Filodendron - problemy z liśćmi
- NINa
- 200p
- Posty: 468
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Filodendron (Philodendron sp.) ? i jego choroba ?
Cieszę się, że udało Ci się zrobić sadzonki na czas. Filodendron wyglądał mi już na bardzo zniszczony z powodu przelania (pomarszczone pędy i zwinięte liście, tracące swój kolor).
Roślinę mateczną możesz wyrzucić, szkoda czasu na ratowanie, ona już prawdopodobnie zgniła na całej długości. Sadzonki będą Ci ładniej rosły, pod warunkiem, że nie zalejesz.
Posadziłeś je razem w doniczce czy trzymasz w słoiku? Możesz zrobić eksperyment - część posadzić do ziemi, a część uprawiać w hydroponice w tych samych warunkach i prawdopodobnie po roku zobaczysz jakieś różnice ;)
Potrenuj trzymanie filków w minimalnie podlanej ziemi, ale często zraszaj im tylko liście. Wiem, że większość podręczników uprawy mówi o mocnym podlewaniu, ale dotyczy to szczególnych warunków - przy bardzo wysokiej temperaturze oraz nasłonecznieniu (np. w szklarni). W ciemnym pokoju, nawet ogrzewanym powinien mieć podłoże lekko suche. Ja też miałam tendencję do przelewania, ale uczę się na podstawie kolejnych zabitych roślin (i straconych pieniądzach) ;)
Poza tym, widzę, że naśladując warunki naturalne, powinien mieć doniczkę płytką, ale szeroką i do tego plastikową. Tylko jak go podpierać? ;) Idealnie byłoby mieć w pokoju miejsce, np. podwyższenie, z płaską donicą i impregnowanym kawałem gałęzi na kształt suchego drzewka, a nad nimi lampę do roślin ;)
Roślinę mateczną możesz wyrzucić, szkoda czasu na ratowanie, ona już prawdopodobnie zgniła na całej długości. Sadzonki będą Ci ładniej rosły, pod warunkiem, że nie zalejesz.
Posadziłeś je razem w doniczce czy trzymasz w słoiku? Możesz zrobić eksperyment - część posadzić do ziemi, a część uprawiać w hydroponice w tych samych warunkach i prawdopodobnie po roku zobaczysz jakieś różnice ;)
Potrenuj trzymanie filków w minimalnie podlanej ziemi, ale często zraszaj im tylko liście. Wiem, że większość podręczników uprawy mówi o mocnym podlewaniu, ale dotyczy to szczególnych warunków - przy bardzo wysokiej temperaturze oraz nasłonecznieniu (np. w szklarni). W ciemnym pokoju, nawet ogrzewanym powinien mieć podłoże lekko suche. Ja też miałam tendencję do przelewania, ale uczę się na podstawie kolejnych zabitych roślin (i straconych pieniądzach) ;)
Poza tym, widzę, że naśladując warunki naturalne, powinien mieć doniczkę płytką, ale szeroką i do tego plastikową. Tylko jak go podpierać? ;) Idealnie byłoby mieć w pokoju miejsce, np. podwyższenie, z płaską donicą i impregnowanym kawałem gałęzi na kształt suchego drzewka, a nad nimi lampę do roślin ;)
Re: filodendron chory
witam,
podbijam post. Bardzo zależy mi na odpowiedzi co było przyczyną choroby Pani kwiatka. Nasz ma podobne objawy, z tym, że ciemnieją też łodygi. Bardzo proszę o jak najszybsze info. Pozdrawiam.
podbijam post. Bardzo zależy mi na odpowiedzi co było przyczyną choroby Pani kwiatka. Nasz ma podobne objawy, z tym, że ciemnieją też łodygi. Bardzo proszę o jak najszybsze info. Pozdrawiam.
Re: filodendron chory
Może też mieć wpływ zbyt duży nadmiar wody w korzeniach
Re: FILODENDRON-problem z liśćmi
Hej, czy mogę liczyć na poradę? Posiadam takiego filodendrona, nie wiem, jaka to jest odmiana, jest to "potomek" ogromnego filodendrona, który był w rodzinie mojego męża od wielu, wielu lat. Oprócz pytania o odmianę, chciałabym wiedzieć, czy to normalne, że po wypuszczenia nowego liścia najstarszy obumiera i w efekcie ciągle utrzymuje jedynie ok. 3-4 liście? Widać to nawet na zdjęciu (dodam, że roślinę trzymam w pokoju o oknach wschodnim i południowym, gdzie cały dzień ma rozproszone światło):
- NINa
- 200p
- Posty: 468
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: FILODENDRON-problem z liśćmi
To jest najprawdopodobniej Philodendron giganteum, odmiana pnąca.
W warunkach domowych (= przy niskiej wilgotności) jak najbardziej najstarszy liść może obumierać, kiedy roślina wypuszcza nowego. U mnie dzieje się tak z pH. bipinnatifidum i pH. xanadu.
W warunkach domowych (= przy niskiej wilgotności) jak najbardziej najstarszy liść może obumierać, kiedy roślina wypuszcza nowego. U mnie dzieje się tak z pH. bipinnatifidum i pH. xanadu.
Re: FILODENDRON-problem z liśćmi
Dzięki za odpowiedź gdzieś już kiedyś widziałam nazwę giganteum i faktycznie roślina mateczna miała ok. 1,50 m wysokości. Czy można w mieszkaniu jakoś mu pomóc? Może wysypać na podstawkę keramzyt i podlać wodą tak, żeby sama doniczna nie odtykała wody?
- NINa
- 200p
- Posty: 468
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: FILODENDRON-problem z liśćmi
Dokładnie tak. Ja mam zwykłe tace plastikowe z wodą, bez keramzytu, ale możesz dosypać. Wielkość taka, żeby parująca woda obejmowała zasięgiem większość liści. Co jakiś czas dolewam, a co 3-4 tygodnie wymieniam wodę całkowicie i myję tace, bo woda się niestety psuje. Doniczka oczywiście nie może stać bezpośrednio w wodzie, tylko np. w wyższej podstawce.dagg pisze:Czy można w mieszkaniu jakoś mu pomóc? Może wysypać na podstawkę keramzyt i podlać wodą tak, żeby sama doniczka nie odtykała wody?
Przykładowa taca:
Re: FILODENDRON-problem z liśćmi
Dobrze się składa, bo akurat mam zbędną tacę ;) tylko keramzytu brak (na razie), dzięki za pomoc
Filodendron choruje
Witam,
Chciałam się poradzić w jaki sposób mogę pomóc mojemu "wegetującemu" filodendronowi. Roślinę posiadam od ponad 10 lat , rosła fantastycznie - cały czas miała dużo ogromnych liści ,aż do momentu jak ją 3 lata temu przesadziłam do doniczki co najmniej 5 cm większej (wcześniej tylko dwa razy była przesadzana,ale do nie wiele większych doniczek) . Od tego czasu kwiatek zaczął wegetować , mimo iz jego miejsce nie zostało zmienione, ani temperatura ( w pomieszczeniu temperatura jest zmienna ale wcześniej nie było z tym problemu). Na początku od dołu zaczął żółknąć , po czym opadły liście. Po roku na wiosnę przesadziłam jeszcze raz wymieniłam ziemię na bardziej kwaśną, nie pomogło. Od dwóch lat wygląd cały czas tak samo - pożółknięte liście, a nowe pędy u góry niektóre usychają jeszcze nawet nie rozwinięte. Te liście którym uda się rozwinąć nie są zbyt duże (od spodu kleją się- tylko te młode).
Chciałabym teraz na wiosnę jeszcze raz przesadzić. Tylko nie wiem czy pozbyć się całkowicie tej stare ziemi i wsadzić do całkiem nowej ? Wyczytałam ze ziemię należny pomieszać z obornikiem i np. ze zmieloną korą czy drobnym grysem,dla lepszej przepuszczalności ( czy to prawda? )
Proszę o pomoc
Pozdrawiam
[url=http://www.fotosik.pl[/url]
Chciałam się poradzić w jaki sposób mogę pomóc mojemu "wegetującemu" filodendronowi. Roślinę posiadam od ponad 10 lat , rosła fantastycznie - cały czas miała dużo ogromnych liści ,aż do momentu jak ją 3 lata temu przesadziłam do doniczki co najmniej 5 cm większej (wcześniej tylko dwa razy była przesadzana,ale do nie wiele większych doniczek) . Od tego czasu kwiatek zaczął wegetować , mimo iz jego miejsce nie zostało zmienione, ani temperatura ( w pomieszczeniu temperatura jest zmienna ale wcześniej nie było z tym problemu). Na początku od dołu zaczął żółknąć , po czym opadły liście. Po roku na wiosnę przesadziłam jeszcze raz wymieniłam ziemię na bardziej kwaśną, nie pomogło. Od dwóch lat wygląd cały czas tak samo - pożółknięte liście, a nowe pędy u góry niektóre usychają jeszcze nawet nie rozwinięte. Te liście którym uda się rozwinąć nie są zbyt duże (od spodu kleją się- tylko te młode).
Chciałabym teraz na wiosnę jeszcze raz przesadzić. Tylko nie wiem czy pozbyć się całkowicie tej stare ziemi i wsadzić do całkiem nowej ? Wyczytałam ze ziemię należny pomieszać z obornikiem i np. ze zmieloną korą czy drobnym grysem,dla lepszej przepuszczalności ( czy to prawda? )
Proszę o pomoc
Pozdrawiam
[url=http://www.fotosik.pl[/url]
- AliWas
- 500p
- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Dziwne kropki na listkach Fikusa i Filodendrona ...
Na obrzeżach listków Filodendrona i Fikusa pokazały się brzydkie kropki.
Zrobiłam oprysk Karate i to jakby trochę pomogło gdyż kolejne przyrosty wyglądały prawie bez zarzutu. Jednak po jakimś czasie znów pokazały się owe kropki.
Te kropki na Fikusie, wyglądają tak jak małe nakłucia a te białe plamki to soczek, który wypłynął z tych nakłuć. Na Filodendronie są tylko nakłucia bo on nie puścił soku...
Czy ktoś z Was wie jaka jest tego przyczyna?
1. Filodendron
2. Fikus
Zrobiłam oprysk Karate i to jakby trochę pomogło gdyż kolejne przyrosty wyglądały prawie bez zarzutu. Jednak po jakimś czasie znów pokazały się owe kropki.
Te kropki na Fikusie, wyglądają tak jak małe nakłucia a te białe plamki to soczek, który wypłynął z tych nakłuć. Na Filodendronie są tylko nakłucia bo on nie puścił soku...
Czy ktoś z Was wie jaka jest tego przyczyna?
1. Filodendron
2. Fikus
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Re: Dziwne kropki na listkach Fikusa i Filodendrona ...
Filodendron najprawdopodobniej ma bakteryjną plamistość. Jak często go podlewasz ?
Mój fikus też czasem ma takie plamki na liściach i jakoś nie bardzo coś się z nim dzieje ;) Obserwuj go. Możesz podlać ewentualnie jakimś Topsinem.
Mój fikus też czasem ma takie plamki na liściach i jakoś nie bardzo coś się z nim dzieje ;) Obserwuj go. Możesz podlać ewentualnie jakimś Topsinem.
- NINa
- 200p
- Posty: 468
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Filodendron choruje
Piękny filodendron mimo żółknących liści. Moje pytania: czym go nawozisz i jak często? Czy ma kontakt z suchym powietrzem, klimatyzacją? Czy w ziemi nie ma ziemiórek, glist itp.? Ten wywietrznik nad nim, czy wpada przez niego zimne powietrze?
Poza tym widzę, że roślina jest ustawiona między dwoma monitorami LCD. Jeżeli potrafią one wysuszać skórę człowieka, to uważam, że są winne usychania liści filodendrona i trzeba go przestawić z daleka od nich, a najlepiej ustawić go na tacy z wodą, aby parowała wokół. To roślina z dżungli ;) Generalnie, żadnych roślin nie powinno stawiać się w pobliżu urządzeń elektronicznych.
Poza tym widzę, że roślina jest ustawiona między dwoma monitorami LCD. Jeżeli potrafią one wysuszać skórę człowieka, to uważam, że są winne usychania liści filodendrona i trzeba go przestawić z daleka od nich, a najlepiej ustawić go na tacy z wodą, aby parowała wokół. To roślina z dżungli ;) Generalnie, żadnych roślin nie powinno stawiać się w pobliżu urządzeń elektronicznych.
Tak, z perlitem a nie grysem. Pewnie wyczytałaś o tym na mojej stronie o filodendronach, albo gdzieś na forum ;) Grys szybko się oziębia, typowo budowlany kamień, nie nadaje się do filodendronów.Wyczytałam ze ziemię należny pomieszać z obornikiem i np. ze zmieloną korą czy drobnym grysem,dla lepszej przepuszczalności ( czy to prawda? )
Jak sobie z tym poradzić? Czubek dwumetrowego filodendrona obcięliśmy w listopadzie - ukorzeniacz i do ziemi. Od tego czasu rozwinął jednego listka ale na tym stanął. Wiem że się ukorzenił ładnie bo przesadziłam go tydzień temu do ziemi standardowej z domieszką kokosa i kermazytu. Jednak wciąż jest przywiędły. Dodam że roślina stoi 2 m od okna południowego. Co zrobić by mu jakoś pomóc?? Boje sie że umiera