasionka bo podobnie jak fasola są twarde i suche.
A szydełkowy świecznik to taki bonus
a trzeba Ci wiedzieć, że dopiero ub.zimy odkryłam gdzie się podziewa
całe forumowe towarzystwo, gdy w ogrodach biała pierzynka ...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 02#p568202
A nasionka takich suchotek podesłałam Ci

właśnie nasionka pochodzą z tego egzemplarza,jesienią był już wielkoludem - miał ponad 2m
i miał zielone liście w kształcie liści kasztanowca




Nie wiem kiedy można w twoim ciepłym klimacie podpędzić nasionka, Ania wysiewała swoje rycynusy
gdzieś tak luty - marzec do doniczek, namoczyć nasionka bo podobnie jak fasola są twarde i suche.
A szydełkowy świecznik to taki bonus

całe forumowe towarzystwo, gdy w ogrodach biała pierzynka ...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 02#p568202
A nasionka takich suchotek podesłałam Ci


- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Dobrze Elu, że pokazałaś na zdjęciu jak wyglądają te suchotki, bo nie mogłam ich znależć w necie. Dzięki temu też Gorzata podała inną nazwę. Gdy patrzę na te rączniki to myślę, że być może one byłyby rozwiązaniem mego problemu. Dokładnie rok temu posadziłam krzaki różnych pnączy przy parkanie. Niestety, nie wiem dlaczego, ale one słabo tam rosną, a ja w tym ogródku jak i na tarasie czuję się jak na wystawie. Nie chcę już więcej inwestować w ten ogród (przeprowadzka) i szukam jakiejś rośliny, która rosłaby szybko i przynajmniej na czas letni osłoniłaby mnie przed spojrzeniami przechodniów. Może posadzić tam rączniki? Co o tym sądzisz Elu?
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Początki nowego ogrodka
Moja tarasowa grządka też ma bardzo niesprzyjające warunki, wystawa zachodnia, słoneczka
jak na lekarstwo, 2 -3 godz. nie mam pojęcia jak moje roślinki tam sobie radzą. Chyba na zasadzie
- " Pańskie oko.... " bo faktem jest że patrzę i patrzę na nie kilka razy dziennie
Wielkość rącznika też mnie zaskoczyła ale widziałam u forumowiczów mniejsze egzemplarze
posadzone w donicach. Super wyglądają rączniki posadzone w formie żywopłotu, szkoda tylko
że są jednoroczne.
jak na lekarstwo, 2 -3 godz. nie mam pojęcia jak moje roślinki tam sobie radzą. Chyba na zasadzie
- " Pańskie oko.... " bo faktem jest że patrzę i patrzę na nie kilka razy dziennie



Wielkość rącznika też mnie zaskoczyła ale widziałam u forumowiczów mniejsze egzemplarze
posadzone w donicach. Super wyglądają rączniki posadzone w formie żywopłotu, szkoda tylko
że są jednoroczne.
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
W moim przypadku roczny żywopłot jest też zadowalający, a słońca tu na ogół pod dostatkiem. Dziś, niestety, strasznie pochmurno, mgliście, wilgotno i szaro. Jedziemy zrobnić zakupy i ?zielony sklep? też odwiedzimy, bo trzeba kupić jakiś ochronny produkt dla brzoskwini . Właściwie to nie wiem kiedy robi się taki oprysk, ale w sklepie powiedzą.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Początki nowego ogrodka
fela, ale Ty jesteś skromna.
Mały ogródek, trele-morele.
Pisz otwarcie: mam fajny, piękny, cudowny ogród. Patrzcie i uczcie się.



Pisz otwarcie: mam fajny, piękny, cudowny ogród. Patrzcie i uczcie się.



Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Początki nowego ogrodka
Felu - są też pnącza jednoroczne - wilce ,fasola ozdobna, tunbergia. Można sie tanio osłonić 

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
100krotko 100krotnie dziękuję ! Masz genialny pomysł! Kiedy rano przeczytałam Twój post, zaraz pojechałam go sklepu ogrodniczego. Niestety, był zamknięty. Właśnie wybiła dwunasta i wiadomo, że nikt nie pracuje o tej porze. Pojadę jeszcze raz po drugiej, gdy najedzeni powrócą do pracy. Najbardziej podoba mi się tunbergia. Jeśli znasz jeszcze inne tego rodzaju roślinki to bardzo proszę o nazwy. Może zdarzyć się tak, że nasion tunbergii nie będzie.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Początki nowego ogrodka
Felu...tak sobie śledzę Twój wątek po cichutku, i ciągle gdzieś przewija hasło "przeprowadzka" ... Czy będziesz chciała przenieść swoje rośliny - przynajmniej te ulubione, do nowego ogrodu. Zastanawiam się nad tym, bo tyle pasji jest w tym co robisz w swoim małym raju, że chyba szkoda było by zostawić to tak... nie wiadomo komu.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
Re: Początki nowego ogrodka
Felu, z rocznych pnączy jest jeszcze kobea (piękne kwiaty i w Twoim klimacie można spróbować ją przezimować) i nasturcja pnąca.
Moje rączniki już padły, ale były do listopada przepiękne i wyrosły bujnie i gęsto na wysokość ok. 2,5m ,a główną łodygę miały grubości męskiego ramienia - jak drzewo.
Wracam jeszcze do Twoich wspomnień z Alliance Francaise - chętnie je obejrzę
Moje rączniki już padły, ale były do listopada przepiękne i wyrosły bujnie i gęsto na wysokość ok. 2,5m ,a główną łodygę miały grubości męskiego ramienia - jak drzewo.
Wracam jeszcze do Twoich wspomnień z Alliance Francaise - chętnie je obejrzę

- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Andziu, miłe słowa piszesz. Dziękuję kochana. Dla mnie to naturalne, że dbam o to, aby nasze otoczenie było ładne. Nie wiesz nawet ile, dzięki temu ogrodowi, okoliczni mieszkańcy okazywali mi sympatii. Oni bardzo to deoceniają, kiedy widzą że dbasz o ogród, choć nie należy on do Ciebie. Mówili mi, że czterech lokatorów mieszkało tu przed nami i żaden z nich nic tu nie robił. Myślę, że gdyby każdy człowiek zadbał tylko o tę nawet najmniejszą, otaczającą go przestrzeń, to świat byłby wyjątkowo piękny. Masz rację, że pewnych roślin szkoda byłoby zostawić. Pewnie zabrałabym choć jedną kordylinę(są dwie), jedną grewillę(też są dwie) i szkoda mi brzoskwini i wisienki japońskiej i ... O jej, już ogołociłam ogródek.
Dalu, wyślij na PW swojego emaila to prześlę na niego diaporamę. Mam nadzieję, że zebrałaś nasiona rącznika.
A teraz kochane dziewczynki lecę do sklepu ogrodniczego.
Dalu, wyślij na PW swojego emaila to prześlę na niego diaporamę. Mam nadzieję, że zebrałaś nasiona rącznika.
A teraz kochane dziewczynki lecę do sklepu ogrodniczego.
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Dostałam kobeę i tunbergię
. Tę drugą nazywają również czarnooką Zuzanną i ta nazwa podoba mi się bardziej. Koło sklepu ogrodniczego zakwitła szczotka do butelek. Trochę mnie to zdziwiło. Czyżby kwitły dwa razy w roku? Z drugiej strony jedno moje hebe właśnie kwitnie po raz drugi.
