Witajcie
Gabi, a co robisz z ismenką na zimę? Trzymasz ją w gruncie, czy w donicy w szklarni? Jeżówka to jest 'Irresistible'.
Bardzo udana i świetnie rośnie. Polecam gorąco.
Aguś, liliowcowe zółtki tez są piękne, ale pamiętam ten śliczny liliowiec zółty liźniety czerwienią którego masz u siebie
Taka śliczna i ozdobna kępka, akurat w kolorkach które bardzo lubię
Gosiu, ismenka wypuściła już trzy kwiatki i jest coraz przepiękniejsza. Ale nie widzę więcej pączków, więc chyba skończy
sie na trzech.
Pomysły są po to by je podpatrywać

nawet nie ma co pytać o pozwolenie

Jakoś nie załapałam się na święto
ogrodów w tym roku, musi być bardzo miło pozwiedzać ogrody prywatne takich ogrodomaniaków jak my
Taruś, w tym roku chyba nie bedzie powtórki i takich obrazków, bo wszystkie nie kwitną niestety w tym samym czasie.
Monarda dopiero się zabiera za kwitnienie i wybarwia listki na różowo, ale jeżówce jeszcze daleko. Za to liliowiec już jest
w kwiatach, ale jakiś taki samotny.
Moniu, dziękuję
Loki, a co mieli mówić? Wisiała zielona zasłonka i tyle.
Aga, u mnie ismenka wystrzeliła z kwiatami bardzo szybko, a przez długi czas były tylko ogromne liście

Pokazały
się też kiście kwiatowe na mojej hortensji na pieńku. Tyko korona bardzo duża i trzeba jej pomóc trzymać się prosto. Dobrze
że jest przy siatce bo sama by chyba nie dała rady i wszystko by się połamało. Przydałby się taki jakiś metalowy parasol
jako podpora.
Joluś, przyjdzie niedługo czas też i na kwiatki

a jeżówka to nowość, 'Irresistible'. Mam też Hot Papaya ale
jak ją połamały koty i podjadły slimaki to jeszcze nie kwitnie. Tylko kilka podziurawionych liści. Może w przyszłym roku. ?
Adrianko, róż też da się polubić, tylko nie trzeba go zabardzo mieszać z kolorami które mu nie pasują. No i róż i biel
jest idealna do cienia. Wtedy najładniej wyglada.

ale mam też niebieski i to jest chyba ten mój najbardziej ulubiony
kolor w ogrodzie
Milutkiego dnia dla wszystkich miłych gości 