Marku witam

, masz rację to nasz region, ale ja trochę z innej strony Krakowa.
Jeżeli kupowaliśmy w tym samym miejscu dalie to możemy być lekko rozczarowani. Moje praktycznie wszystkie mają pąki, ale to dopiero się okaże, czy są to naprawdę te z zamówienia.
Dzisiaj jedna z tegorocznych zakupów pokazała pierwszy kwiat, na pewno kwiat nie odpowiada reklamowanej wielkości, na szczęście jest ładny

Dwie następne, to takie pospoliciaki, żal mi ich się pozbywać, zawsze zasłaniam jakieś nieciekawe miejsca, często sadzę je przy płocie. W przeciwieństwie do tych szlachetniejszych bulwy rozrastają się mocno, po wykopaniu przechowują się doskonale.
heliofitka masz rację , myślę ,że brak wody, upały na pewno im zaszkodził. Na szczęście przed chwilą deszcz i u mnie porządnie zaczął lać.
Zapraszam do oglądania moich rabatek kwiatowych.