Pozdrawiam perukolubnych
Perukowiec (Cotinus ) wymagania,cięcie,przesadzanie
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Czy warto kupić perukowiec?
U mnie rośnie na piasku, przy murze i chyba mu dobrze, bo po 4 latach ma ponad dwa metry. Mrozy zimowe jak dotąd nie zrobiły mu krzywdy ( a było i -30), ale za to dwa lata temu majowe przymrozki uszkodziły znaczną część rośliny. Przewodnik przestał istnieć - wycięłam, zostały boczne odgałęzienia i teraz mam krzaczysko na pieńku. Peruki i owszem są co roku - w ubiegłym marne, ale i rok dziwaczny. Polecam oglądnięcie przebarwień jesiennych - takich fresków ze świecą szukać.
Pozdrawiam perukolubnych
Pozdrawiam perukolubnych
- karina1
- 1000p

- Posty: 1110
- Od: 19 sty 2010, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jarosław,dolnośląskie
Re: Czy warto kupić perukowiec?
O tak warto kupić perukowca,jest przepięknie wybarwiony,no i te peruczki,jest cudny,u nas też rośnie na otwartej przestrzeni,dodam że jest młodym okazem i dobrze znosi zimę.Dobrze jest uszczykiwać młode okazy,dzięki temu ładnie się zagęści.polecam ;:94 
"Przyjaciele są jak ciche anioły,które podnoszą nas,kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać" Miłego dnia,życzy Karina
Mój piękny ogród - Akacjowe raczo- Cz1.'Ogród Kariny i Marka"Akacjowe Ranczo"Cz2.
Mój piękny ogród - Akacjowe raczo- Cz1.'Ogród Kariny i Marka"Akacjowe Ranczo"Cz2.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Czy warto kupić perukowiec?
Jak uszczykiwać perukowca?
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Czy warto kupić perukowiec?
Na poprzedniej stronie jest poglądowe zdjęcie Pyzi ze wskazaniem na sekator 
Re: Czy warto kupić perukowiec?
Niech wypowie się sama Pyzia, ale może ona obcina jesienią tylko przekwitłe peruczki, a tym nie szkodzi roślinie.Z tego co wiem, latem perukowce puszczają obok peruczek (nawet się przyglądałam i tak jest) na tym samym pędzie nowe krótkie przyrosty na których zawiązują się latem zalążki nowych peruczek na rok następny.Gdyby ciachnąć niżej to w przyszłym roku wyrosną świeże pędy, ale bez peruczek.
Czytam, że perukowce tnie się jeśli chce się mieć ozdobny z liści, bo młode pędy u bordowych odmian są ładnie wybarwione.Ja tak robię z jednym egzemplarzem, bo akurat ten nie ma peruczek tyko małe żółte kwiatki, które niezbyt mi się podobają i szybko się osypują.Można je też przyciąć aby skorygować kształt, albo obciąć chore pędy.
Czytam, że perukowce tnie się jeśli chce się mieć ozdobny z liści, bo młode pędy u bordowych odmian są ładnie wybarwione.Ja tak robię z jednym egzemplarzem, bo akurat ten nie ma peruczek tyko małe żółte kwiatki, które niezbyt mi się podobają i szybko się osypują.Można je też przyciąć aby skorygować kształt, albo obciąć chore pędy.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Czy warto kupić perukowiec?
No właśnie, sami widzimy, że takie cięcie perukowca to nie taka prosta sprawa. Co ja mam zrobić ze swoimi rocznymi sadzonkami?
Re: Czy warto kupić perukowiec?
Absolutnie nic
, musi zmężnieć sam, trzeba czasu. Ja przycinam jednego jak napisałam wcześniej, ale też dlatego, że choruje na werticiliozę.Drugi mam wielki krzew 5x5 m (tez czasem coś mu uschnie), nigdy go nie cięłam a dobrze i silnie sam się krzewi i tworzy masę peruczek.
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2617
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Perukowiec - choroby
Mój perukowiec jest niewielki bo ma około 60 cm wysokości , na zimę zasypałem prawie całego pozostałą ziemią po letnich kwiatach , kiedy przyszły mrozy obsypałem mocno śniegiem i teraz cieszę się że bardzo ładnie się opuścił , wygląda nawet lepiej niż wtedy kiedy go kupiłem .. 
Re: Perukowiec - choroby
Ja swojego perukowca podsypałam w tym roku wapnem ogrodniczym i chłopina ogłupiał.....peruczki będą
jak kupiłam miał peruki, w zeszłym roku nie miał - ziemia była za kwaśna.
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2617
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Perukowiec - choroby
Skoro rosną u mnie perukowce i ponoć lubią glebę wapienną to daję mi pogląd na jej pH ........ jednego wkomponowałem nieopodal wrzosowiska i teraz mam myślenice , jak tutaj pogodzić te dwie natury ?
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Perukowiec - choroby
Mój zakwitł w następnym roku po posadzeniu,ale peruczek nie wykształcił
Nie wiem od czego to zależy (pewnie szkółkarze znają tę tajemnicę),ale ja widziałam w sprzedaży takiego maluszka jak Twój już z ...peruczkami!
Nie wiem od czego to zależy (pewnie szkółkarze znają tę tajemnicę),ale ja widziałam w sprzedaży takiego maluszka jak Twój już z ...peruczkami!
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Perukowiec - choroby
W takim razie bardzo prosimy szkółkarzy o zdradzenie nam tej tajemnicy
A ja dzisiaj dokupiłam kolejnego perukowca`Golden Sprit` i zamierzam je zestawić tak dla kontrastu. Ten mój dzisiejszy nabytek już kwitnie, więc peruczki powinien wykształcić niebawem. Martwią mnie pewne kropki na liściach tego perukowca. Na młodych liściach małe czarne kropeczki, coś jakby rdza... Wszystkie perukowce w centrum to miały. Czy to coś poważnego?


A ja dzisiaj dokupiłam kolejnego perukowca`Golden Sprit` i zamierzam je zestawić tak dla kontrastu. Ten mój dzisiejszy nabytek już kwitnie, więc peruczki powinien wykształcić niebawem. Martwią mnie pewne kropki na liściach tego perukowca. Na młodych liściach małe czarne kropeczki, coś jakby rdza... Wszystkie perukowce w centrum to miały. Czy to coś poważnego?


Re: Czy warto kupić perukowiec?
Znalazłam w sklepie ogrodniczym perukowca z prawdziwą peruką!

To jest chyba pierwsza jego peruka. Nie mogłam się jej oprzeć i musiałam go kupić.
Skończyło mi się miejsce i nie mam go teraz kompletnie gdzie posadzić w moim ogrodzie
.
Niestety, według moich obserwcacji, odmiana Royal Purple raczej peruk nie tworzy i wszystkie liście ma koloru wyraźnie purpurowego. Nie ma tu w ogóle na liściach odcieni zielonych.
Natomiast odmiana Follis Purpureis (albo Purpureus) tworzy peruki, ale liście ma zielono - purpurowe. Ta odmiana często mylnie nazywana jest Royal Purple.
Ten maluch, którego właśnie kupiłam też był wystawiony w sklepie pod tą nazwą. Porównałam ten egzemplarz z moim starszym właśnie Royal Purple (który mam trzeci rok i który peruk nie tworzy) i różnica w kolorach liści jest wyraźna, w perukach też!
Więc kochani, jeśli chcemy mieć peruki na naszych perukowcach, to nie w odmianie Royal Purple
.

To jest chyba pierwsza jego peruka. Nie mogłam się jej oprzeć i musiałam go kupić.
Skończyło mi się miejsce i nie mam go teraz kompletnie gdzie posadzić w moim ogrodzie
Niestety, według moich obserwcacji, odmiana Royal Purple raczej peruk nie tworzy i wszystkie liście ma koloru wyraźnie purpurowego. Nie ma tu w ogóle na liściach odcieni zielonych.
Natomiast odmiana Follis Purpureis (albo Purpureus) tworzy peruki, ale liście ma zielono - purpurowe. Ta odmiana często mylnie nazywana jest Royal Purple.
Ten maluch, którego właśnie kupiłam też był wystawiony w sklepie pod tą nazwą. Porównałam ten egzemplarz z moim starszym właśnie Royal Purple (który mam trzeci rok i który peruk nie tworzy) i różnica w kolorach liści jest wyraźna, w perukach też!
Więc kochani, jeśli chcemy mieć peruki na naszych perukowcach, to nie w odmianie Royal Purple
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
Re: Czy warto kupić perukowiec?
no w tej kwestii zdania na forum są podzielone (ostatnio przejrzałem te wątki dotyczące perukowca), chociaż akurat mój RP też peruk jeszcze nie miałAniaZ pisze:
Więc kochani, jeśli chcemy mieć peruki na naszych perukowcach, to nie w odmianie Royal Purple.
ja za to chciałem zapytać posiadaczy young lady i golden spirit czy obydwie te odmiany tworzą niezawodnie peruki i czy z racji swojej barwy są wrażliwe na silne nasłonecznienie (ew. poparzenia liści)




