Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 1

[mag]

Czyli jest szansa, że starsze rośliny reagują inaczej... oby. Może to, że są bardziej zdrewniałe odgrywa tu rolę Zobaczymy wiosną

[zieloonomi]

I jak się mają wasze kwiatki po zimie? Mojemu prawie wszystkie liście opadły, już myślałam, że koniec, ale ruszył!

[Wioleta]

Ja swoją postawiłam na parapecie okna pn w chłodnym korytarzu, podlewam mw. raz na tydzień i do tej pory zgubiła część liści, ale widzę, że wypuszcza nowego pęda. Dodam, że stoją tam też inne kwiaty doniczkowe.

[Danutka55]

Moja zrzuciła wszystkie liście,ale póki co żyje,bo z kątów liściowych zaczęła wypuszczać coś zielonego.Zimuje w chłodnej piwnicy,do której wpada niewiele światła.

[AniaZ]

Moje kwiatki (czerwone i biała) po zimie wyglądają nędznie (a takie były ładne na jesień) , liści nie mają, a o tym, że mogłyby mieć teraz kwiatki nawet nie pomyslałam.
Pędy za to mają zdrowe i chcą wypuszczać nowe, chociaż sporo starych muszę skrócić. Stoją w 14 st.
Czy to już jest ten czas, żęby je zabrać do ciepła i zacząć nawozić?

[sylwik]

A tak rośnie moja Sundavillee w uprawie hydroponicznej

[AniaZ]

No i moja biała - prawopodobnie się skończyła .
Poobcinałam zielone jeszcze końcówki pędów (dalej już pędy wydają się być suche) i wsadziłam takie kilkucetrymetrowe z ukorzeniaczem do ziemi.
Czy jest szansa, że tak się ukorzenią?
Roślinę podcięłam dosyś mocno i spróbowałam jeszcze włożyć do nowej ziemi z nadzieją że może ruszy , ale wątpię

[Teresa600]

Jak widzę nadszedł czas chwalenia się naszymi pupilkami.Jednym sie udało przezimować drugim nie.Tym co się nie udało podaje chusteczkę na otarcie łez (ja przez 4 lata ocierałam łzy).Czy tym razem się udało? Czas pokaże.Wczoraj zabrałam je do mieszkania i zacznę bardziej regularne podlewanie. Jak pisałam(i wstawiłam zdjęcie) na poprzedneij stronie,swoje sundaville tą w ziemi (białą) jak i w hydroponice-czerwoną- mocno przycięłam ,zostawiając same kikutki bez liści i wystawiłam na korytarz (mieszkam w bloku).i prawie nie podlewałam (raz w miesiącu pół szklaneczki).W ziemi teraz dopiero zaczęła wypuszczać milimetrowe zawiązki nowych pędów.W hydroponice już ponad miesiąc temu wypuściła nowe pędy które obecnie mają po około30cm.Część pędów juz padła niestety Co będzie dalej zobaczymy.Najlepiej przezimowała czerwona w hydroponice ktora całe lato nie była wystawiana na zewnątrz i zimę tez spędziła na parapecie od południowej strony,nie tracąc prawie żadnego liścia.Ponad miesiąc temu wypuściła nagle bardzo długie pędy które krótko przycięłam.
Trzymam mocno kciuki za Wasze sundavillki.

[Teresa600]

Zapomniałam dodać że pozostawione kikutki wydawały się całkiem uschniętę.Mimo to puśćiły nowe pędy.

[Wioleta]

A tak wygląda moja

[Piotr=)]

nie wiem ale mojemu opadły wszystkie listki i stoi taki kikut w kotłowni bo ostatnio zaczyna cośu niego sie dziać tzn. zaczyna wypuszczać nowe przyrosty a tak w nawiasie [Byłem wczoraj u mojej cioci i jak zobaczyłem jej sundaville to aż zbledłem cheche piękny okaz listki nie pospadały stoi w salonie normalnie krzaczysko i tyle rośnie ile sił cudowny nie mam fotki ale powiem jedno aż gały wychodzą ]

[Wioleta]

Moja w sumie stoi też w miarę normalnych warunkach całą zimę. Owszem, jest tam trochę chłodniej, ale trzymam tam dużo kwiatów domowych i normalnie rosną. Podlewam je wszystkie mw. raz na tydzień.

[AniaZ]

U mnie jest już wszystko jasne. Jest 2:1 dla mnie. Dwie moje czerwone - przeżyły zimę, a jedna biała padła .
Takie duże forum i tyle różnych praktyk, czy ktoś już ma patent na zimowanie -, z sukcesem oczywiście? Ja dalej nie wiem od czego to zależy...

[Teresa600]

Tak oto wyglądają moje sundaville po przezimowaniu

Pierwsza w hydroponice czerwona,druga w ziemi biała (obie stały latem na zewnątrz).Najlepiej przezimowała czerwona w hydroponice która stała latem i zimą na południowym parapecie.Ma już nawet 6 pąków kwiatowych

Aniu chyba nikt nie ma patentu na przezimowanie

[AniaZ]

Piękna ta Twoja czerwona - Tereniu! Jakby zimy nie było. Moje wyglądają raczej tak jak ta Twoja biała, ale powolutku zaczynają wypuszczać listki, więc jest szansa, żę coś z nich będzie...