Alicja z Krainy Storczyków....
Witaj Alicjo! Ale cudeńka!!! I mnóstwo fotek cieszących oko.... "Twój pociągowy" storczyk jest prześliczny, ma wspaniałe kolory.
No i dziękuję, że mnie oświeciłaś!!! A ja się zastanawiałam co to za muszki mi latają po domu... a to ziemiórki....
Alicjo! Czy one także zostawiają taką delikatną pajęczynę?
Pozdrawiam!
No i dziękuję, że mnie oświeciłaś!!! A ja się zastanawiałam co to za muszki mi latają po domu... a to ziemiórki....
Alicjo! Czy one także zostawiają taką delikatną pajęczynę?
Pozdrawiam!
nie, ziemiórki nie przędą pajęczyny, tylko (ich larwy) podgryzają nowe korzonki, a dorosłe latają i wtedy już łatwo je wytępić.
pajęczynę natomiast 'robią; przędziorki, a taką watę wełnowce.
a zauważyłaś u siebie pajęczynę? jeśli tak to dokładnie ją obejrzyj pod lupą...
a jeśli chodzi o mojego nowego "pociągowego"
to właśnie przeszedł chemiczną operację na wciornastki (niestety, znowu się pojawiły u mnie w domu, ale na szczęście tylko na tym nowym, który stoi w innym pomieszczeniu na kwarantannie
)
pajęczynę natomiast 'robią; przędziorki, a taką watę wełnowce.
a zauważyłaś u siebie pajęczynę? jeśli tak to dokładnie ją obejrzyj pod lupą...
a jeśli chodzi o mojego nowego "pociągowego"


ale właśnie zaskoczył mnie mój nowy "pociągowy" storczyk
padły na niego promienie słoneczne, a ja poczułam taki delikatny słodkawy zapach....
i co się okazało?? on pachnie
tak słodkawo-cytrynkowo, bardzo delikatnie (może będzie bardziej intensywnie jak rozwinie sie reszta pączków, bo na razie dwa się rozwinęły)
ale szczęście w tak pracowitych dniach....

padły na niego promienie słoneczne, a ja poczułam taki delikatny słodkawy zapach....
i co się okazało?? on pachnie



tak słodkawo-cytrynkowo, bardzo delikatnie (może będzie bardziej intensywnie jak rozwinie sie reszta pączków, bo na razie dwa się rozwinęły)
ale szczęście w tak pracowitych dniach....

- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Alicjo, szczęściara z Ciebie
mam baaaardzo podobnego żółcioszka do tego Twojego "pociągowego" (mój jest mniejszy
) i niestety nie pachnie 



Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
a w storczykach wiosna w pełni... i...
co za pech...
ale najpierw pozytywnie
- ratowany sabotek nr 1 wypuszcza listek
- ratowany sabotek nr 2 wypuszcza listek na nowej rozecie (która już była jak go kupiłam) a na starej, na starym pędzie uformował
2 (
) pączki -> czy to możliwe...?
- ratowany sabotek nr 3 rozwija dalej swoją nową rozetę
- sabotek "dostojny" wypuszcza malusią rozetkę (mimo, że kwitnie)
- cambria powiększa swój przyrost (już 2 liść u mnie rośnie...
) i coś zaczyna się dziać między liśćmi, jakby pęd...
- żółty "pociągowy" coś kombinuje z uśpionym oczkiem, bo się odchyliło
a teraz pesymistycznie
- żółty jest jedzony przez (już osłabione chemią) wciornastki
- miltoniopsisowi zbrązowiał cały kwiatek (ten, który rozkwitł jako przedostatni, więc coś jest chyba nie tak, bo jakby przekwitał, to brązowiałby ten co rozkwitł pierwszy
) a poza tym, dziś rano zauważyłam małe czarne robaczki przechadzające się po korzonkach, niestety nie ma pojęcia co to może być... co moge zastosować, żeby to zwalczyć, nie wiedząc co to (może provado?)
- i nadal łapią się na żółte tablice ziemiórki, ale ich ilość jest znikoma
i takim pesymistycznym akcentem kończę mój post...


ale najpierw pozytywnie

- ratowany sabotek nr 1 wypuszcza listek

- ratowany sabotek nr 2 wypuszcza listek na nowej rozecie (która już była jak go kupiłam) a na starej, na starym pędzie uformował
2 (


- ratowany sabotek nr 3 rozwija dalej swoją nową rozetę
- sabotek "dostojny" wypuszcza malusią rozetkę (mimo, że kwitnie)
- cambria powiększa swój przyrost (już 2 liść u mnie rośnie...

- żółty "pociągowy" coś kombinuje z uśpionym oczkiem, bo się odchyliło

a teraz pesymistycznie

- żółty jest jedzony przez (już osłabione chemią) wciornastki
- miltoniopsisowi zbrązowiał cały kwiatek (ten, który rozkwitł jako przedostatni, więc coś jest chyba nie tak, bo jakby przekwitał, to brązowiałby ten co rozkwitł pierwszy

- i nadal łapią się na żółte tablice ziemiórki, ale ich ilość jest znikoma
i takim pesymistycznym akcentem kończę mój post...
jestem dumna z mojej mamy 
zadzwoniła do mnie przed chwilą i powiedziała, że znalazła na śmietniku stoczyka i teraz chce z moją pomocą go uratować
nie jest z nim najlepiej, bo jest przelany, ale widać, że jest świeży, bo ma świerzo obcięte pędy kwiatowe. nie wiem jeszcze jak wyglądają liście, ale wkrótce się dowiem :P już jest po operacji usunięcia zgniłych korzeni.
widzicie jak to jest, a tak się śmiała z mojego hobby, a teraz jak się nadarzyła okazja, to sama zaadoptowała kwiatka, oczywiście docelowo zamieszka on u mnie
, bo mamie brak cierpliwości do kwiatów.
jak się uda, pokarzę jak wygląda, bo zdjęcie z komórki jest niewyraźne, ale jak pojadę do domu, zrobię mu sesję zdjęciową

zadzwoniła do mnie przed chwilą i powiedziała, że znalazła na śmietniku stoczyka i teraz chce z moją pomocą go uratować

nie jest z nim najlepiej, bo jest przelany, ale widać, że jest świeży, bo ma świerzo obcięte pędy kwiatowe. nie wiem jeszcze jak wyglądają liście, ale wkrótce się dowiem :P już jest po operacji usunięcia zgniłych korzeni.
widzicie jak to jest, a tak się śmiała z mojego hobby, a teraz jak się nadarzyła okazja, to sama zaadoptowała kwiatka, oczywiście docelowo zamieszka on u mnie

jak się uda, pokarzę jak wygląda, bo zdjęcie z komórki jest niewyraźne, ale jak pojadę do domu, zrobię mu sesję zdjęciową

Oj! Ja pamiętam jak ja się kiedyś odgrażałam, że nigdy przenigdy nie będę babrać się w ziemii, a teraz tutaj się zalogowałam, założyłam galerię, a i obok kwiaciarni nie mogę obojętnie przejść....
widać każdy w końcu do tego dojrzewa....
a jak zacznie się przygoda ze storczykami to już nie da się od niej uwolnić... oj nie
widać każdy w końcu do tego dojrzewa....
a jak zacznie się przygoda ze storczykami to już nie da się od niej uwolnić... oj nie

wiiitam po bardzo długiej przerwie w moim wątku 
chciałabym zapytać Was co to jest?
na rozwijającego się pączka jest to trochę za małe....a nigdy wcześniej nie widziałam na żuwo jak rośnie i rozwija się pączek sabotka, bo to w sumie mój pierwszy (oiomowy, uratowany z kompostu z LM)

generalnie moje oiomowe sabotki rosną jak na drożdżach! nowe listki, ten ze zdjęć powyżej wydłużył łodygę z 7 cm i na końcu właśnie coś takiego wyrosło
niestety reszta storczyków mi przekwita
cambria i miltoniopsis stoją już od trzech tygodni całą dobę na balkonie i to im bardzo służy, bo miltoniopsisowi rośnie nowy listek, a cabrii bardzo szybko powiększa się nowy przyrost
pozdrawiam!

chciałabym zapytać Was co to jest?
na rozwijającego się pączka jest to trochę za małe....a nigdy wcześniej nie widziałam na żuwo jak rośnie i rozwija się pączek sabotka, bo to w sumie mój pierwszy (oiomowy, uratowany z kompostu z LM)


generalnie moje oiomowe sabotki rosną jak na drożdżach! nowe listki, ten ze zdjęć powyżej wydłużył łodygę z 7 cm i na końcu właśnie coś takiego wyrosło

niestety reszta storczyków mi przekwita

cambria i miltoniopsis stoją już od trzech tygodni całą dobę na balkonie i to im bardzo służy, bo miltoniopsisowi rośnie nowy listek, a cabrii bardzo szybko powiększa się nowy przyrost

pozdrawiam!
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dewuka z ust mi to wyjęłaś
Alicjo, ja też obstawiam seryjnego sabotka, trochę dziwne ze pączek już zaczyna pękać jak jest taki malutki, ale może jeszcze podrośnie zanim całkiem się rozwinie

Alicjo, ja też obstawiam seryjnego sabotka, trochę dziwne ze pączek już zaczyna pękać jak jest taki malutki, ale może jeszcze podrośnie zanim całkiem się rozwinie

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...