Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuniu nie mogę się dość naoglądać Twoich chryzantem....są piękne i tak dużo odmian..... uwielbiam te kwiaty
Ja swoje kupione w tym sezonie wysadzę do ogrodu...... mam cichutką nadzieję, ze przezimują.....
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
To bym poprosił Iza tę pomarańczową i dwie chrysanthemum rubellum, które nie są 'Clara Curtis'
Jest szansa, że to inne odmiany, bo kiedyś patrzyłem, że jest wiele odmian z tej grupy. A gatunek masz? U mnie teraz kwitnie (jutro wstawię zdjęcie; na nim siedzi motyl). Jest trochę ciemniejszy od 'Klary', niższy i kwitnie po niej, czyli teraz.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Ewo nie da się ukryć, że róże to dość kosztowne hobby. No i dłużej zdobią ogród niż chryzantemy
Ciekawa jestem czy udało Ci się kupić jakieś cebulki w B. Ranki i wieczory są chłodne, ale w ciągu dnia jest naprawdę ciepło. Jeszcze kilka ciepłych dni, a wszystkie chryzantemy mi zakwitną
Krysiu ja najczęściej kupuję te drobnokwiatowe chryzantemy, ale na rynku od lokalnych producentów. Z supermarketów też można spróbować. Albo koło cmentarzy. Twój ogród troszkę lat już sobie liczy, więc i nasycenie cebulek pewnie w nim spore. Ja zaczynam się już gubić gdzie i co wcisnęłam w ziemię. Na szczęście cebulki krokusów np. są tak małe, że wszędzie można je utknąć. Wiosną szybko zakwitają i potem równie szybko znikają robiąc miejsce innym.
Agness od kilku lat nie wyobrażam sobie jesieni bez chryzantem i marcinków. Te pierwsze kiepsko mi się kojarzyły kiedyś
Oczywiście, że powinnaś posadzić w gruncie te swoje. Zawsze istnieje szansa, że część przezimuje. Szczególnie tą ognistorudą powinnaś. Jest cudna i jestem chętna na sadzonkę wiosną.
Jacku zapisuję te chryzantemy dla Ciebie. Niestety nie wiem czy mam gatunek. Obie kwitną teraz w najlepsze. Na kilku działkach widziałam te chryzantemy. I są najwyraźniej dwa rodzaje (odmiany). Jeden niższy, bardziej zwarty pokrój i ciut ciemniejsze kwiaty, a drugi znacznie wyższy, luźny, troszkę pokładający się u niektórych. Zdjęcie z motylem widziałam - jest super.
Kiedyś pojęcie "jesienne róże" (jak w starej piosence chyba M.Fogga) było dla mnie zupełną abstrakcją. Róże kojarzyły mi się tylko z latem i ewentualnie z kwiaciarnią. Dopiero gdy mam działkę odkryłam ich urok i subtelność.
Posiadanie działki zmieniło moje spojrzenie na świat.


Krysiu ja najczęściej kupuję te drobnokwiatowe chryzantemy, ale na rynku od lokalnych producentów. Z supermarketów też można spróbować. Albo koło cmentarzy. Twój ogród troszkę lat już sobie liczy, więc i nasycenie cebulek pewnie w nim spore. Ja zaczynam się już gubić gdzie i co wcisnęłam w ziemię. Na szczęście cebulki krokusów np. są tak małe, że wszędzie można je utknąć. Wiosną szybko zakwitają i potem równie szybko znikają robiąc miejsce innym.
Agness od kilku lat nie wyobrażam sobie jesieni bez chryzantem i marcinków. Te pierwsze kiepsko mi się kojarzyły kiedyś
Jacku zapisuję te chryzantemy dla Ciebie. Niestety nie wiem czy mam gatunek. Obie kwitną teraz w najlepsze. Na kilku działkach widziałam te chryzantemy. I są najwyraźniej dwa rodzaje (odmiany). Jeden niższy, bardziej zwarty pokrój i ciut ciemniejsze kwiaty, a drugi znacznie wyższy, luźny, troszkę pokładający się u niektórych. Zdjęcie z motylem widziałam - jest super.
Kiedyś pojęcie "jesienne róże" (jak w starej piosence chyba M.Fogga) było dla mnie zupełną abstrakcją. Róże kojarzyły mi się tylko z latem i ewentualnie z kwiaciarnią. Dopiero gdy mam działkę odkryłam ich urok i subtelność.
Posiadanie działki zmieniło moje spojrzenie na świat.


- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Oj tak.
Ostatnie róże wyglądają całkiem inaczej niż te w lecie.
Ostatnie róże wyglądają całkiem inaczej niż te w lecie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Kilka cebulek kupiłam, wysłałam też znajome po zakupy przebiśniegów za złotówkę
U siebie mam kilka kępek, które się rozrastają, więc nie potrzebuję. Kupiłam ostatnie białe narcyzy i niebieskie hiacynty, tulipany Exotic Emperor kupiłam wcześniej w normalnej cenie, ale nie mogłam się oprzeć. Teraz przez całą zimę będę się zastanawiać, czy z cebulek wyrośnie to, co na obrazku
Rano było dość ciepło, 10 stopni, ale jest pochmurno
Zaplanowałam sobie grabienie liści 
Rano było dość ciepło, 10 stopni, ale jest pochmurno
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4948
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Iza ja tam się cieszę z wielkokwiatowych to miła odmiana po jedynej okrywowej. Rabatowe chyba za to nie bardzo nadają się do cięcia, ale może kiedyś i nimi się zainteresuję.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izo, to ja Ci prześlę gatunek, ty mi swoje i porównamy
Tylko takiemu porównaniu na żywo udało mi się ustalić, że mam 'Klarę' i gatunek.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuniu uzbierałaś sporą kolekcję chryzantem. Wszystkie są śliczne. Ale "znajda" oraz wszystkie w odcieniach różu, według mnie, wiodą prym. Trzymam mocno kciuki za Twoje nowe nabytki, aby przetrwały zimę.
Astry jesienne również zwróciły moją uwagę, zwłaszcza pełny różowo-wrzosowy oraz biały. Czy ten drugi ma duży kwiat, czy mi się wydaje?
Astry jesienne również zwróciły moją uwagę, zwłaszcza pełny różowo-wrzosowy oraz biały. Czy ten drugi ma duży kwiat, czy mi się wydaje?
Pozdrawiam Hala
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Miało być tak pięknie, a już drugi dzień mokro i ponuro...
Liczyłam, że uda mi się skończyć porządki i lipa. A kończy mi się już laba.
Grażynko jesienią to każdy kwiatek cieczy. Do wiosennych jeszcze mnóstwo czasu.
Ewo niezłe łupy jeszcze trafiłaś. Ja oczywiście nie wytrzymałam i w innej B. kupiłam kolejne cebulki
A miałam już wszystko posadzone. Za taką cenę - co wyrośnie to wyrośnie i będzie dobrze.
Olu wielkokwiatowe są piękne to fakt i robią wrażenie. Do bukietu jednak wszystkie się nadają według mnie. Chociaż są odmiany, które wyjątkowo długo stoją w wazonie.
Jacku to jesteśmy umówieni na wiosnę. Oby tylko zima była przyzwoita i bez strat.
Halinko dziękuję! Z tego co widziałam w wątku chryzantemowym to Ty też masz niezłą kolekcję
I chętnie bym się wymieniła na kilka. Marcinków mam kilka różnych, ale raczej słabo u mnie kwitną. Poza kilkoma wyjątkami. Ten biały to siewka i faktycznie ma dość spore kwiaty, dlatego go uwieczniłam. Jest z tych wyższych. Jesteś nim zainteresowana?
- marcinki
- powojnik JP II
- bodajże "Czechowski"
- przypołudniki też jeszcze próbują kwitnąć
Grażynko jesienią to każdy kwiatek cieczy. Do wiosennych jeszcze mnóstwo czasu.
Ewo niezłe łupy jeszcze trafiłaś. Ja oczywiście nie wytrzymałam i w innej B. kupiłam kolejne cebulki
Olu wielkokwiatowe są piękne to fakt i robią wrażenie. Do bukietu jednak wszystkie się nadają według mnie. Chociaż są odmiany, które wyjątkowo długo stoją w wazonie.
Jacku to jesteśmy umówieni na wiosnę. Oby tylko zima była przyzwoita i bez strat.
Halinko dziękuję! Z tego co widziałam w wątku chryzantemowym to Ty też masz niezłą kolekcję
- marcinki
- powojnik JP II
- bodajże "Czechowski"
- przypołudniki też jeszcze próbują kwitnąć- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuniu ja dopiero "raczkuję" w temacie chryzantemowym. Chucham i dmucham na te moje królewny, ale chyba dwie stracę (choroba grzybowa). Pozostałe zapowiadają się nieźle. Jeżeli na wiosnę obudzą się, to jestem chętna na wymianę.
Sporo masz astrów
. Wszystkie są śliczne. Chętnie przygarnę białego, ale i będę się uśmiechać też do Ciebie o te bladoróżowe. Po nowym roku założę swój wątek i może coś sobie u mnie wybierzesz w zamian.
Sporo masz astrów
Pozdrawiam Hala
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izo pewnie i u Ciebie weekend był pod znakiem deszczu bo u mnie okropnie wiało i dość często padało. Wielkie zamieszanie z tymi chryzantemami , zamiast cieszyć się ich kwiatami dociekamy ich imion drążąc temat do skutku...
Każdego roku twoje kwiatowe puzle jest coraz większe - brawo !!!
Hortensję piłkowaną Blue Bird zapisałam i czekamy do wiosny.
W zamian coś z chryzantem - czy teraz muszę zarezerwować czy zimą na spokojnie ?
Ten złocień czerwonawy ciut inny to może odmiana 'Innocence' bo tez ma różowe pojedyncze płatki podobnie jak Clara i gatunek . Gdzieś zapisałam sobie wszystkie informacje o grupie Z. czerwonawego i odmianach ... wcięło bo nie mogę znaleźć .
Pozdrawiam
Każdego roku twoje kwiatowe puzle jest coraz większe - brawo !!!
Hortensję piłkowaną Blue Bird zapisałam i czekamy do wiosny.
W zamian coś z chryzantem - czy teraz muszę zarezerwować czy zimą na spokojnie ?
Ten złocień czerwonawy ciut inny to może odmiana 'Innocence' bo tez ma różowe pojedyncze płatki podobnie jak Clara i gatunek . Gdzieś zapisałam sobie wszystkie informacje o grupie Z. czerwonawego i odmianach ... wcięło bo nie mogę znaleźć .
Pozdrawiam
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Halinko z niecierpliwością czekam na Twój wątek by zobaczyć wszystkie pięknoty jakie zgromadziłaś. Teraz tylko tu i ówdzie można coś znaleźć. Odnośnie chryzantem niewiele Ci pomogę. Niestety ja swoje raczej zaniedbuję i dopiero jesienią przypominam sobie, że mam i cieszę się. Temperatury są jednak jeszcze przyzwoite i może warto zrobić oprysk środkiem grzybobójczym...Marcinkom chyba pozawiązuję wstążeczki na znak, że je chcesz. Wiosną bez tego trudno będzie je znaleźć i rozróżnić
Za chryzantemy trzymam kciuki i liczę na wymianę.
Krysiu dobrze wiedzieć co się ma w ogrodzie
Jednak od nazwy ważniejsze jest to czy roślina chce u nas rosnąć. Na hortensję już się cieszę
Dziękuję. Chryzantemy wybieraj na spokojnie. Nie ma pośpiechu. Do wiosny daleko, a zima i tak pewnie zrobi selekcję naturalną. Może masz rację, że to "Innocence". Niestety nie jest łatwo znaleźć wiarygodne informacje o tej grupie.
- tej po reanimacji udało się zakwitnąć - choć była obawa, że ją stracę
- jedna z późniejszych - dopiero zaczyna
- trio za kuchennym oknem
Krysiu dobrze wiedzieć co się ma w ogrodzie
- tej po reanimacji udało się zakwitnąć - choć była obawa, że ją stracę
- jedna z późniejszych - dopiero zaczyna
- trio za kuchennym oknem- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izo popatrz u mnie na chryzantemy bo może którejś nie masz i będzie okazja dołożyć do przesyłki.
Chyba też zrobię taki kolaż i będzie wygodniej.
Bukiecik prześliczny , przynoszę też z działki swoje ale przez pierwsze 2 dni stoją za oknem i tylko od czasu do czasu przenoszę do mieszkania aby przyzwyczaić do temperatury.
Po takiej stopniowej aklimatyzacji stoją w wazonie bardzo długo .
Czy masz rozchodniki - mam na myśli te wyższe nie skalniaki ?
Chyba też zrobię taki kolaż i będzie wygodniej.
Bukiecik prześliczny , przynoszę też z działki swoje ale przez pierwsze 2 dni stoją za oknem i tylko od czasu do czasu przenoszę do mieszkania aby przyzwyczaić do temperatury.
Po takiej stopniowej aklimatyzacji stoją w wazonie bardzo długo .
Czy masz rozchodniki - mam na myśli te wyższe nie skalniaki ?
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Krysiu od Ciebie na pewno chciałabym "Honey". Co jeszcze? Nie wiem, popatrzę. Kolaż to świetny pomysł. Te chryzantemy u mnie za oknem to rosną w doniczce. Kupiłam na rynku taki mix do ozdoby. Niektóre z odmian idealnie nadają się na kwiaty cięte. Rozchodników kilka wyższych mam. Same najpopularniejsze. Dwa z nich rosną u mnie od lat i chyba czas pomyśleć o odmłodzeniu ich.
Nie tylko chryzantemy kwitną, choć one są teraz najbardziej widoczne


Nie tylko chryzantemy kwitną, choć one są teraz najbardziej widoczne


Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Podziwiam Twoją kolekcję chryzantem, co jedna to piękniejsza
u mnie sporo wypadło i biję się z myślami ,czy jest sens kolejne wprowadzać do ogrodu a później rozpaczać po ich stracie , no nie wiem nie wiem
Dzisiaj po raz pierwszy od dawna popracowałam sobie w ogrodzie , pogoda znośna , powrót go chaty był baaardzo ciężki
Dziecię mnie rozbawiło , spytała jak daleko jest do Starego Pola
a teraz wieczorkiem sprawdziła trasę i obliczyła ile spalimy jadąc tam
Myślałam , że tylko ja mam nierówno pod sufitem i jakże się myliłam .Powiedziała , że nie wyobraża sobie nie być na targach a skoro ich u nas nie ma więc ....także jest możliwe , że wiosną się spotkamy o ile zdrowie dopisze .
Kończy Ci się laba , znaczy praca praca
Miłego
Dziecię mnie rozbawiło , spytała jak daleko jest do Starego Pola
Kończy Ci się laba , znaczy praca praca
Miłego


