W.o... Kotach 4cz. (07.2008 - 12.2010)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

Rodusiku piękne te Twoje pyszczki. Nie ma to jak przyjaźń kocio - psia. W razie czego to i taki duży kumpel przypilnuje i krzywdy zrobić nie da :wink:
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Rodusik - sąsiadko moja! A te różowe kocie noski to sama słodycz :lol:
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Jak kot ma taaaaaaaaaakie plecy to nikt z nim nie zadrze 8)
Awatar użytkownika
koniczynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6250
Od: 12 kwie 2008, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post »

ale super fotki i zwierzaki na nich pięknie pozują !
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

To i ja przedstawię Pimpusia :)
Najbardziej mu smakuje deszczówka, z tym że akurat z tej beczki, w której na dnie zawsze gniją pokrzywy.
A do spania najwygodniejsze jest posłanie z krokusów. Innymi kwiatkami też nie pogardzi.


Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

nie trzeba męczyć kota, kot padł w krokusach :)
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
Rodusik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1141
Od: 21 sty 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Post »

Rudzik upodobał sobie takie miejsce.
Obrazek
Obrazek[/URL[URL=http://imageshack.us]Obrazek
Tu Rudzik jak był mały .Wcześniej Pusia obgryza platana
Obrazek
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Rudzik super wygląda na tym pierwszym zdjęciu - miejsce iście królewskie ;:113
chwaścik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 643
Od: 28 maja 2007, o 07:22
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

Przeglądałem wasze kociaki pod tym tematem i pod poprzednimi. . . i oczywiście wszystkie są piękne! :D

Jednak nie mogłem się oprzeć żeby ponownie nie zacytować jednego postu sprzed 2 lat, no po prostu nie mogę oderwać oczu od tego kota:
rusz pisze:Oto mój kocik "Antenka" wyszedł na początku kwietnia i do tej pory go nie ma.Miał 4 latka.
Obrazek
Obrazek
Normalnie wierzyć się nie chce, że to prawdziwy kot a nie jakaś obróbka komputerowa, niesamowity!!! :shock:

Nie wiem czy Rusz jeszcze tu pisze ale jeśli tak to proszę napisz czy to był jakiś rasowy czy zwykły dachowiec? Naprawdę cudowny! ;:111

Jaka szkoda, że już go nie ma :(
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 821
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

Tula pisze:To i ja przedstawię Pimpusia :)
Najbardziej mu smakuje deszczówka, z tym że akurat z tej beczki, w której na dnie zawsze gniją pokrzywy.
Kuruje się, szpenio, nalewką z pokrzywy ;)

Spanie Rudzika jest wyjątkowo dopracowane eststycznie :lol:

Chwaścik, faktycznie ten kot taki photoshopowy ;) tak precyzyjnie natura umieściła mu wszystkie plamki - cudo. Muszę dopaść kota mojego teścia - przybłeda, około półroczny, ale takiego ma niesamowitego pysia, wygląda jakby mu ktoś pędzlem na biało uśmiech na policzkach wymalował, nieco podobnie jak kotek, który podoba się Chwaścikowi.
Awatar użytkownika
teresat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1097
Od: 2 lip 2008, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: omc Orawa

Post »

Piękny kocurek :D może i on był rasowy, ale podobnych kotów czekających na domy jest dużo.
To koty w Elblągu

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 821
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

Sluchajcie, a ja dokarmiam przybłedę - kotkę.
Była tak wygłodzona, że pożarła prawie całą puszkę Whiskasa na raz (nie miałam nic innego "pod ręką"). Trzęsła się z zimna, więc wzięłam ją do domu, żeby sie zagrzała (Ryśka zamknęłam w łazience). Kotka sie najadła, napiła, wymiziała (do bólu intensywnie) i ułożyła na dywanie do spania. Przespała dwie godziny, i musiałam ją wypuścić.
A dzis rano śnieżyca, i toto trzęsło mi sie pod drzwiami, i miauczało... Więc mam ją w domu, we wiatrołapie siedzi, odżywia sie dokładnie :lol: a nawet kulturalnie załatwia do kuwety (i nie sypie fontann żwirku, jak mój Rudy!).
Cóż, w niedzielę wraca mąż, i muszę coś z nią do niedzieli zrobić, bo mąż nie zgodzi sie w zyciu na drugiego kota, tym bardziej, że wszystko wygląda na to, że kotka wkrótce urodzi młode.
Ma takie cudne zielone oczy, i jest taka wdzięczna...
Przyjdzie mi chyba zawieźć ja do schroniska? bo ona wygląda, jakby miała lada dzień urodzić, na tym zimnie kociaki nie będą miały szans, a i ona tez nie :(
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

Kocurku tak jak piszesz - jakieś miejsce trzeba jej znaleźć, bo rzeczywiście kociaki mogłbyby nie dożyć do wiosny. Schronisko? Piwnica? Jakaś ocieplona buda w osłoniętym od wiatru miejscu za domem? A może ona nie jest bezpańska, tylko "wychodząca" ? Do mnie rok temu też przyplątała się ciężarna kotka, właśnie pod koniec zimy. Takie oczy robiła, że na bank byłam przekonana, że to bezpańska bida. Dokarmiałam grzecznie, codziennie przychodziła, czasem więcej niż raz. Zjadła, wywaliła się do miziania i znikała. Po czasie okazało się, że kotka ma dom. Po prostu chrupki mojego kocura bardziej jej smakowały. Do dzisiaj przychodzi i podjada mu z miski. Oczywiście jak go nie ma, bo jak jest, to WOJNA :)
Awatar użytkownika
teresat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1097
Od: 2 lip 2008, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: omc Orawa

Post »

Kocurku, moim zdaniem, kotkę weź do weta, może jeszcze czas na sterylkę aborcyjną.
Jeśli nie, to może znajdzie kącik u Ciebie i wtedy poszukamy domków dla kociaków i mamusi?
Te biedy na dworze nie mają szansy.
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 821
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

Nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale zawiozłam ją do schroniska. Kotki tam nie przyjęli (mówili, że nie ma gdzie) i kazali wypuścić. Wypuściłam :? syn mój lezy z głowa pod kołdrą i nie może mi wybaczyć.
Kotka kręci się koło mojego domu, i naprawdę nie mam pojęcia, czy jest czyjas wychodząca, czy ją ktoś wyrzucił. Miseczkę z jedzeniem jej dałam, i karton wyścielony ciepło w głebokiej, cichej niszy pod schodami.
Jedyny pozytyw związany z wizyta w schronisku to to, że odnotowali kotkę (i mnie, z dowodu 8) ) i w razie gdyby jej ktoś szukał, dadzą znać.
Mam mieszane uczucia, szkoda mi jej, jest taka grzeczna i słodka, nie taki kapryśnik humorzasty jak mój Rysiek.
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”