W Bretonskiej kuchni u Gosi
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
A ja czekam na zimę, chcę powstawiać do domu donice z malinami, hibiskusami i innymi takimi, ale jeszcze jest zbyt ciepło.
Znalazłam przepis wycięty ze starej gazety (polskiej jakiejś) na ciacho. Zrobiłam z nudów i wiecie co... PYCHA. I łatwe. I szybkie. I można kombinować z różnymi smakami. Później wkleję fotkę bo na razie to mnie fotosik na przetrzymanie bierze. A przepis skrobię, może się przyda komuś do kawki.
Rolada
Składniki:
4 jajka
120 gram mąki
120 gram cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
kropekla aromatu waniliowego
Białka ubić na sztywną pianę, stopniowo dodać połowę cukru i ubijać aż powstanie sztywna i połyskująca piana. Żółtka ubić z pozostałym cukrem aż zrobią się puszyste i prawie białe.
Żółtka dodać do białek, delikatnie zmieszać. Wymieszać mąkę z proszkiem, stopniowo dodawać do jajek przesiewając przez sitko. Na koniec dać kropelkę aromatu i wszystko razem dobrze choć delikatnie wymieszać. Na dużą blachę wyłożyć papier do pieczenia i rozsmarować ciasto - wyjdzie cienka warstewka, ok 1 cm. Wstawić do piekarnika nagrzanego na 200 stopni. Piec na średnim poziomie 10-12 minut, do momentu aż będzie rumiane. Ono najpierw szybko rośnie a później oklapnie i zacznie się rumienić.
Wyjąć ciasto, położyć na takie gorące mokrą ścierkę i odwracając blachę wyłożyć je na tę ścierkę. (Im mniej mokra będzie ścierka, tym bardziej suchy biszkopt w gotowym cieście. Ja ją moczę całą i dobrze wykręcam. Jeśli zwiniemy całość tak, aby wierzch ciasta był zewnętrzną stroną rolady, to będzie później ładniejsze.) Zawinąć w roladę razem z papierem i ścierką i zostawić do całkowitego ostygnięcia.
Wystygnięte rozwinąć, ostrożnie usunąć papier, posmarować masą (lub dżemem, jabłkami czy co tam nam się widzi), zawinąć roladkę i gotowe.
Ja to robię tak:
Na zimne, rozwinięte ciasto rozpylam spryskiwaczem 70 ml likieru miodowego, lekko prószę normalnym cukrem (on tak fajnie "chrupie" potem) , rozsmarowuję masę budyniową, na niej dżem brzoskwiniowy, zawijam i na noc do lodówki.
Masa budyniowa:
Dwa budynie śmietankowe zrobione w 500 ml mleka, po wystygnięciu dodaję niecałą kostkę masła i miksuję aż powstanie gładka masa. Ta ilość wystarcza na dwie roladki.
Dżem przed smarowaniem podgrzewam prawie do wrzenia - łatwiej się smaruje. Słoik wystarcza na dwie roladki.
Tyle napisałam, że wygląda na skomplikowane, ale wystarczy raz zrobić i później już samo leci, naprawdę się szybko robi.
Na święta myślę jak by w niej przemycić jakieś świąteczne smaki, może spróbuję do ciasta dodać cacao i zrobić ją z marmoladką mandarynkową (czyli smażonymi, rozciapanymi mandarynkami).
Znalazłam przepis wycięty ze starej gazety (polskiej jakiejś) na ciacho. Zrobiłam z nudów i wiecie co... PYCHA. I łatwe. I szybkie. I można kombinować z różnymi smakami. Później wkleję fotkę bo na razie to mnie fotosik na przetrzymanie bierze. A przepis skrobię, może się przyda komuś do kawki.
Rolada
Składniki:
4 jajka
120 gram mąki
120 gram cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
kropekla aromatu waniliowego
Białka ubić na sztywną pianę, stopniowo dodać połowę cukru i ubijać aż powstanie sztywna i połyskująca piana. Żółtka ubić z pozostałym cukrem aż zrobią się puszyste i prawie białe.
Żółtka dodać do białek, delikatnie zmieszać. Wymieszać mąkę z proszkiem, stopniowo dodawać do jajek przesiewając przez sitko. Na koniec dać kropelkę aromatu i wszystko razem dobrze choć delikatnie wymieszać. Na dużą blachę wyłożyć papier do pieczenia i rozsmarować ciasto - wyjdzie cienka warstewka, ok 1 cm. Wstawić do piekarnika nagrzanego na 200 stopni. Piec na średnim poziomie 10-12 minut, do momentu aż będzie rumiane. Ono najpierw szybko rośnie a później oklapnie i zacznie się rumienić.
Wyjąć ciasto, położyć na takie gorące mokrą ścierkę i odwracając blachę wyłożyć je na tę ścierkę. (Im mniej mokra będzie ścierka, tym bardziej suchy biszkopt w gotowym cieście. Ja ją moczę całą i dobrze wykręcam. Jeśli zwiniemy całość tak, aby wierzch ciasta był zewnętrzną stroną rolady, to będzie później ładniejsze.) Zawinąć w roladę razem z papierem i ścierką i zostawić do całkowitego ostygnięcia.
Wystygnięte rozwinąć, ostrożnie usunąć papier, posmarować masą (lub dżemem, jabłkami czy co tam nam się widzi), zawinąć roladkę i gotowe.
Ja to robię tak:
Na zimne, rozwinięte ciasto rozpylam spryskiwaczem 70 ml likieru miodowego, lekko prószę normalnym cukrem (on tak fajnie "chrupie" potem) , rozsmarowuję masę budyniową, na niej dżem brzoskwiniowy, zawijam i na noc do lodówki.
Masa budyniowa:
Dwa budynie śmietankowe zrobione w 500 ml mleka, po wystygnięciu dodaję niecałą kostkę masła i miksuję aż powstanie gładka masa. Ta ilość wystarcza na dwie roladki.
Dżem przed smarowaniem podgrzewam prawie do wrzenia - łatwiej się smaruje. Słoik wystarcza na dwie roladki.
Tyle napisałam, że wygląda na skomplikowane, ale wystarczy raz zrobić i później już samo leci, naprawdę się szybko robi.
Na święta myślę jak by w niej przemycić jakieś świąteczne smaki, może spróbuję do ciasta dodać cacao i zrobić ją z marmoladką mandarynkową (czyli smażonymi, rozciapanymi mandarynkami).
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
Tula, może się skusze w te chłodne ranki na twój przepis. Piszesz nie skomplikowany hmmmm zobaczymy
Na dzisiejsza kolacje, mój M zrobił kurę w mleczku kokosowym
PYCHA
A na deser byl tiramisu z jabłek i zamiast marsali był calvados ... OOUPS . Wiem, wiem ze tiramisu to z kawa itp itd
, na usprawiedliwienie dodam ze jest tam mascarpone !
Bardzo to ciastko lubimy, bo jest lekkie i puszyste i nie jesteśmy ociężali po deserze.
Ale tez od czasu do czasu robimy "prawdziwe" tiramisu !
Przepisy wkleję jutro bo jakoś ordi dzisiaj omawia mi posłuszeństwa :x

Na dzisiejsza kolacje, mój M zrobił kurę w mleczku kokosowym

A na deser byl tiramisu z jabłek i zamiast marsali był calvados ... OOUPS . Wiem, wiem ze tiramisu to z kawa itp itd


Bardzo to ciastko lubimy, bo jest lekkie i puszyste i nie jesteśmy ociężali po deserze.

Ale tez od czasu do czasu robimy "prawdziwe" tiramisu !
Przepisy wkleję jutro bo jakoś ordi dzisiaj omawia mi posłuszeństwa :x
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
Witaj Gosiu ,kolacja wydaje się być pyszna,a kucharz rewelacyjny.Mam pytanie kura czy kurczak w mleczku kokosowym,bo to na pewno inny smak.Proszę o przepis.Pozdrawiam
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
Przypomniało mi się, jak Żona kiedyś wspomniała mi o ogłoszeniu, które dumnie wisiało w polskiej ambasadzie w Paryżu. ?Kursy francuskiego z ordynatorem?, brzmiała jego treść. Prawie się popłakałem ze śmiechu. Żona zresztą też.gosia22 pisze:(...) Przepisy wkleję jutro bo jakoś ordi dzisiaj omawia mi posłuszeństwa (...)
Dla nieznających francuskiego: ?ordinateur? = ?komputer?; ?ordi? = ?komp?.
Pozdrawiam!
LOKI (częściowo zawiedzony, że zima ustąpiła już iście jesiennemu deszczowi, a częściowo szczęśliwy ? bo jutro wreszcie podleje balkonowe ?cebulowce?).
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
Witam w deszczowe popołudnie
Loki, aj aj ... to zwykle przejęzyczenie
No a teraz przepisy
Kura w sosie kokosowym
1 kura , pokroić na kawałki.
2 cebule, poszatkowane.
1 duża puszka pomidorów. Lub najlepiej świeże .
20cl mleczka kokosowego
3 duże łyżki śmietany
3 małe łyżeczki curry
sol ,pieprz
Kawałki kury podsmażyć w oliwie. Jak będą ładnie podsmażone odłożyć na bok.
Następnie podsmażyć cebule, włożyć kurę, dodać curry. Dokładnie wymieszać.
Dodać mleczko kokosowe , wymieszać.
Gotować kilka minut dodać puszkę pomidorów, gotować do czasu kiedy kura będzie ugotowana.
Na koniec dodać śmietanę.

A teraz moje Tiramisu z musem jabłkowym
250g białego świeżego sera.
250g mascarpone
20cl śmietany . Ja nie dałam bo zapomniałam, wyszło dobre , nie wydaje mi się wiec ze jest potrzebne.
100g cukru
ciastka biszkoptowe. Zrobiłam zdjęcie bo nie wiem jak je nazwać po polsku.
We Francji nazywają się biscuits ? la cuill?re
mus jabłkowy,
calvados ewentualnie rhum. Calvados to silny alkohol pochodzący z Normandii jest zrobiony z jabłek a dokładnie z cydru. Dlatego tez do mojego tiramisu doskonale pasuje.
trochę soku jabłkowego
kakao
cynamon

W półmisku wymieszać biały ser , mascarpone, cukier. Jeśli ktoś ma ochotę to może ubić śmietanę i dodać do reszty.
W prostokątnej formie do ciasta, wyłożyć ciastka które wcześniej moczymy w calvadosie i w soku z jabłek. Troszeczkę, inaczej biszkopty będą zbytnio przesiąknięte i razem z musem wydadzą za dużo soku.

Na biszkopty wyłożyć mus jabłkowy posypać cynamonem , na koniec wylać masę serowa.

Posypać kakaem

Włożyć do lodówki na kilka godzin, najlepiej zostawić na cala noc , wtedy ser się ładnie zetnie

Loki, aj aj ... to zwykle przejęzyczenie

No a teraz przepisy

Kura w sosie kokosowym
1 kura , pokroić na kawałki.
2 cebule, poszatkowane.
1 duża puszka pomidorów. Lub najlepiej świeże .
20cl mleczka kokosowego
3 duże łyżki śmietany
3 małe łyżeczki curry
sol ,pieprz
Kawałki kury podsmażyć w oliwie. Jak będą ładnie podsmażone odłożyć na bok.
Następnie podsmażyć cebule, włożyć kurę, dodać curry. Dokładnie wymieszać.
Dodać mleczko kokosowe , wymieszać.
Gotować kilka minut dodać puszkę pomidorów, gotować do czasu kiedy kura będzie ugotowana.
Na koniec dodać śmietanę.


A teraz moje Tiramisu z musem jabłkowym
250g białego świeżego sera.
250g mascarpone
20cl śmietany . Ja nie dałam bo zapomniałam, wyszło dobre , nie wydaje mi się wiec ze jest potrzebne.
100g cukru
ciastka biszkoptowe. Zrobiłam zdjęcie bo nie wiem jak je nazwać po polsku.

mus jabłkowy,
calvados ewentualnie rhum. Calvados to silny alkohol pochodzący z Normandii jest zrobiony z jabłek a dokładnie z cydru. Dlatego tez do mojego tiramisu doskonale pasuje.
trochę soku jabłkowego
kakao
cynamon

W półmisku wymieszać biały ser , mascarpone, cukier. Jeśli ktoś ma ochotę to może ubić śmietanę i dodać do reszty.
W prostokątnej formie do ciasta, wyłożyć ciastka które wcześniej moczymy w calvadosie i w soku z jabłek. Troszeczkę, inaczej biszkopty będą zbytnio przesiąknięte i razem z musem wydadzą za dużo soku.


Na biszkopty wyłożyć mus jabłkowy posypać cynamonem , na koniec wylać masę serowa.

Posypać kakaem

Włożyć do lodówki na kilka godzin, najlepiej zostawić na cala noc , wtedy ser się ładnie zetnie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
Dzięki Gosieńko za przepisy,teraz biegiem do kuchni.
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3707
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
Pani i Panowie, tniemy zbędne cytaty, szczególnie jeśli mają trzy ekrany wysokości... (to taka nowa miara długości cytatu, a ekran mam spory, naprawdę spory...) Nalewka
Witaj Gosiu
-kręcę się po twojej kuchni,ale nie w każdy kąt jeszcze zajrzałam na pewno coś spróbuję chyba zacznę od tego łososia-rybki uwielbiam,ale bez ości,chociaż karpia tez lubię ale mąż wybiera mi zawsze kawałek w którym jest mało ości
-będę zaglądać 
Witaj Gosiu



- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
Grażynko i Kasiu, ciesze się ze znalazłyście coś dla siebie
Jak coś ugotujecie mam nadzieje ze podzielicie się spostrzeżeniami i uwagami.

Jak coś ugotujecie mam nadzieje ze podzielicie się spostrzeżeniami i uwagami.

- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3707
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
kura(k) w kokosie tez mnie kusi-myślę,że można kurę zastąpić kurczakiem 

- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
Na pewno podam najgłupsze pytanie roku , ale czym się rożni kura od kurczaka ?
To jakby kura do zupy bo twardsza ,a kurczak do np. smażenia?
Więcej nie będę się wypowiadać bo sobie wstydu narobię
!


To jakby kura do zupy bo twardsza ,a kurczak do np. smażenia?
Więcej nie będę się wypowiadać bo sobie wstydu narobię

- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3707
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
No, myślę tak samo jak ty,a jak kura stara to może gotować się 2 dni,hi,hi
chociaż ja wczoraj gotowałam rosołek z kurczaka,z kury na pewno jest lepszy,ale i ten nie był zły
(uwielbiam rosołek i inne zupy)
chociaż ja wczoraj gotowałam rosołek z kurczaka,z kury na pewno jest lepszy,ale i ten nie był zły
(uwielbiam rosołek i inne zupy)
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
Spoko. Ja byłem jeszcze lepszy ? pogadałem z Żoną i okazało się, że opisując historyjkę o kursach językowych z ordynatorem byłem precyzyjny niczym słynne Radio Erewań. No bo nie w ambasadzie, tylko w konsulacie i nie w Paryżu, tylko w Lille.gosia22 pisze:(...) Loki, aj aj ... to zwykle przejęzyczenie(...)

Tym samym, czym cielę różni się od krowy, prosię od świni, a jagnię od owcy ? czyli wiekiem. ;-)gosia22 pisze:(...) czym się rożni kura od kurczaka ?![]()
(...)
Pozdrawiam serdecznie z ponurego, deszczowego Antony
LOKI
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
Tez tak myślałamkasik 69 pisze:No, myślę tak samo jak ty,a jak kura stara to może gotować się 2 dni,hi,hi
chociaż ja wczoraj gotowałam rosołek z kurczaka,z kury na pewno jest lepszy,ale i ten nie był zły
(uwielbiam rosołek i inne zupy)

No to kurczak przeciwko kurze 1:0

Loki

A u nas padało wczoraj tak wiec chyba deszcz się przemieścił w wasze strony.

Tak wiec jako meteorolog nie dyplomowany, przypuszczam ze jutro deszczu nie będziecie mieli.

- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3707
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
No proszę jakie fajne wytłumaczenie-od razu się uśmiechnęłamTym samym, czym cielę różni się od krowy, prosię od świni, a jagnię od owcy ? czyli wiekiem. ;-)I
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi
Cos czułam ze jak to napisze to później będę cytowana
Następnym razem za nim coś napisze dwa razy ugryzę się w... w palce.


Następnym razem za nim coś napisze dwa razy ugryzę się w... w palce.
