Ludwiku tylko pozazdrościć tak bujnego ulistnienia.
U mnie tradycyjnie krzaki wygladaja na ładne do momentu zawiązania owoców. Potem ich wzrost się zatrzymuje....
Podejrzewam złe pH gleby i słabo rozwinięty system korzeniowy. Bo cóż mogę robić źle, rośliny nawoze krstalonem czerwonym, gleby nie przesuszam. U brata te same sadzonki bez chodzenia i nawożenia rosną dużo ładniej, a analiza tej gleby wykazała biedę i głód, a nawozi raz na tydzień kristalonem czerwonym 1g/l.
Moje krzaki nie wykazauja niedoboru, dolne liście nie żółkną,
Niektóre mają łodygi cienkie jak ołówek....
A to krzaki brata, przed wysadzeniem glebę tylko przekopał, nic nie było sypane, a w sezonie tak jak wspominałem raz na tydzień, a według badania
Azotu -20, fosforu-22, potasu -75, magnezu -141, Wapń 3100 i pH 7,5 o dziwo wysokie
Trochę mnie to już irytuje
Jak nie minie czas edycji to pokaże zdjęcia krzakow które nie mają jeszcze owoców.