U mnie jakiegoś kwiecia mam nadzieję, że doświadczysz w przyszłym sezonie

Obecnie jestem w trakcie tworzenia kolekcji i jakiekolwiek kwiaty w niej nie są moją zasługą... Notocactus scopa ma 2 pączki ale nie wiem czy zdecyduje się je kiedyś rozwinąć, bo nosi je od czerwca i nic. Miał ich łącznie siedem z czego 5 się otworzyło i mogłem pokazać to na zdjęciach. Te dwa strajkują. Na innych kaktusach nic nie widzę żeby miało kwitnąć

Jedna mammillaria między brodawkami potworzyła coś na kształt pąków ale nie wiem czy to nie nowe odrosty. W każdym razie jeśli się coś pojawi to na pewno się tym ze wszystkimi podzielę
Obecnie jestem w trakcie ratowania życia Ferocactusowi

Spotkałem go w sklepie Carrefour leżącego luźno w doniczce z torfem rzecz jasna... Korzeń praktycznie pozostał wspomnieniem. Jako, że chciałem swoją kolekcję zwiększać o Gymnokalicja, Ferocactusy i Astrophyta stwierdziłem, że podejmę się próby ratunku

Z tego co czytałem w niektórych wątkach to Ferocactusy nie przepadają za kwaśnym podłożem zgadza się? Ferak wygląda tak:
Żwirek widoczny na wierzchniej warstwie stanowi składnik podłoża. W proporcjach substrat w jakim rośnie teraz Ferak składa się mniej więcej z:
- 33% ziemi
- 33% piasku
- 34% żwirku
Spisałem się czy będzie lincz?

A i jeszcze pytanie - Dobrze mi się wydaje, że ten kaktus to Ferocactus horridus?