Moja kolekcja kaktusów - blabla

[kati-1976]

Myślałam, że dużo więcej czasu musiałeś na to poświęcić.
Nie boisz się ewentualnych przymrozków?

[blabla]

Temperatury do ok. -4*C roślinom w tunelu raczej nie szkodzą. Długoterminowe prognozy pogody nie przewidują mrozów. Pożyjemy, zobaczymy. Na początku sezonu trochę adrenalina zawsze skacze

[kati-1976]

Ok w takim razie, życzę dodatnich temperatur, by adrenalina zbytnio nie skakała.
Nie mam foliaka, więc ze swoimi jeszcze poczekam jakiś czas, chociaż korci mnie aby wystawić je na dwór zwłaszcza, gdy tak pięknie grzeje słońce.

[k-arolka]

Powodzenia.No lepiej, aby mrozów juz nie było... Niedość ze lepiej dla kaktusów to i dla mnie. Bo mam już dosyć chodzenia w kozakach;) marzą mi się klapeczki

[Artur89]

No no, w takim foliaku to bym mógł cały dzień spędzić (szczególnie w okresie kwitnienia). U mnie wczoraj było 19stopni w cieniu! Nie ma co, zima już nie wróci Pzdr.

[miaaa]

Arturze - jak w piosence "wszystko się może zdarzyć..."
Ale marzanny już popłynęły, więc możemy być dobrej myśli

Tomku - naprawdę podziwiam Twój zapał i dokładność foliaczek na 6

[Spy]

Jak u Ciebie wygląda przystosowywanie całej kolekcji do sezonu? Chodzi mi o cieniowanie i zraszanie.
Siedzą pod przykryciem cały czas czy stopniowo dajesz im więcej słońca ?

[Artur89]

Niestety chwast się nadal rozrasta. Powoli tracę do niego cierpliwość.

Nie zauważyłem tego zdania Jak już ostatecznie stracisz do niego cierpliwość to daj znać. Chyba, że go do P. Hinz oddasz Ja mogę zaproponować za niego "zgrzewkę" piwa

[blabla]

Jak u Ciebie wygląda przystosowywanie całej kolekcji do sezonu? Chodzi mi o cieniowanie i zraszanie.
Siedzą pod przykryciem cały czas czy stopniowo dajesz im więcej słońca ?

Cieniuję przez 3 tygodnie. Po ok. tygodniu daję cieńszą bibułę - czyli 1 warstwa papierowego ręcznika zamiast dwóch. Po zakończeniu cieniowania zaczynam spryskiwać co 2-3 dni (w zależności od wolnego czasu). Po ok. kolejnych 2-3 tygodniach pierwszy raz podleję, gdy będę widział oznaki ożywienia po kilkukrotnym spryskaniu. Wtedy będzie gdzieś koniec kwietnia. Niektóre lobiwki dostaną wodę jeszcze później. Zwłaszcza te z Peru nie mogą dostać wody dopóki pąki się porządnie nie wykształcą. Inaczej niewykształcone pąki przekształcą się w odrosty.

[Spy]

Dzięki za informacje. Trzeba ich zbierać ile wlezie. Nie wiadomo czy kiedyś samemu nie postawi się foliaczka i nie założy większej kolekcji.

[lampart111]

Najpiekniejsza kolekcja jaka widzialem
Jestes moim wzorem.
Wielkie brawa

[luczek95]

Siałeś coś w tym roku?

[ana777]

Niniejszym uważam nowy sezon 2010 za otwarty.

Przyznam, że po paru postach z Twoimi zdjęciami parę niecenzuralnych słów mi się cisnęło na język (ale to wyłącznie z wrażenia i zachwytu)! Kolekcja nadzwyczajna!
Na pewno masz mnóstwo pracy, ale i jeszcze więcej satysfakcji i radości! Chylę czoła i podziwiam (ja nie jestem w stanie uchować nawet swoich 10 kaktusów!).
Czekamy na tegoroczne zdjęcia z Twoimi pięknymi, kaktusimi kwiatami!
Pozdrawiam

[nolina]

Tomku,dostałam malutkiego kakrusika własciwie bardzo malenkiego nie ma korzeni jak go ukorzenic?

[blabla]

Jak każdego innego. Wsadzić do bardzo przepuszczalnej ziemi i spryskiwać regularnie każdego dnia. Co ok. tydzień delikatnie podlewać. Najdłużej po miesiącu powinny pojawić się korzenie. Jeśli roślinka jest rzeczywiście mała to oczywiście istnieje ryzyko, że roślinka się nie ukorzeni a wyschnie na śmierć. Jakiej jest średnicy? Jeśli jest większa niż czereśnia nie powinno być z ukorzenieniem się większych problemów.