U oster

[oster]

Witajcie Kochani po krótkiej przerwie Naładowałam akumulatory duchowe na jakiś czas, choć pogoda nie dopisała, oj nie W piątek wiało okropnie, cała sobota lało i wiało, a niedziela do południa niczym prawie nie różniła się od soboty poza mniejszą ilością deszczu. Ale za to około południa nagle się rozjaśniło i od tej pory było coraz cieplej. Kiedy wróciliśmy do domu, moje pierwsze kroki skierowałam do ogrodu: Niedawni pieliłam; a warzywnik zarośnięty jakby nie był ruszany od miesiąca

Za to kwiaty popisują się ku naszej radości; różyczka późna w kwiecie wieku
musiałam ją popodwiązywać, bo gałązki leżały na ziemi i nie wyglądała imponująco. Teraz, choć nie piękne te sznureczki, to jednak różyczkę widać w całej okazałości. Szykują się następne pąki do rozchylenia :P


Liliowce też mają swoje długie pięć minut:


i kilka innych:




No i rozchodnik od TAJGI też lada chwila pokaże swoje możliwości:

Na dziś to wszystko. Padam z nóg, więc zasnę snem kamiennym
Spokojnej nocki, pa...

[joannakr0508]

Witaj Oster
Widać że wszystko pięknie u Ciebie kwitnie szczególnie róże zajrzałam na chwilkę zobaczyć co u Ciebie słychać pozdrawiam

[oster]

Witaj Andrzejku! Dzięki za życzenia, wypoczęłam i napełniłam akumulatorki

Witaj Oster
Widać że wszystko pięknie u Ciebie kwitnie szczególnie róże zajrzałam na chwilkę zobaczyć co u Ciebie słychać pozdrawiam

Witaj Joasiu
Tak, różyczki dają popis. Mnie też się podobają. Twojej jednak też nic nie brakuje Zobaczysz w przyszłym roku, jaka będzie piękna

[oster]

Dzisiaj pobuszowałam po ogródku nowej forumowiczki i przypadkiem doznałam olśnienia:
Wiem, w jaki sposób zabezpieczyć moje roślinki przed piesą;:138 Przynajmniej tak mi się wydaje,
że znalazłam. Chodziło mi głównie o to, by to zabezpieczenie było dyskretne, nie ściągało na
siebie uwagi, na czym straciłyby roślinki przez to, że były niezauważalne, grały rolę podrzędną.

Oto moje zamiary: to zdjęcie zaczerpnęłam z wątku Gosi123a (mam nadzieję Gosiu,
że nie masz pretensji o Twoje zdjęcie w moim wątku)


Żródło: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p2360236

Jadę dzisiaj do marketów. Jeśli znajdę dość wysoką siatkę, problem będę mieć z głowy i piesa się więcej nie narazi.

[oster]

No i mam Długość 15 m wysokość 152cm

Ponieważ nie było takiej, jaką sobie umyśliłam, kupiłam piętnastometrową i rozetnę ją wzdłuż. Będę mieć wysoką na 76 cm i dłudość 30 metrów To powinno wstrzymać mojego hultaja przed niezamierzoną dewastacją biednych roślinek

Te gotowe siatki dają masę możliwości. Można z nich robić wcale nie drogie pergole, podpory dla roślin pnących i wcale gorzej to nie wygląda. Kiedy się uporam, wkleję zdjęcia.

[Janneke]

A wiesz Oster, że dałas mi świetny pomysł na ochronę moich roślin na zime przed leśnymi zwierzętami? Nasze siedlisko jest nieogrodzone i bałam się o moje drzewka i krzaki, bo wiadomo, na przednówku sarny i zajace potrafia zjeść wszystko.... Może taką siatkę załozymy? Czekam na relację z montazu siatki

[Gosia123A]

Witam również i ja .Miło mi,że zechciałaś do mnie zajrzeć.Oster ten wiciokrzew ma ok.2lata i pół roku.Rośnie na północnej stronie bardzo dobrze.Nic żadne choroby go nie atakują,rocznie przybywa go ok.2m.Problem w tym,że kwitnie krótko,no ale widziałam,także twój ogródek,to prawie dzieło.Pozdrawiam Gosia

[oster]

Witaj Małgosiu i w moich skromnych progach Mam nadzieję, że za jakieś dwa,
trzy lata i ja będę z niego w miarę zadowolona, ale teraz? Ło matko. Kiedy przechadzam się
po Waszych ogrodach i działeczkach - to są dopiero dzieła. U mnie wszystko pokrzyżował warzywnik,
bo nie moja to bajka miała być, a jedynie z doskoku podlać czy pomóc wypielić, Okazało się, że
mąż pracuje całymi dniami, więc na soboty też nie ma co liczyć, bo i one nie zawsze wolne.
A warzyw szkoda Dlatego moja bajka została nieruszona od dwóch miesięcy, natomiast
rabatki stały się poza wszelkimi planami. Po prostu

Wiciokrzew masz piękny, właśnie oglądałam w BD najróżniejsze siatki, które nadawać się będą do
poprowadzenia różnych roślin i do tego subtelnie towarzyszą roślinkom nie rzucając się w oczy
U mnie strona północna z racji obecnych tam bzów jest bardzo ciemna. Myślałam kiedyś o tym, by tam
go posadzić, ale wydawało mi się, że jest za ciemno. Może jednak popróbuję? W końcu ogrodnik to
wieczny eksperymentator
Pozdrawiam w piękny, cieplutki wieczór

[oster]

A wiesz Oster, że dałas mi świetny pomysł na ochronę moich roślin na zime przed leśnymi zwierzętami? Nasze siedlisko jest nieogrodzone i bałam się o moje drzewka i krzaki, bo wiadomo, na przednówku sarny i zajace potrafia zjeść wszystko.... Może taką siatkę załozymy? Czekam na relację z montazu siatki

Witaj Asieńko , mam dziesięć pomysłów na minutę. To najgorsze, co może spotkać niezdecydowanego człowieka. Ale cieszę się, że się do czegoś przydałam , choć pomysł z siateczką metalową zgapiony

Pojechałam i kupiłam, jak napisałam. Wyszło grosze, bo taka wysoka siatka i przecież dość długa kosztowała niecałe sto złoty, czyli ok. 50 zł za 15 metrów po rozcięciu wzdłuż na pół, co wyniesie jakież 3,30 za metr Niczym tak tanio nie zabezpieczę kwiatów i krzewów. na razie nie będę wiele się wysilać, kupię pręty i do nich przymocuję siatkę. Taka prowizorka musi wystarczyć na ten rok, bo nie mam czasu ani funduszy na inne rozwiązania. To wydatek ekstra, niestety.

A to ta siatka

[andrzejek]

trzeba sobie jakoś radzić

[oster]

Zapomniałam jeszcze zapytać: jadąc po mleczko do krówki mijam domek,
na podwórzu którego rośnie takie oto cudo:

Kto zna jego nazwę?

No, i kilka fotek z dzisiejszej sesji :P
liliowiec i przetaczniki


i żłobek: tegoroczna różyczka




białe floksy od TAJGI, zakwitły, choć miałam obawy, bo późno przesadzane

aksamitki i hibiskus

trzmielin?


A kiedy zobaczyłam to zdjęcia, nie mogłam się zorientować, co to jest
Dopiero po udaniu się na miejsce okazało się, że to gałązka tojeści przewróciła się na klombik
A szkoda, byłby fajny skalniaczkowy kwiatuszek

A tu ketmia

na klombiku robi się ciasno, a obok na zdjęciu jabłuszko pigwowca

[Janneke]

Witaj Osterku, widzę, że ketmia niedługo Ci zakwitnie A jak tam róże japońskie, zebrały się w sobie?
Pięknieje u Ciebie z dnia na dzień

A cudo z podwórka to perukowiec

[joannakr0508]

No i Asia mnie uprzedziła bo też chciałam napisać że to perukowiec

[haszka]

Kolorowo...ładnie kwitną kwiatuszki...a siatka dobry pomysł

[oster]

Witajcie kobietki. Trzeci raz piszę ten post: pierwszym razem nie patrząc
na klawiaturę coś zrobiłam i skasował mi się cały
Zaraz napisałam podobny i straciłam łączność ze światem
Jak teraz coś nie wyjdzie to się załamię

Witaj Osterku, widzę, że ketmia niedługo Ci zakwitnie A jak tam róże japońskie, zebrały się w sobie?
Pięknieje u Ciebie z dnia na dzień

A cudo z podwórka to perukowiec

Byłam pewna, że ketmia odchoruje tę przeprowadzkę, ale okazało się, że dała radę i będzie żyć
Niestety, "różyczka japońska biała tylko jedną odnóżką jakoś kwitnie, ale liście nie odzyskały życia. One jakieś jednoroczne, bo każda łodyżka kiwa się w inną stronę. Myślałam, ze to gałązki od wspólnego korzenia, a to prawdopodobnie cztery flance w jednej doniczusi. Trudno, ze śmiercią białej się już pogodziłam ale na razie jakoś się trzyma. Pozostałe lepiej, mają jędrne listeczki, może żyć będą. Dzięki za słowa otuchy. A to cudo o które pytałam, to tak pomyślałam, ze to perukowiec, ale nie miałam czasu na poszukiwania, a wygłupić się zawsze zdążę, nie . Dzięki za podpowiedź, to śliczne drzewko. Już wciągnięte na listę moich marzeń.