Mój różany ogród... cz.3

Zablokowany
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13130
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

a ja w temacie czosnku powiem krotko: teraz jest bardzo pożądany na choróbstwa nie tylko roślin ale i dla nas p/grypie, kupowałam na ryneczku a sprzedający dlaczego tak mało, pani bierz bo nie będzie
miłego dnia
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

Aniu - znowu zachorowałam - dostałam wczoraj katalog z Rosen Tantau, wcześniej pisałyśmy o Piano, a dziś znalazłam róże - Artemis - wygląda jak Piano ale o kolorze białym. Na okładce pnąca - Giardina - która wygląda podobnie jak Eden Rose - i jak tu nie chorować na róże skoro jesteśmy tak mocno kuszone?
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

Gosiu, widziałam Artemis w nowościach na ich stronie, cudna róża.
Katalog zamawiałaś od nich ze strony?
Pink Piano szukałam kiedyś z Anulką i była na pewno na stronie Tantau, teraz jej nie ma.
I Ty tez dostałaś cynk, że będzie dostępna.
Coś może poszło nie tak z ta odmianą?


Aniu, u nas też to samo z czosnkiem, aż jestem zdziwiona, mąż chciał kupić do sałatki (mieliśmy w sobotę małą imprezę w domu) to się musiał nachodzić.



Aniu, Spirit of Freedom kupiłam właśnie ze względu na jej kształt i pełność, mam nadzieję, że warto było.
Flamingo już kiedyś mi chodziło po głowie, ale naczytałam się o niej dużo złego, a u Ciebie taka zdrowa.

Gorzatko, czytałam :;230
Ale ja wiedziałam, że pewnie na coś trafię, bo mam wsadzone wszystko i wszędzie.
Tak to jest jak miejsca nie ma i upchać trzeba...


Krysiu, Twój ogród jest piękny i nie dziwię się, że nie chcesz zmieniać jego charakteru.
A kilka krzewów różanych zawsze się gdzieś upcha... :wink:
Ja się sama nie mogę kwitnienia doczekać, bardzo mnie martwi to, czy nic się ze sobą nie pogryzie i czy to będzie jakoś wyglądać.


Ewuniu, sama nie wiem jak to jest możliwe, że jeszcze coś tam upycham w tym ogródku.
Doszłam do wniosku, że jak zajdzie taka potrzeba to wezmę się za wykopki chorowitych róż i zrobię miejsce dla potrzeb serca..

Zyto, gdzie kupowałaś te róże?
Spore pomyłki miałaś :roll:

Neluś, no jak to nie wchodzić :lol:
Ty nawet nie wiesz jakie ja mam zachcianki jak te wszystkie wasze roślinki widzę.... :;230


Gabrysiu, byle do wiosny :wink:
Już za 3 miesiące będzie można podziwiać pierwsze wiosenne kwiaty.

Kasiu, niektóre z tych angielek już widziałam na forum, piękne są.
Nie widziałam tylko Janet, ona w ogóle jest mało popularna, ale zaintrygowała mnie kolorystyka tej róży i kształt kwiatu.
Wygląda inaczej niż większość angielek.
Posadziłam ją koło Osiany, może się nie pogryzą.. :roll:


Ewuniu, jak miło Cię widzieć ;:138
Dawno nie zaglądałaś na forum :roll:


Iwuś, no co Ty :oops:
Do podziwiania tych okazów to jeszcze daleka droga, wszystkie te róże to młodziaki, małe krzewy, jeszcze bez wigoru, kwitnące pojedynczymi kwiatami.
Żeby się rozrosły i utworzyły różane ściany trzeba pewnie jeszcze sporo poczekać :roll:



Ewuś, ja też w grudniu jeszcze nic nie sadziłam, ale będę :;230
Czekam na róże od Gosi, zaś trawnika ubędzie....
A na jaką różę czekasz?

Domiś.. i kto to mówi..... :wink:


Mariolu, Ty masz przecież słynny ogród gumowy, każde chciejstwo Ci się tam zmieści, więc zaglądaj tu bez obaw.


Bogusiu, doczekałaś się na róże?
Ja jeszcze nie, ale będą w tym tygodniu jak nic :tan



Moniś, gdzie tam moje szaleństwa do Twoich..
Ja pamiętam jak Ci róże same do koszyka czy do auta wchodziły.... :;230
Masz bardzo pracowite dni, mam nadzieję, że na wiosnę będziesz miała więcej czasu dla siebie i ogrodu.


Oliwuś, dzięki :D
Ja mam ogród nie gumowy, tylko mam mało zajmujące miejsca odmiany, w przeciwieństwie do Twoich cudnych krzaczorków, które mają naprawdę imponujące szerokości.
Awatar użytkownika
Ania.1
500p
500p
Posty: 963
Od: 15 kwie 2009, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

Aniu zakupy cudne ;:63 Zaraz poszukam foteczek wszystkich nowości :D
A ja ciągle czekam na ten katalog od "David Austins Roses"... :( chyba muszę jeszcze raz wysłać formularz :?

Miłego dnia :wit
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

Aniu - jak zadzwoniłam do szkółkarza to powiedział że jest - pomylił się z Piano czerwonym. Z AniąJ doszłyśmy, co jest nie tak z Pink Piano - to róża szklarniowa, jest dostępna tylko na kwiat cięty - do szklarni dla tzw profesjonalistów - dla nich jest inny katalog. Co do katalogu - zamawiałam z ich strony, na nasz kraj przesyłka jest darmowa. Jest na rok 2009/2010 i do mnie doszedł w ciągu 2 dni - zdziwiłam się jak zobaczyłam go w skrzynce.
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

No to jest nas już 3 wielbiące Artemis- tez zamówiłam i dostalam ten katalog.Heidi Klum też podbiła moje serce.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

Artemis ma oczko, ładnie wygląda, a Piano jest bardziej wypełnione, to nowość więc albo da się go kupić w sklepie Rosen Tantau albo za dwa lata u nas.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13130
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

jak Wy pięknie dalej planujecie zakupy różane, Aniu a czy przypadkiem masz patent na ogródki z gumy?
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

Aniu - gratuluje drugiego miejsca w konkursie.
Taruś - każda z nas chyba liczy na wypadnięcie jakiegoś drzewka, zresztą to wina firm ogrodniczych - tworzą takie piękne odmiany.
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

Aniu zamawiaj i sadź ja będę tu zaglądać i cieszyć swoje oczy i może coś znowu
upatrzę.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
izabell12
500p
500p
Posty: 846
Od: 23 lip 2009, o 11:34
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

Oj u Ciebie Aniu powstają chciejstwa różane - groźne choróbsko zwłaszcza dla kieszeni ;)
A w ogrodzie mojej mamy domek wróżek jest schowany...
Zapraszam Ogród Izabell
Izabell
Awatar użytkownika
anulka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2462
Od: 23 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

Ania pozdrawia wszystkich różomaniaków :wit i prosi o cierpliwość,ale padł jej komp i trzeba poczekać aż naprawią. :roll:
Pozdrawiam, Ania
Moje dalie i lilie
Mój ogród:2007/08/09/10/11/12
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

no to czekamy niecierpliwie, bo brak jej tu :(
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

AniaDS pisze:
Gabrysiu, byle do wiosny :wink:
Już za 3 miesiące będzie można podziwiać pierwsze wiosenne kwiaty.
Aniu, trzy miesiące to też dużo...
Ale i odpoczynek też jest potrzebny.
Awatar użytkownika
Tulipan998
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4604
Od: 31 paź 2008, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
Kontakt:

Re: Mój różany ogród... cz.3

Post »

Witaj Aniu :)

Zaglądam , nadrabiam zaległości i co widzę , nowe róże :lol: , no śliczne , widac zę zdrowe pędy :wink: . A Guy savoy strasznie zawziety :shock: .
Pozdrawiam :D
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”